Wątek: będe szczupla i sexowna:]

Nie daj się @@@ skusić , nie warto, będziesz żałować. Najlepiej wyjdź z domu.
Pij dużo np. rumianku, herbatki.
Trzymam kciuki. Wierzę że Ci sie uda

postaram sie nie dać.........
Miałam się pochwalić....moj mąż dzis napisał sms..że miałam wczoraj gładziutka skore...co zrobiła.......chyba i jemu zaczyna sie podobać

Super
Mam nadzieję, że się nie dajesz @! Ja jeszcze nie miałam odkąd zaczęłąm dietę ale też mnie to czeka a wtedy zazwyczaj byłam mocniej żarłoczna hehe . Ja jeszcze foliowania nie robiłam ale na pewno w weekend zrobię. Gdzie kupujesz olejki? kamila

nie dałam się teraz zmykam spaciuchac.....DOBRANOC WSZYSTKIM
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][img]
[/img]

NO I ZNOWU NIE WYSZŁO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Hej......witam wszystkich...dziewczyny zzerala mnie ciekawośc wiec wskoczylam dzis na wage od ranka a tam 97równiutkie....ale jestem szczesliwa
Wczoraj było balsamowanko" :P :P :P :P

upssss...widzę , że piszę sama do siebie...ale trudno ale i tak napiszę....następny dzionek prawie za mną......najbardziej mnie przeraza bo jutro jade w odwiedziny do ciotki do Łodzi...a ta ciocia wazy tak około 100takze..iswietnie gotuje.....jak [przetrwam tę próbe...to imieniny kolezanki w niedziele tez juz przetrwam.......
Dziewczyny a jak święta...jak je przezyc????Tyle smakowitości.......ciast...mięsiwa.....i czego tylko podniebienie zapragnie...
Ja zawsze po Świętach ... wstyd przyznac byłam jakieś 4kg cięższa
Macie jakies sprawdzone......sposoby na przetrwanie Świat?[/img]

Witam. Ja też nie mam pojecia jak przezyje święta heh. Tym bardziej, że u mojej babci Wigilia, a wiadomo jak to z babciami Pierwszy Dzień Świąt u rodziców więc jakos dam rade, bo moja mama też na dietce, a Drugi Dzień w domku to juz nie ma strachu .

Pozdrawiam

Zamieszczone przez wiedzma400

Siema ja tez sie musze pochwalić no w ciagu 4 tygodni mojego odchudzania sie zrzucilam7 kilo jadlam mniej ale faktycznie to nie jest takie łatwe:> czasami mam taka ochote na słodycze ze to jest bajka Zaczełam sie odchudzac poniewaz kiedys przy wzroscie 178 wazylam 51 kilogramow moja figura przypominala figure modelki :> bylo to 4 lata temu :P i tak patrzac na swoje zdjecia stwierdzilam ze dalej chce tak wygladac a moja waga wskazywala 65:P teraz bo okresie wyzeczen i codziennych brzuszkow waze 58 jeszcze zostalo mi do mojej idealnej wagi 7 kilo ale coraz mniej kilogramow mi ubywa mimo ze jem jesczcze mniej jak wczesniej no nic będe sie odchudzała jeszcze do czasu mojej studnioweczki zeby wygladac olsniewajaco czyli jescze dwa miesiace najgorzej ze przede mna swieta no nic zyczcie mi powodzenia i mowie wam jak sie chce mozna schudnac

dziewczyny znalazlam to na forum....czy ja naprawde musze wazyc 51!!!!!czy to jest normalna waga przy takim wzroscie?????????????????????????????
nic juz nie wiem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Grubasku, ręce opadaja, jak się czyta takie wpisy jak ten, który zacytowałaś. Niestety takich dziewczyn jest tu na portalu więcej. Jest też sporo takich, które jedzą dziennie po 300 kcal i nie da im się wytłumaczyć, że robią sobie krzywdę.

Nie, nie musisz ważyć 51 kg Ja mam 174 cm wzrostu i jak zejdę do 65 kg, to mówię basta. Nie chcę być chudsza