Ja też chcę na basen! Ale u mnie nic takiego nie ma
Ja też chcę na basen! Ale u mnie nic takiego nie ma
Też bym chciała basenu. Tu jest tylko taki z drogimi karnetami, na które mnie nie stać, niestety
Gratuluję wypadu na basen, nowej formy aktywności i obu Wam zazdroszczę, że mogłyście się wzajemnie poznać
I jak dziś mięśnie?
Ściskam
Witajcie Słoneczka!!!
Rewolucja to wulkan energii (choć wczoraj część tej energii przywędrowała
po łączach od Triskell :P ). Jest super dziewczyną, bardzo ciepłą i serdeczną.
Przy takich dwóch (mam na myśli siebie i siostrę) małomównych, cichych myszkach
bardzo potrzebna jest dziewczyna, która wszystko nakręca, podgrzewa atmosferę.
No, ale dość, bo się dziewczynka zarumieni i popadnie w samozachwyt
Było naprawdę extra. Instruktorka bardzo miła, ale wymagająca.
To była dopiero pierwsza lekcja, ale czuję ją w całym ciele. To nie jest ból,
ale takie fajne uczucie, że coś pod tłuszczykiem jeszcze posiadam.
Nie umiem pływać, a większość ćwiczeń odbywała się na głębokiej wodzie
i jestem z siebie dumna, że jakoś dałam radę (trzymając się co prawda blisko brzegu )
Jestem pewna, że z każdym kolejnym zajęciem będzie lepiej :P
Teraz byłyśmy tylko we trzy i jakoś sobie nie wyobrażam, że może tam ćwiczyć
więcej niż 5-6 osób. Miałyśmy do dyspozycji jeden tor, a na większość ćwiczeń
potrzeba sporo miejsca. Myślałam, że na innych torach nikogo nie będzie,
ale na szczęście te kilka osób, które jeszcze pływały - nie zwracało na nas
większej uwagi. Na razie był tylko jeden feler - zastrajkował magnetofon
i nie było muzyki. A jednak przy takich ćwiczeniach muzyka to duży plus.
Możliwe, że jeszcze będziemy tam chodzić na siłownię ale to jeszcze
nic pewnego.
Uff, rozpisałam się Ale jeszcze cały czas jestem pod wrażeniem
Lecę na Wasze wątki
BUZIACZKI!!!
Wanilko cieszę się, że się dobrze się bawiłaś na basenie. Ja też lubię to uczucie po ćwiczeniach, wydaje mi się że jak boli to chudnę.
Kobieto jeśli będziesz mi prawiłą takie komplementy to się zrobię próżna, pusta i zarozumiała,aaaa i zapatrzona w siebie Dziękuję za te miłe słowa, ale nie wiem czy na nie zasłużyłam
Co do ćwiczeń. Obie dziewczyny radziły sobie świetnie. Trzymały tempo i nie odpuszczały.
Wanilio - uważam, że świetnie sobie radziłaś na głębokiej wodzi - szczególnie dlatego, że nie umiesz pływać ( to też nadrobimy - poprostu naucze Cię pływać ) Mam nadzieję, że ćwiczenia nie sprawiały Ci kłopotu Napisz proszę jak się czujesz Czy nic Cię nie boli.
Myślę, że na następnych zajęciach będzie muzyka i będzie więcej osób. Da się ćwiczyć w większych grupach - o to się nie martw
pozdrawiam
Tu byłam Tu jestem
PODZIEL SIE Z NAMI SWOIMI PRZEPISAMI
Pamiętaj że ciacho to tylko minuta w ustach, godzina w żołądku, a całe życie w biodrach...
No więc skoro i Ty bedziesz myła okna to ja chyba jednak tez tak zrobię.
Fajnie że razem cwiczycie. To duży plus i motywacja
Przesyłam całuski
Wanilko, prosiłaś u mnie na wątku o jakieś optymistyczne zdjęcie. Proszę bardzo Zostało zrobione 2 czy 3 tygodnie temu, a nawet na nim nie widać, że jest to jesień, bo tak zielono
Naprawdę cieszę się z tego Twojego i Rewolucji (i innych dziewczyn) basenu i z tego, ze się tam tak dobrze bawiłyście
Uściski
Dziewczynki - znacie może jakiś ciekawy przepis na drobiową wątróbkę???
Pozdrawiam!!!
ciekawych przepisów nie znam albo robię zwyczajnie z cebulką, albo drobno skrojoną w jajecznicy
Na koniec dodaj jabłuszko - podsmażyć razem z cebulką a jabłuszko drobno pokrojone, pieprz i sól
Zakładki