Czym charakteryzuje się miechunka pomidorowa?
W Polsce miechunka pomidorowa (Physalis philadelphica) zwana jest także skórzastą - od skórzastego kielicha otaczającego owoce, lub lepką - od pokrywającego je wosku. W rodzinnych stronach określa się ją mianem pomidorka (tomatillo) lub zielonego pomidora (tomate verde). Również Brytyjczycy używają nazwy tomatillo lub po prostu „meksykański pomidor”. Jak sama nazwa wskazuje, warzywo to pochodzi z Meksyku. Bardzo popularne jest również w Gwatemali i Salwadorze. Stamtąd jego uprawy rozprzestrzeniły się do wielu innych krajów o gorącym, tropikalnym klimacie. Paradoksalnie ta egzotyczna roślina jest dosyć odporna na niskie temperatury i choroby, co umożliwia hodowanie jej w przydomowych ogródkach w całej Europie, także w Polsce.
Miechunka pomidorowa jest rośliną jednoroczną z rodziny psiankowatych, podobnie jak pomidor. Tę roślinę najbardziej przypomina i podobnie się je uprawia. Owoce to żółte dwukomorowe jagody wypełnione znaczną ilością drobnych pestek. Są soczyste, ale na surowo niezbyt smaczne, dosyć duże, bo ważą średnio 50-75 g. Ich skórka pokryta jest warstewką wosku. Dojrzałe opadają na ziemię. Miechunka owocuje regularnie i obficie – największe zbiory rozpoczynają się od połowy sierpnia i przy sprzyjającej pogodzie trwają do października. Z jednego krzaka można uzyskać nawet około 2 kg owocu. Owoce miechunki pomidorowej uznawane są w Meksyku za bardzo wartościowe warzywo. Są niezastąpionym składnikiem tradycyjnego sosu do tortilli – peperonaty. Z kolei w naszym kraju wykorzystuje się je do przyrządzania smacznych, oryginalnych przetworów: marynat, kiszonek, konfitur, dżemów i przecierów. Takich egzotycznych rarytasów w spiżarni nie powstydzi się żadna gospodyni. Oto właśnie miechunka pomidorowa!
Różne sposoby przygotowania
Miechunkę można z powodzeniem zaserwować również na obiad w postaci duszonej czy gotowanej. Pod względem wartości odżywczej miechunka nie wyróżnia się specjalnie na tle naszych rodzimych warzyw i owoców. Kryje w sobie jednak pewien skarb – kwercetynę, która jest tym dla miechunki, czym dla pomidora likopen. Kwercetyna jest to żółty barwnik i antyutleniacz z grupy flawonoidów. Z pewnością wielu alergików spotkało się z tym związkiem chemicznym, ponieważ wchodzi w skład popularnych musujących tabletek Calcium. Kwercetyna wykazuje bowiem silne działanie antyhistaminowe, działa przeciwzakrzepowo i przeciwzapalnie, uszczelnia również ściany naczyń krwionośnych. Jako silny przeciwutleniacz jest świetnym wymiataczem wolnych rodników. Wpływa też korzystnie na podniesienie wydolności tlenowej organizmu, pomaga zwalczyć zmęczenie i łagodzi skutki stresu. W połączeniu z witaminą C, której w miechunce nie brakuje (7,1-15,7mg/100g), kwercetyna spowalnia procesy starzenia się organizmu. W większej ilości ta cenna witamina, w dodatku wraz z probiotycznymi pałeczkami kwasu mlekowego, znajduje się w aromatycznych kiszonkach. I to w tej postaci najlepiej spożywać miechunkę. Poza kwercetyną i witaminą C owoce zawierają dość dużo kwasów organicznych i pektyn. W minimalnej ilości występują w nich saponiny, związki chemiczne należące do glikozydów, które również mają działanie lecznicze: moczopędne, wykrztuśne, przeciwbakteryjne, pobudzające wydzielanie soku żołądkowego, żółci i soku jelitowego. Wzmagają trawienie tłuszczów i regulują poziom cholesterolu.
Karolina Sienkiewicz, dietetyk
Komentarze