Strona 3 z 10 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 93

Wątek: z Nowym Rokiem nowym krokiem :))

  1. #21
    samiczka Guest

    Domyślnie

    Heej!
    Ja własciwie tez się nad tym zastanawiałam, bo czesto wychodzz kolezankami na pizze :P (koniec juz z tym) no.. i myslalam o wlasnych kanapkach.. zawsze masz kanapeczke i jak jestes glodna mozesz zjesc, jesli nie to jakis owocek w torebce...

  2. #22
    wwisnia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie



    samoczko też myslałam o kanapkach ale to węglowodany, a chce je ograniczyc popoludniu, a owoce hmmm... niby mogły by być, ale pod wieczór wolała bym jakieś białko wcinać nie wiem co z tym fantem zrobić

  3. #23
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja wiem, że Gagaa zabiera ze sobą puszkę tuńczyka i łyżeczką ją wsuwa. Można też coś pogotować do plastikowych pojemniczków. No a w ostateczności kanapki z razowego pieczywa też oczywiście będą z dwojga złego lepsze, niż pizza. Mam nadzieję, że znajdziesz coś, co dla Ciebie będzie najodpowiedniejsze

  4. #24
    wwisnia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    coś będe musiala wykombinować

    tak sobie myśle, że będe robić jakieś sałatki z mięskiem do pudełeczka, innego wyjścia nie widze
    tylko kiedy ja się bede w to bawić ehhh...
    no cóż był czas na wrzucanie do brzuszka byle czego, to teraz nadszedł czas na przemyślane racje żywieniowe


    pozdrawiam

  5. #25
    samiczka Guest

    Domyślnie

    O taaak

    Tuńczyk fajna myśl jednak to straszliwie cuchnie :P tak z ludzmi nie wypada ale jakas salatka do pojemiczka fajna sprawa ))

  6. #26
    Cauchy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-12-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    223

    Domyślnie

    Tuńczyk cuchnie? Chyba tylko jakiś stary i zielony :P
    A ostatnio sobie szamałam pyszną sałatkę z tuńczyka o wdzięcznej nazwie "meksykańska", sprzedawana tak jak zwyłe konserwy rybne w puszcze, z tuńczykiem, cebula, kukurydzą, papryką i czymś tam jeszcze.. kalorii nie ma dużo, a jest pyszna i w sam raz na kolację.

    Trzymaj sie wisienko!
    C.
    A do mnie TĘDY - walczę od nowa.

  7. #27
    wwisnia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hmm to zależy kto wącha dla jednych śmierdzi dla innych pachnie

    haha ostatecznie będe w jakimś odosobnieniu to wcinać

  8. #28
    Triskell jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mnie tam też nie cuchnie Ale w sumie najważniejsze, żebyś znalazła sobie coś, co będzie Tobie odpowiadało

  9. #29
    wwisnia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    witajcie

    właśnie mija kolejny dzień dietki )
    jak narazie wszystko teoretycznie jest ok
    niestety dopadło mnie zapalenie krtani i jestem potwornie osłabiona,
    z jednej strony dobrze bo nie mam wogóle ochoty na jedzenie, a z drugiej nie moge nic nie jeść, bo moja praca pójdzie na marne jak sobie spowolnie metabolizm.
    Nie przypuszczałam że będe sie cieszyć że już 18 godzina i koniec z jedzonkiem hehe

    Triskell masz racje, porady są potrzebne jak najbardziej, ale najważniejsze żeby dokonać trafnego dla siebie wyboru

    pozdrawiam

  10. #30
    samiczka Guest

    Domyślnie

    Heloł

    Śmierdzi pojęcie względne.. wueilbiam tuńczyka, ale jakoś nie wyjełabym puszki gdzieś gdzie inni jedzą i nie zaczeła go wcinac


    Wwisienko.. zdrowiej szybciutko
    i fajnie, ze zaczynasz sięrzymać na dietce ja własnie wpadłam w kryzys... nie jest fajnie zaczynam jesc znowu za dużo

Strona 3 z 10 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •