-
Tak niestety odwiedziny , imprezki, znajomi , rodzinka... wszytsko to diecie nie sprzyja
Obym i ja ten weekend dietkowo wytrzymała.
-
Hej ja już jakiś czas temu powiedziałam mojej teściowej że jestem na diecie i chyba dotarło
,na szczęście jak jadę do niej to nie każe mi nic jeść hahahahaha pozdrawiam i życzę omijania szarlotki hihi
-
Narciu, mam nadzieję, że dzielnie się trzymasz i jeden dozwolony kawałek szarlotki pozostał dokładnie jednym, malutkim kawałkiem szarlotki 
Iiiii życzę udanego weekendu. 
Buziaki,
C.
A do mnie
TĘDY - walczę od nowa.
-
Narcyzuś, jak poszły babciowo-dziadkowe wizyty?
Ściskam Cię mocno
-
Babciowo-dziadkowe wizyty poszły.... może nie rewelacyjnie pod względem diety, ale dosć dobrze
Nie wiem czemu mam na wadze 1 kg więcej...kurna,no
Ale tak sobie przypominam, że za 4 dni spotkają mnie "TE DNI" ... więc może to przez to ? Oby.....
Padam z nóg......
Ściskam... ide sie uczyć
-
Pewnie to jest powodem wzrostu wagi, napewno wkrotce spadnie
-
Narcyzuś, też mi się wydaje, że to właśnie stąd ten wzrost wagi. Wiem, że gdy wszystko lub prawie wszystko robisz dobrze a mimo to waga rośnie, to trudno o motywację, ale niestety jest na to tylko jedna rada - przetrzymać.
Uściski
-
Witajcie kobietki...dzieki za wpadanie tu czasami..... ja ślęcze nad nauka...aaaa.... już nie mogę.
Na razie nie chudnę...bo siedze na d...
i ryję... ale tez nie tyje, bo się ograniczam jak trzeba. Buziaki
-
dobrze, ze nie tyjesz... ja chyba zaczynam. ale już sie wzielam za sibie i dzis bylo w maire ok.
JA
JOJO

waga około 85 kg.
-
Miłego weekendu kochana,pozdrawiam dietkowo Maja
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki