Wątek: wiolinek-nowa grubaska

Dasz rade wiolinku, na początku olej batonik, później po jakimś czasie spokojnie będziesz mogła raz za kiedy na batonik sobie pozwolić.
A co do areobiku to u mnie jest toche dziewczyn co ważą dużo wiecej od ciebie i chodzą . Ruch jest potrzebny ale forma zalezy od ciebie. Nie można do niczego sie zmuszac

Przesyłam uściski

czesc
napisze chyba ksiazke pt << od jedzenia do jedzenia>> a tak poważnie to naprawde wciąż myślę o jedzeniu Tak dziś bylam glodna ze zjadlam 3 kanapki z baleronikiem(chudym dosyc) Myslalam ze to nie tak duzo malutkie takie te kanapeczki byly ale okazalo sie ze to 500 kalorii.Ostatnio czytalam ze ktoras z dziewczyn przez caly dzien zjadla tylko 500 (no ja bym umarla ).mOZE JA NIE UMIEM TEGO LICZYC nie wazne w sumie trzeba sie trzymac
milego dzionka

Wiolinku, dziewczyna, która przez cały dzień zjadła 500 kcal funduje sobie niechybne jo-jo, a swojemu organizmowi problemy zdrowotne w przyszłości. Nie bierz z niej przykładu.

To, że na początku myślisz o jedzeniu non-stop i żyjesz od posiłku do posiłku jest zupełnie normalne, każda z nas to miała i czasem nadal ma. I niestety jest na to tylko jeden sposób: zająć się czymś, co tak Cię zaabsorbuje, że nie będziesz myślała o jedzeniu.

Uściski

Witajcie
A jednak o 23 tak mnie ssało że zrobiłam sobie surówkę z czerwonej kapusty
( tylko kapusta przyprawy i trochę mleka 0,5 % i do tego kanapka z czymś drobiowym )
Ponieważ zjadłam tak późno sny miałam przecudowne same dreszczowce.
Dzisiaj jestem po kawie jak na razie a o 12;30 wyjeżdżam na zajęcia wiec wrócę dopiero ok. 21. Pewnie jeżeli coś zjem to będzie to drożdżówka w bufecie albo „ gorący kubek „

Właśnie się ważyłam i jest 79 a kiedy będzie 55 marzenia ……
W każdym razie trzymaj się Wiolu i walcz z batonikami.
Postaram się zajrzeć wieczorkiem
3majcie się dziewczyny

Megy, drożdżówka to nie jest za fajna opcja (a i ten kubek... może mało kalorii, ale sam glutaminian sodu). Radziłabym zabierać jedzenie w pojemniczkach, czy chociażby kanapki (z razowego pieczywa, nie żadne tam drożdżowe.

Megy triskell ma racje drożdżówka zachęca ale nie daj sie jej
ja sobie w dzienniczku obliczylam co zjem przez caly dzien, wydaje mi sie za to malutko ale kalorii mi wyskoczylo uhuhu i jeszcze troche
poprawilam sobie za to humor zrobilam sobie pasemka
wpadne pozniej
narazie
ps jak dodac wiecej emotikonow?

Witaj Wiolinko.
Na pewno ci się uda osiągnąć cel.
Popraw sobie tickerek bo z tego który masz wynika że masz nadwagę 65 kg przy ustawianiu tickerka są dwie opcje: waga do zrzucenia i waga aktualna

dzieki agnimi za odwiedziny
widzisz ja wlasnie go nie umiem ustawic , takie beztalencie jestem
tam sa 3 miejsca do wpisania i taki mi glupoty wyskakuja , ten byl najbardziej podobny do waszych( w porownaniu di tego co mi wychodzilo) ale postaram sie cos pokombinowac

kurcze nawet nie wiem jak to zmienic

chyba sie udalo