Dodano: 2015-08-25

Jak jeść po świętach – oto smaczne propozycje Ocena: 0/5 Ilość głosów: 0

Święta, noc sylwestrowa to czas, w którym przestajemy liczyć kalorie. Na naszym talerzu pojawiają się świąteczne potrawy, które są często ubogie w witaminy, minerały czy błonnik, ale dostarczają nam ogromnych walorów smakowych i porcji endorfin - substancji szczęścia. Niestety wielu z nas traci humor, kiedy kontroluje swoją wagę tuż po świętach.

 

Święta, święta i po świętach

 
Święta zdecydowanie nie są dobrym czasem na odchudzanie, jednak musimy i w tym uroczystym okresie zachować umiar w jedzeniu! Gdy po świętach przybraliśmy na wadze, mamy nudności, wzdęcia, uporczywe zaparcia, powinniśmy zrezygnować z jedzenia pozostałych w naszej lodówce smakołyków i zastosować dietę lekkostrawną.
 
Starajmy się jeść regularnie 4-5 posiłków i wypijać co najmniej 2,5 litra płynów. Najlepiej będzie, gdy wybierzemy wodę mineralną niegazowaną lub zieloną i czerwoną herbatę. Herbata zielona obfituje w przeciwutleniacze, a także ma silne działanie oczyszczające organizm z nagromadzonych toksyn. Napar z czerwonej herbaty ułatwi nam powrót do idealnej sylwetki i pomoże zredukować nadmiar tkanki tłuszczowej.
 

Jakie triki po świętach należy stosować?

 
Jeśli występuje zaparcie, koniecznie musimy zwiększyć ilość błonnika w diecie i ograniczyć słodycze. Jedzmy 2-3 kawałki chleba razowego w ciągu dnia, dodajmy do jogurtu musli, otręby pszenne lub płatki owsiane. Zrezygnujmy ze słodkich łakoci na rzecz świeżych lub suszonych owoców, szczególnie polecam suszone śliwki, jabłka. Na obiad przygotujmy pożywne i małokaloryczne zupy na wywarach warzywnych, np.: jarzynową z brukselką lub rybę duszoną w pomidorach z porcją brązowego ryżu. Dobrą propozycją na smaczny i lekki posiłek jest indyk lub kurczak pieczony w pergaminie z dodatkiem ziół, można go podawać z makaronem razowym i brokułowym pesto lub tradycyjnie z ziemniakami i surówką. Ograniczmy smażenie!
 

Po świętach postaw na przyspieszenie metabolizmu

Pijmy kefiry, maślanki lub jogurty probiotyczne. Te produkty zawierają bakterie - L.acidophilus i Bifidobacterium , które wpływają na poprawną pracę jelit, hamują rozwój bakterii gnilnych oraz obniżają poziom cholesterolu we krwi. Aby zmniejszyć skutki przejedzenia się, możemy sięgnąć po preparaty roślinne ułatwiające trawienie. Powszechnie znany koper włoski pobudza wydzielanie żółci i soku żołądkowego, co znacznie usprawnia trawienie pokarmu i poprawia przemianę materii. Odwar z liści karczocha likwiduje wzdęcia, łagodzi nudności. Również popularna mięta pomoże nam w przypadku nudności, wzdęć, kolek jelitowych. Herbatka z dziurawca działa rozkurczowo na mięśnie gładkie przewodu pokarmowego, dlatego jest bardzo skutecznym środkiem przy kolkach. Dziurawiec zawiera związki o działaniu przeciwdepresyjnym, więc jednocześnie zmniejsza bóle brzucha i poprawia nam nastrój, co jest szczególnie ważne w czasie, gdy rozpoczynamy nowy rok wyzwań i nieoczekiwanych wydarzeń.
 

po świętach czas wziąć się za siebie

Lżej po świętach – lżej w sylwestra

Przyjęcie sylwestrowe również można przygotować zgodnie z zasadami lekkiej i zdrowej kuchni. Jako przegryzki podajmy naszym gościom suszone owoce - jabłka, banany, morele, które są równie chrupiące co chipsy, ale zamiast pustych kalorii zawierają błonnik i cenne witaminy. Dobrym pomysłem jest pasta z awokado doprawiona bazylią, czosnkiem podawana z grzankami z chleba razowego czy oliwki nadziewane papryką. Polecam także dip z awokado, gotowanego jajka i posiekanego szczypiorku , doprawione jogurtem naturalnym i ziołami. W ramach zimnego bufetu możemy przygotować sałatki jarzynowe doprawione jogurtem naturalnym, szparagi zawinięte plastrem szynki z indyka czy sałatkę śledziową z czosnkiem i oliwą. Alternatywą dla tradycyjnego bigosu może być gotowana kapusta z dodatkiem pieczarek i suszonych śliwek doprawiona koncentratem pomidorowym.
 

