Wątek: 10 kilogramów za mną:) Uwaga polowanie na 7:)

uda się, do wakacji się uda na pewno. Waga ma to do siebie, że czasami zwalnia i znowu po jakimś czasie leci na łeb na szyję. Więc się nie przejmuj tylko czekaj. POZDRAWIAM CIĘ mocno i bardzo gratuluje nawet tych -0,2kg.

miłego tygodnia

Hej dziewczyny

Skierko - ehh no nie trace, nie trace ( ale wiesz nadziejha matką głupich hehehe).
Aha i ja Tobie też życzę milego tygodnia

Wiolinek - ja również dziekuje za odwiedzinki, musi się udać. Nam wszystkim

Trinu - kochana dziękuje, ja zważyłam sie dzisiaj przed chwilką też z pełnymi jelitami hehe, po całym dniu jedzonka i wypicia hektolitrów wody, ale powiem Ci w sekrecie, ze waga i tak była łaskawa hehe. Nizej napisze jak mi wyszło to ważenie i mierzenie.

Agnimi - mogłby szybciej spadać i dla mojej wagi to tez lepiej, że ma coraz mniejsze obciążenie
, a Tobie życzę większej wytrwałości, chociaż komu ja to pisze, przecież twój suwaczek ładnie sie pedzi do przodu

Gosiu -Moja waga nigdy nie leciała na łeb na szyje , ale jak pisałam wyżej musi sie udać, pozdrawiam

A oto wyniki mierzenia i ważenia (jutro rano bedą bardziej wiarygodne , mam nadzieje, że lepsze chociaż te też nie są złe):
Waga pokazuje 87(a nawet ciutke mniej hihi) - 0,5 kilo mniej
Talia bez zmian, w udzie mniej o 1cm, w biodrach mniej o 1cm

Bardzo dawno mierzyłam sie w biuście(z pół roku temu może)alei dzisiaj postanowiłam sprawdzić i co sie okazało o 5 cm mniej chociaż sam biust mi nie zmalał heh dziwne .

gratuluje 0,5 kg co raz blizej do konca

Oj widzisz zaczyna waga spadać. To dobry znak.
W nowym roku dojdziesz do mety, będe trzymać kciuki i Ci kibicować

A dziś przesyłam cały worek dobrych myśli

Zamieszczone przez darkness23

Gosiu -Moja waga nigdy nie leciała na łeb na szyje , ale jak pisałam wyżej musi sie udać, pozdrawiam

Najważniejsze, że tak jest najzdrowiej. Powolutku, ale prosto do celu. I wierzę, ze cel na pewno osiągniesz. GRATULUJE

To Cię poubywało, nieźle. też chciaabym aby mi ubyło w biuście,ale nic z tego tylesamo co pod ubywa na...

Darknessiu, radzę zacząć sie co tydzień mierzyć i na biuście i pod biustem - będziesz wtedy wiedziała, czy to sam biust zmalał, czy obwód klatki piersiowej.

Gratuluję kilogramowych i centymetrowych ubytków - i to z pełnymi jelitkami, no no

Usciski

darkness23
gratuluję...zyxczę wytrwałości.......rozumiem Twój brak czasu...bo sama mam egzaminy 0d 3 stycznia...własnie zaliczylam prace.......
ALE NAPEWNO NAM SIE UDA!!!!!!!!!!!!!!!!!
BĘDZIEMY PIEKNE :P :P :P :P :P