Wątek: Dobra, jeszcze ja... + 46kg

Cześć,
Ważę o 46 kg za dużo. Pierwszy raz zaczynam odchudzać się zdrowo - wcześniej jakies próby z Meridą, inne 14 dniowe. Oczywiście wszystko na nic. Teraz mam największą wagę odkąd żyję - 116,1 dzisiaj rano. Mam 28 lat, mam dwoje dzieci, jestem mężatką. Nieprawda, że przytyłam tak bardzo po dzieciach (rok po roku). Pewnie mi to sprzyjało ale w 9 miesiącu ciąży z drugim dzieckiem ważyłam 95! - tydzień przed porodem a teraz 20 kg więcej fak! Moje dzieci już chodzą do szkoły a ja jestem tłusta coraz bardziej - co roku +2 kg. Jem dużo, szczególnie wieczorem, popijam drinki itp. Nie będę udawała, że mam złą przemianę materii i to dlatego - nie, żre jak opętana i stąd to się bierze. Kiedyś chciałam schudnąć tylko ze względów estetycznych, teraz - zdrowonych również, chyba mi siada otłuszczone serce . Startuje od dzisiaj - rzuciłam palenie przedwczoraj, zaczynam z South Beach, czyli na poczatek wykluczam chleb, ziemniaki, słodycze i owoce oraz wszystko mączne. Zamówiłam sobie też płytę z ćwiczeniami Pilatesa - może dam radę Dzisiaj noszę rozmiar 48 - góra, a jakieś 50-52 dół. Zobaczyłam się na kasecie z wesela szwagra i zamarłam - przed lustrem wydawało mi się, że wyglądam szczupło!? w tej sukience. Nie, jestem grubą świnią i tyle. Zaczynam. Wam się udało, mi też się uda. Pozdrowienia dla wszystkich w lepszych nastrojach. Kami
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Kami, mocno trzymam za Ciebie kciuki. Jest tu na forum sporo osób z nadwagą zbliżona do Twojej, jest też parę osób, które są na diecie SB, więc one mogą Ci udzielić najlepszych wskazówek. Z mojej strony masz na pewno mnóstwo wsparcia

Dużo samokrytyki, to dobrze. Wierz że masz ogromną nadwagę i wiesz dlaczego. Czyli myslisz dobrze, teraz tylko aby za słowami poszły czyny. Trzymam kciki i wierzę w ciebie.
Pozdrowienia..udowodni wszytkim że możesz..

Cześć! Ja też mam duży problem z nadwagą Mam 21 lat i ważę 95 kg. Był taki czas, że przekroczyłam 100 i stwierdziłam, że koniec z tym! Jeszcze ok. 4,5 roku tem ważyłam ok. 65-70 kg. Strasznie chciałabym do tej wagi wrócić!
Mam chłopaka, którego kocham i On też by chciał, żebym powróciła do starej wagi. Pamięta jeszcze czsy jak byłam "piękna i młoda"
Niestety mam problemy z tarczycą i to mi nie pomaga Ale zawzięłam się w sobie i prawie nie jem pieczywa, makaronów, ziemniaków i słodyczy! Za to dużo warzyw i owoców, jogurtów i czerwonej herbaty!
Mam nadzieję, że zarówno Wam i mi się uda!
Trzymam kciuki!

kami_25 , kochana witaj wsrod swoich. ja mam 27 lat wazylam 106 kg teraz 2 kg mniej bo od tygodnzia sie odchudzam. mam meza i 1 dziecko. zawsze wazylam przed ciaza ok 50 kg. jednak po porodznie czyli od 6 lat zaczelam tyc i tyc az doszlam do tej okropnej wagi ja stosuje diete 1000 kal, tak jak polecily mi tu kolezanki weteranki. ja jem wszystko oprucz slodyczy, cukru, tluszczu. 3 glowne posilki dziennie i 2 przekaski. mam problem tylko z cwiczeniami bo jestem niesamowitym leniem, ale moze z czasem sie przekonam i do cwiczen. tak ze z mojej strony wsparcie tez masz zapewnione lecz i mi bedzie potrzebne od ciebie. nie martw sie niczym damy rade. sciskam cie serdecznie. buziaczki.

tu mnie znajdziesz. zapraszam.
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=61598

Zrzucisz te wstrętne kiloski , będziemy Cię wspierać.

Witaj . Ja też jestem nowa i sie zawziełam (przynajmniej na razie) . Bardzo mi sie podoba Twoja postawa wiesz dlaczego jesteś za gruba i nie kryjesz tego!!!
brawo. chcesz schudnąć..więc pierwszy krom masz za sobą!!!
Byle byś wytrwała bo tego Ci życzę!!!


Zapraszam na mój wątek: walka rozpoczęta; hihi

pozdrowienia

a dokładnie mój link to::







http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=61656

witaj Kami
dasz radę

ja też sie przeraziłam wczoraj oglądając na dvd nasz wyjazd do Zakopanego w sierpniu
w lustrze jakoś lepiej sie wygląda
a na kamerze
szok
...........
niesądziłam że aż tak źle ze mną
od tamtego czasu zgubiłam kilk kg
mam nadzieję że tewraz jest troszkę lepiej

pozdrawiam
życzę wytrwałości
pisz często
sukces murowany
dziewczyny są tu super

witaj kami - mam nadzieję że zadomowisz sie u nas na dobre i będziesz skutecznie walczyć ze zbednymi kilogramami