Smaczne pomysły na potrawy do przygotowania po świętach

Zdrową i smaczną potrawą podawaną na ciepło jest papryka faszerowana brązowym ryżem i zmielonym mięsem z piersi kurczaka czy gotowane kolby kukurydzy polane oliwą i miodem. Na deser zaserwujmy sałatkę owocową z dodatkiem orzechów i migdałów, tartę z galaretką owocową czy zmrożone kremowe koktajle przygotowane z jogurtu naturalnego i zmiksowanych owoców.
 

A co pić po świętach i w ich trakcie?

 
Gazowane, kolorowe napoje zamieńmy na egzotyczne koktajle przygotowane ze schłodzonych soków owocowych. Alkohol spożywajmy z umiarem! Pamiętajmy, że 0,5 litra piwa to około 280 kcal. Równie kaloryczne są koniak, whisky, czysta wódka. Najlepszym wyborem będzie czerwone wytrawne wino, które oprócz kalorii zawiera też dawkę przeciwutleniaczy i substancji dbającej o prawidłową drożność naszych naczyń krwionośnych. Aby zmniejszyć dolegliwości dnia następnego pamiętajmy o picu dużych ilości płynów, najlepiej wody mineralnej oraz dostarczeniu uderzeniowej porcji witaminy C. Najlepszym źródłem tej witaminy są herbaty i przetwory z dzikiej róży, a także owoce cytrusowe. Alkohol działa odwadniająco, przyczynia się do sporych strat potasu, magnezu, dlatego na drugi dzień warto wypić szklankę soku pomidorowego lub świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy. Gdy chcemy ułatwić oczyszczenie swojego organizmu z toksyn, sięgnijmy po napar z pokrzywy lub herbatę zieloną.
 
Anna Kaczanowska
To pole jest wymagane Wciśnij ENTER, aby dodać komentarz
To pole jest wymagane

Temat na czasie :D

OdpowiedzAnuluj dodanie odpowiedzi

ja po świętach miałam wrażenie, że przytyłam 10 kilo. Potem jeszcze sylwester i 6 stycznia moje urodziny to wiadomo jak jadłam cały ten okres. Ciągle ciasta, białe pieczywo ;/, mało wody, a dużo soków, coli itd od świąt do sylwestra nie załatwiłam się ani razu, potem znowu tylko raz na tydzień, poszłam do apteki i zaproponowano mi czopki eva qu. powiem tak: działają szybko i łagodnie. Mam teraz wyjście awaryjne, ale nie chcę już się doprowadzić znowu do takiej sytuacji, uwierzcie.

OdpowiedzAnuluj dodanie odpowiedzi

~Magda B jak ja Ciebie rozumiem. Miałam to samo po ostatnich świętach, ale teraz po wielkanocy czuje ze to wraca. Zdecydowanie gazowane napoje, smażone kotlety i zurek czy jajka z majonezem nie pomogly mi. Do dzisiaj czuje jeszcze wczorajszy brzuch jak balon. nie pomogl blonnik i siemie lniane ;/ po swietach bozego narodzenia zastosowalam dicopeg 10g zdecydowalam sie na niego bo nie jest w czopkach :) wczoraj na wieczor ponownie go zastosowalam i pomoglo juz wczoraj. dzisiaj nie ma juz sladu wzdec. naprawde dziala ekspresowo. polecam bo wiadomo ze jestesmy tylko ludzmi i czasami mamy ochote na odrobine szalenstwa :)

dobry temat..akurat aktualny, ja chyba też przesadziłam w te święta, dziś pierwsze kroki skierowałam do apteki, spróbowałam tych czopków evaqu...powiem tak..ulga, przy okazji następnych świąt będę miała na uwadze po pierwsze mniejsze obżarstwo, po drugie zapas czopków na wszelki wypadek w apteczce..chwilowo dieta, woda z cytryna i jakieś lekkostrawne jedzenie może przywróci mój żołądek do normy.

OdpowiedzAnuluj dodanie odpowiedzi

Ja też miałam problem, ale nie tyle po świętach co po urodzinach i urlopie. Wiem, co mnie załatwiło : słodycze i cola zero = brzuch jak balon dwa dni pod rząd. Na szczęście siorka mi dałą te czopki eva qu do walizki i to mi jakoś uratowało samopoczucie. Piłam bardzo dużo wody i to też na pewno trochę pomogło. Nigdy więcej takiej rozpusty

OdpowiedzAnuluj dodanie odpowiedzi

no nauczka na przyszłość, albo uważać co się je, albo właśnie na wszelki wypadek mieć takie czopki w apteczce na wszelki wypadek, skoro już sprawdzone.

Kiedy wy się babeczki nauczycie, że na całokształt funkcjonowania organizmu ma to co jecie... jeżeli układ pokarmowy jest obciążony to wiadomo, że człowiek nie będzie normalnie funkcjonował... eva/qu pomogą, ale lepiej jednak dbać o to, co kładziecie na talerz i unikać ciężkich, tłustych potraw...

@Celia, każdemu się zdarza jakiś grzeszek raz na jakiś czas..trzeba się potem podratować co prawda, no ale nie można sobie ciągle wszystkiego odmawiać..