witam dzieki za odpowiedzi flakonka i reszta wybaczcie jesli powtorzylam temat ale jestem tu od niedawna wiec to dlatego moze moj temat troche został zle zrozumiany bo to by byla glupota chudnac np tylko z takim celem zeby zmiescic sie w sukienke studniowkowaja to rozumiem ze rpbimy to dla siebie dla zdrowia i to nie jest chwilowy kaprys tylko decyzja juz na zycie. ale chodzilo mi o takie poboczne cele to dla mnie cos takiego jak wizualizacja celu wyobrazamy sobie siebie jak wygladamy widzimy ze jestesmy szczuple ze osiagnelysmy cel i wyobrazamy sobie ta sytuacje to bardzo pomaga podbno czytalam kiedys w ksiazce psychologicznej ze z takim podejsciem osiaga sie cel o wiele łatwiej ja tak robie i jest mi lzej jak widze siebie usmiechnieta i szczesliwa)
gocha781 jestesmy z Toba najwazniejsze ze podjelas decyzje a ruch stopniowo lepiej powolutku niz cwiczyc od poczatlu kilka razy po 2 godziny i sie calkowicie zrazic damy rade) Gusia Twoj face t kocha Ciebie a nie Twoje kilogramy i to jest super a zreszta kto powiedzial ze nie jestesmy piekne) gagaa zgadszam sie mam nadzieje ze zrechabilitowalam swoje wypowiedz i nie wyszlam na glupiutka i prozna dziewczyne)) 3mam kciuki za was wszystkich i pozdrawiam cieplo