-
koniec trzeciego tygodnia
Widzę, że nikt do mnie nie zagląda ale przynajmniej sobie popisze
Koniec trzeciego tygodnia mojego odchudzania. Na pewno mam za luźne spodnie służbowe - w okolicach pasa moge je wywinąć bo tak ich dużo jest. W ogóle zauważyłam, że nie mam wypchaneo brzucha tylko widzeę stopy kąpiąc się Coraz więcej ćwiczę - przynajmniej 20 minut dziennie jeżdżę na rowerze treningowym oraz robię brzuszki - wczoraj 75! Jest mi lżej i lepiej się czuje. Moja skóra twarzy się nie błyszczy!!! Cały czas trzymam limit 1500 kcal, dużo piję i wydaje mi się, że skurczył mi się żołądek nieco bo szybciej się sycę. SUPER
-
-
dzięki agnimi
A dzisiaj już nowe ważenie - łącznie 5,3 kg mniej Nie wierzyłam! W piatek udało mi się wkomponować w dietę kolację wigilijną firmową i nie przekroczyłam 1500. Jestem nbardzo zadowolona. Nie palę już tyle czasu ile się odchudzam więc za tydzień minie miesiąc . Pozdrawiam wszystkich odchudzających się i tych co zaczynają dopiero też! Jak mi się udaje to wam tymbardziej!
-
-
Świetnie Ci idzie, z całego serca gratuluję (a decyzja o tym, by jednocześnie z rozpoczęciem diety rzucić palenie była naprawdę odważna, tym bardziej gratulacje )
-
KAMILKO KOCHANA ZAGLĄDAMY...ZAGLĄDAMY
-
Pozdrawiam. Jak tam po Świętach?
Zyczę udanego [popołudnia. Trzymaj się bo bardzo dobrze sobie radzisz.
-
Hej Kami moje gratulacje, super
-
Hej Kami
Ja mam podobny problem jakies 45 kg za dużo.... i bez rodzenia dziec... po prostu efekt jojo po dziwnych dietac... i tak waze wiecej o 25 kg niż przed jakimkolwiek odchudzaniem
Zaczełam od poniedziałku... staram sie wytrzymywac dietke 1000 cal.. jem co chcę... staram się ponad 3 posiłki... czasami coś przekroczę
Mam nadzieję że Tobie mi i innym dziewuszkom z forum się uda
teraz noszę rozmiar 48-50 3 marca mam nadzieję na 46.. no rzynajmniej 46-48 znowu chciałabym powrócić do rozmoaru sprzed trzech lat 42/44
mam nadzieję że z wami mi się uda.
Nie będę zakładała własnego wątku.. bo mam wrażenie że to będzie zły omen i znowu się poddam jak schudnę pierwsze 12 kg to go założę
ahhh dziękuję, że jesteście!
P.S czy ktoś z was umie pomniejszać fotkę do awartarka? Bo ciągle pomniejszam a i tak za dużo waży (kb).
-
po świętach
Kurde jestem zła. Mimo tego, że sobie obiecałam to i tak jadłam w Święta!!!! Nie tak jak przed dietą ale do sta i ciągle! Efekt - Mam dwa kilo więcj niż miałam dzień przed świętami. Szlag mnie trafi. Mam dwa tygodnie do tyłu teraz. Nawet nie chce mi się zmieniac tego cholernego suwaka!!! Na szczęscie wróciłam do pracy po urlopie świątecznym i znowu liczę kalorie. Do końca tygodnia zasosuje 1000 żeby jakoś się oczyścić a póżniej swoje 1400 znowu. Jestem wściekła, ja chyba nigdy się nie wyleczę z obżarstwa. Nie mogę się opanować jak mam jedzenie na stole i to takie, które lubię. KURDEEEEE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mam nadzieję, że chociaż WY wytrzymałyście. Teraz do świąt wielkanocnych żadnych posiadówek na szczęscie nie ma.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki