-
mam jeszcze pyatnko jak policzylas ze waza + jajko to 150 kcal bo mi wychodzi góra 130
a wogóle jak patrze co ty jesz to mam wrażenie że ja w porównaniu z tobą się obżeram
aż normalnie sie przestraszyłam że może ja coś nie tak licze
-
Narcyzuś, przesyłam dla brzusia dużo zdrówka i cieszę się razem z Tobą z kolejnego przesunięcia suwaczka
-
Tris, dziękuję za zaglądanie... obiecuję, że po sesji nadrobie zaległości forowo-towarzyskie !!!
Wiolinku -> ja po prostu przesadzam z "zaokrąglaniem w góre" wartości kalorycznych. Nie chce mi się liczyć dokładnie. Skoro wiem, że jajko ma 100, 1 Wasa żytnia ok 30, 1/2 łyżeczki almette nie wiem ile ma, ale piszę 150. Więc się nie przejmuj
1 pomarańcz, 1 kiwi, 1/2 banana = 130 kcal
1 kawa inka z mlekiem = 100 kcal
2 talerze zupy warzywnej light = 300 kcal
8 sucharków = 250 kcal
1/2 melona, pomarańcza, 1 kiwi = 120 kcal
SUMA : 900 kcal
-
Osz kurcze.. zjadłabym sobie melona, dawno nie jadłam
Ale Ty się pysznie żywisz. A ja tylko zajadam ciągle tą "trawę" (moja mama tak mówi na warzywa ) i zagryzam pieczywem-tekturką..
Trzymaj się dzielnie Narciu i mam nadzieję, że brzuszek już przestał szaleć?
Buziaki,
C.
A do mnie
TĘDY - walczę od nowa.
-
C. ... brzuch szaleje koszmarnie... no normalnie nie wiem co robić. Przyczyny mogą być 3
1) stres przed egzaminami
2) źle skomponowana dieta
3) wyjałowienie obecnie przyjmowanym antybiotykiem
albo i wszystko na raz...... dziś się napiję smecty skoro ryż i sucharki mi nie pomogły ostatnio.
1 Wasa z 1 łyżeczką masła + 1 kubeczek serka wiejskiego 160 kcal
1 Danone Activia = 120 kcal
1 talerz zupy ogórkowej light ( same warzywa i wywar) = 150 kcal
talerz sałaty ( endywia, lodowa, kukurydza, pomidor,marchewka, pieczarki duszone z tymiankiem + dressing na oliwie z oliwek) = 300 kcal
woreczek ryżu ( ze względu na brzuch ) = 300 kcal
SUMA : 1030 kcal
C. po to tak wypisuje co tu jem, abyś np mogła coś "odgapić" i jeść smaczniej
-
-
Ojej, mam nadzieję, że te problemy z żołądkiem szybko miną, bo przecież już strasznie długo Cię to trzyma.
Ściskam i dużo energii do nauki przesyłam.
-
Nie chce mi się jeść aaaa... to jednak straszne.. teraz musze się zmuszać do jedzenia śniadania. Mogłabym tak wstać i wypić dzbanek herbaty i nic nie jeść. Dziwne.... ze strachem czekam na napad wilczego głodu, który pewnie wcześniej czy później nastąpi.
Nie moge się zważyć... mam wge elektryczną a siostra zabrała z niej baterie do.. discmana
-
Pomysłowa ta siostra
-
heh...jutro dzień babci, pojutrze dziadka..czyli sezon odwiedzin. I sezon jedzenia. No dobra : weekend spędzam na warzywach i owocach... aby nie sprawić babciom przykrości i móc zjesć u każdej po małym kawałku szarlotki. Zobaczymy jak mi to wyjdzie.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki