nie ma szybkich i trwałych diet![]()
naprawdę![]()
ja osobiście jestem wrogiem kopenhaskiej (byłam na niej dwa razy, za drugim razem udało mi się zemdleć i sobie odpuściłam)
najlepiej zaopatrzyć się w kalkulator, pracowicie liczyć kalorie i ćwiczyć ćwiczyć ćwiczyć :]
pozdrawiam i wytrwałości życzę
Zakładki