Patti ja tez nie moge się już doczekać. Narazie straszne zamieszanie, pakowanie, do tego jeszcze pralka odmówiła współpracy . Piękna alejka.
Triskell - pomidorki są teraz mało smaczne-przynajmniej na takie trafiłam ostatnio. @ nadciagneła w sobotę-dziś już lepiej. Chodź nadal mam ochotę płakać, ale teraz z powodu wyników wyborów.
skierka187 weekend minął nawet całkiem całkiem
kasiakasz jeśli chodzi o wytrwałość to w nd byłam na obiedzie u siostry ( strach wspominać: bidki wołowe w zawiesistym sosie-niestety pychotka )
animka001 dzięki za sporą dawkę pozytywnej energii-tej nigdy nie za wiele
Dziś znowu dieta - po wczorajszym szaleństwie obiadowym. Bardzo mi wstyd , ale stało się już. Teraz znowu wracam do pionu. Najważniejsze to podnosić się i iść dalej.
Zakładki