Wszystkie dążymy do tego aby spalić niechciane kilogramy i wygladać hmm sexy , zadowalająco itd i jakoś mam przeczucie ze nam sie uda
A teraz moze napisze cosik o sobie. Mianowicie to co mnie tu przywiodło to 90 kg przy wzroscie 165cm, 24 latka na karku ojjj ok ok prawie 25, stuknie mi w 8 lutego. Jestem idealnym przykładem samotnej mamusi chociaz juz powoli pojawia sie ktos w moim zyciu ale co to bedzie to wielki . Zycie przynosiło wiele niepokojacych doznan i wiele przykrości ale teraz jest juz dobrze bo pozbyłam sie frustrujacego czynnika jakim był moj juz teraz ex mąż.
Moja waga wzrosła kiedy zaszłam w ciąze i to dość wcześnie bo w wieku 17 lat i w 9 miesiecy 20 kg do przodu. Nie chce byc chuderlakiem, chce poprostu wygladac dobrze, nie ustawiać sie bokiem do zdjecia, iśc do sklepu z przekonaniem ze napewno bedzie cos w moim rozmiarze, załozyc strój kapielowy złożony z dwóch cześci i chodzić po plazy dumnie nie zakrywajac sie recznikiem itd itp. Ciesze sie ze istnieje własnie to forum i kobietki wspierajmy sie bo to bardzo ważne dzis juz mam za soba troche ponad 900 kalorii a spalone juz 120 .
DZIEKUJE WAM WSZYSTKIM