Wątek: wiolinek-nowa grubaska

bardzo bardzo serdecznie dziekuje wam wszystkim za zyczonka ciesze sie ze pamietalyscie o mnie to mi daje zapalu zeby starac sie jeszcze bardziej

triniu wlazlam na wage przed swietami no i jakbylo tak jest 83 i ani w te ani wewte ale waga byla chlopaka ( nowa) a moja (stara) pewnie szwankowala wiec dokladnie nie wiem ile wazylam na poczatku postanowilam sie wazyc u niego tak co 2 tygodnie

niestety byly swieta i chyba wiecej nie musze pisac niz to ze pewnie pozarlam z 100000 kalori (nie liczylam przez te 2 dni sobie odpuscilam) ale za to wczoraj duzo spalilam bo byly i lyzwy i dyskoteka wiec wybaczcie ze wiecej nic nie napisze bo chce mi sie strasznie spac
obiecuje ze od jutra biore sie solidnie za idchudzanie juz nie bedzie wymowek typu swieta
calusy

Wiolinku musimy zacisnąć pasa i zacząć spalać świąteczne smakołyki

hmm mam kolejny nałóg ale duzo zdrowszy no nie ptrafie przetrwac dnia bez przyjscia na forum
dzis zrobilam sobie plan odchudzania
i policzylam ze narazie chce schudnac 15 kg mmniej wiecej licze 0.5 kg na tydzien( nie chce liczyc wiecej zeby sie nie rozczarowywac) bede sie wazyc co 2 tygodnie i podawac wam (mam nadzieje ) za kazdym razem mniejsza wage o 1 kg . Ten etap skoncze w lipcu a potem zobaczymy
duzo duzo ciepelka wszystkim wam milutkie

Taniec w dyskotece bardzo dużo kalorii spala, łyżwy pewnie też. Wybrałaś najlepszy sposób radzenia sobie z poświątecznymi kaloryjkami, gratulacje

A do nałogowców forum to ja się zdecydowanie też zaliczam, wczoraj to przecież przez cały dzień spamowałam, i to nie tylko dlatego, że nie miałam siły na nic innego

Uściski

No no niezły plan, w takim razie zyczę osiągniecia sukcesu, pozdrawiam

Plan dobry, życzę wytrwałości aczkolwiek wiem że to ciężkie....w chwilach zwątpienia myśl o bikini

dzieki kaszalotko
ja tak wlasnie robie mysle o tym jak wygladam w bikini albo o tym ze sie nie mieszcze w kolejny ciuch
a ostatnio mysle o was ze tutaj jest tak duzo silnej woli i ja nie moge byc taka slaba
a przede wszystkim o tych dziewczynach ktore juz tak pieknie schudly i daja duzo motywacji tu pozdrawiam trinie i agnimi dziekuje wam wszystkim

troszke mi smutno zapomnmialyscie chyba omnie
jesli jednak przypomnicie sobie mnie to mam pytanko takie moze dosyc niedyskretne ale czy mialyscie na poczatku odchudzania problem z ta kobieca przypadloscia?
pozdrawiam wszystkie was i mocno sciskam

hej wiolinku, nie smuć się, nie zapomniałam o Tobie A jeżeli masz na myśli okres, to ja Ci nie pomogę niestety bo ja mam problemy, ale nie związane z dietą, tylko z chorobą. Czytałam jednak, że przy rygorystycnych i niezdrowych dietach babki mają problemy.

Wiolinku, nikt o Tobie nie zapomniał, po prostu wiele z nas nie ma siły na walkę z forum o napisanie każdego kolejnego posta, a tak to dzisiaj wygląda.

Ja z @ żadnych problemów nie mam, bo jestem na tabletkach antykoncepcyjnych, więc one mi to regulują. Ale też słyszałam, że dużo dziewczyn ma problemy.

Uściski