Wątek: wiolinek-nowa grubaska

megy napewno Ci sie uda. Razem nam sie uda. zobaczysz ludzie nas nie poznaja
Najgorzej to właśnie z tym ruchem . Nigdy nie lubiłam ćwiczyć ale teraz staram sie chociaż wiecej ruszać (dzie ki temu bede miala codziennie sprzatniety pokoj , tylko nie wiem co bede prała każdego dnia )No i oczywiście nie zapomne o spacerach, najlepiej to celowych(zakupy np ) :P
trzymajcie sie cieplutko(bo teraz jest okropnie zimno) :P

Dziewczyny, zycze Wam powodzenia, jesli tylko bardzo sie postaracie, cel zostanie osiagniety dieta 1200 kcal jest wg mnie najlepsza. I proponuje 4 razy w tygodniu szybki spacer 50cio minutowy. Dziala

Witam Ponownie

Zapomniałam się przedstawić Marzena jestem
Jak na razie trzymam linie i nic nie jadłam wydaje mi się że wytrzymam te 3 dni, a po nich hmm może jakaś dietka owocowo warzywna do 1000 kcal.
W każdym razie czuję ze damy radę

miło mi Marzenko.Ja jestem Wiola
trzymam kciuki za nas.
ja zjadłam do tej pory 2 jajka na twardo , odrobinke zupy i jajko. Zjem jeszcze jakies warzywko i koniec na dzis( o ile znajomi znowu z pizza nie przyjda )
ps sorki za nie pisanie kropek przecinkow itd ale tak jakos wygodniej

ups pomylilo mi sie oczywiscie zjadlam 2 jajka,zupe i jabłko

Witaj kochana ))

Wracam na to forum wlasnie znow Nadrobilam w tym czasie jakies 3 kg niestety, ale zaraz szybko znow to zrzuce ))

Mam 22 lata 165 wzrostu i waze 87 kg (bylo juz 84 ale ehh...)


Dzis ju jestem znow na dietce (narazie trzymam sie dobrze)
A od Nowego Roku wracam na silownie i areobic i bede cwiczyc 3 razy w tygodniu i moze troche jeszcze w domku...

Bede tu zagladac i Cie pilnowac ))) Ty pilnuj mnie tez :d

Pizza hmmm
Wczoraj miałam ochotę ale ulubiona pizzeria tylko do 22 była czynna wiec nie zdarzyłam.
Trochę mi dokucza burczenie i ssanie w żołądku ale słowo się rzekło, nie wiem tylko jak sobie jutro z tym poradzę w szkole.
A co do pisowni ….. każdy pisze jak chce.

Witaj na forum, życzę powodzenia

dzieki dziewczyny za odwiedziny(ale mi sie rymło ) wpadajcie jak najczesciej
ja tez sie jakos trzymam choc batonik mnie kusi
foczko bede cie pilnowac wlasnie ide zaraz sprawdzic czy masz swoj temat a tak apropos aerobiku to podziwiam tez mialam ochote tylko po pierwsze mnie narazie nie stac a podrugie to sie wstydze tam takie laski chodza ze jak mi sie sadelko zacznie trzesc to sie ze wstydu spale.Napewno ci sie uda
megy(bede tak mowic bo krocej niz marzenka ) mialas w sumie szczescie ze pizzeria byla zamknieta a jutro w szkole napewno bedzie dobrze (gorzej jest jak sie siedzi w domu i ma sie lodowke pod reka ) tylko nie glodz sie bo to tez nie dobrze
dzieki za wyrozumialosc w sprawie pisowni(leniuch ze mnie )

darknes dzieki za wiare