Wątek: Dobra, jeszcze ja... + 46kg

Ja jem właściwie to samo, co zawsze, tylko baz ziemniaków, pieczywa i makaronów. Zamiast tego jem dużo surówek. W zupełności mi to wystarcza!
Oczywiście bez żadnych majonezów itp.! Ewentualnie jogurcik naturalny lub oliwka!
Staram sie zjeść codziennie jakis owoc i jogurcik (najlepiej naturalny lub kefir)! Nie powiem, żebym chodziłą głodna, więc jest ok!

A co do cukinii to:
- mięsko drobiowe mielone (może być wymieszane z soją) lekko podsmażone (nie mam innego pomysł ) z cebulką
-Cukinia przekrojona wzdłuż (wydrążony środek)
-sos pomidorowy do polania
-rózne warzywa
Cukinie nadziewasz mięskiem, polewasz sosem pomidorowym (jak chcesz zaszaleć możesz położyć plasterek sera żółtego lub oscypka ) kładziesz na blachę i możesz wrzucić jeszcze trochę różnych warzyw (papryka, cukinia, marchewka) i teraz wystarczy wstawić do piekarnika i piec przez ok. 30 min.

Smacznego!

A jeśli chodzi o kaloryczność, to z tego co obliczłam, to jedna porcja ma nie więcej niż 250-300 kcal (oczywiście bez sera). Myślę, że to nawet nie dużo jak na obiadek A najeść sie można tym co niemiara!

P.S.
Zapomniałam dodać, że do sosu dodaję dużo przypraw (oregano, bazylia, papryka itp.). Bardzo dobrze robią na trawienie
Zresztą do wszelkiego rodzaju sałatek i mięs jest dobrze dodawac dużo przypraw!

No przepis na cukinie wyglada super... smakowity bardzo.. z tym szaleniem serkowym bym nie przesadzala.. same napewno wyjdzie bardzo smaczne.. do tego jakies magiczne przyprawy.. i niebo w gebie...

Co do wpadek ... kazda je ma .. nie ma diety bez wpadek, ale ja uwazam ze nie wolno zyc niewolniczo.. wszystko jest dla ludzi .. ale umiar umiar... wazne zeby chudnac z rozmyslem i powoli.. wtedy organizm bez buntu bedzie oddawal nagromadzony tluszczyk... no i wazne sa cwiczonka.. jesli nie ma mobilizacji samej w domu.. polecam goraco jakies zbiorowe.. basenik albo fitness badz silownie...

Ot i tyle wymadrzan.... zycze powodzenia .. i do dziela

Wielkie dzięki i buzaki za ten przepis . Juz mi slinka cieknie . Napewno sobie cos takiego upichce w najbliższych dniach .
Na razie jutro nie wiem co zrobić, bo po cukinie to musze jechać do miasta, a to najszybciej w piątek .
A więc dość smedzenia życze miłej nocki i pieknych snów!!hihi

Dzisiaj czwarty dzień, moje dzienne spożywanie według kalorii oscyluje na poziomie ok. 1300 kcal. Nie udało mi się zmniejszyć do 1000 ale i po przeczytaniu kilku postów nie chcę tego robić. Narazie się nie ważę, ale lepiej się czuję. Postanowiłam oczywiście robić to raz w tygodniu. . Czytam o waszych sukcesach i to mnie baaaaaardzo dopinguje. Dziewczyny z podobną wagą wyjściową do mojej 116,1 dałyście sobie radę! Podziwiam Was i bardzo się cieszę, że wróciłam na tą stronę po kilku latach. Jem chleb bo bez tego ja nie mogę dać sobie rady, ale kupuję taki fitness Schulstad - pół paczuszki dziennie wciągam - to chyba 5 kromek wczoraj odkryłam takie ze śliwką suszoną - zastępuje mi słodycze ten chlebek od razu. Ehh, jakoś mi lekko na duszy odkąd tu jestem. Dziękuję wam wszystkim. Jesteście super W poniedziałek przyjdzie moja płyta z "Pilatesem" - i dopiero będzie się działo!

kami_25. trzymam za ciebie kciuki. dasz rade. buziaki :P

tu mnie znajdziesz:
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=61598

kami_25 Dasz radę! Ładnie Ci idzie!
A nie myślałaś, żeby pochrupać sobie pieczywko Wasa? Ja też przez pewien czas jadłam ten chlebek co Ty, ale okazało się, że tak mało kalorii, to on wcale nie ma Ale wiadomo - dla każdego według potrzeb

Ja wczoraj niestety nie wytrzymałam swojego postanowienia i zjadłam kawałek bagietki Ale tak ładnie zapachniało w domku Nieładnie Ale na pocieszenie na wadze zobaczyłam kilo mniej, więc nie jest źle
Wczoraj pierwszy raz skakałam na skakance, ale tylko chwilkę, bo było późno i nie chciałam budzić sąsiadów moimi słonikowymi skokami
A dziś jeszcze przede mną aerobic
Trzymajcie się cieplutko!

Jezu jak czytam to wszystko co piszecie nie moge aż uwierzyc. Podziwiam was bardzo, wiem, że się powtarzam ale to takie niesamowite. Ja byłam blisko założenia sobie balona żołądkowego a niedawno rozważałam operację CHLO - chirurgiczne leczenie otyłości. Myśłałam,że nie ma dla mnie już innego wyjścia. Pozwoliłyscie mi odzyskac wiarę, że mogę coś w sobie zmienic. DZIĘKI

A jak się wstawia ten suwaczek? zrobic go umiem ale nie wiem co dalej.

hej kami witaj na forum pozdrawiam