-
Laura82-łał bardzo duzo schudłas (tylko w jakim czasie?) zebym ja tak schudła to by było super
jak zejde do 60 to bedzie duzy sukces
tylko u mnie jest mały problem wystepuja u mnie krwotoki z nosa przy złym odzywianiu sie :/ ale narazie jeszcze nie wystapily wiec moze bedzie dobrze 
boberek88-wspułczuje z ząbkami, ale zalecam pic przynajmniej szklanke mleka dziennie
-
Witaj Paula, odchudzam się od 17 stycznia (zapisałam w kalendarzu). Początkowo jadłam niewiele - ok. 800 kcal dziennie (nie ćwiczyłam). Schudłam w pierwszy miesiąc ok. 7-8 kg. Stopniowo zwiększyłam liczbę kalorii do 1000 a aktualnie ok. 1200 kcal (przy mniejszym spożyciu nieustannie myślałam o jedzeniu. Zjadłam śniadanie a już myślałam o przekąsce, zjadłam przekąskę a myślałam o obiedzie, zjadłam obiad i myślałam o kolacji, zjadłam kolację i myślałam o śniadaniu
). Można było zwariować - przekonałam się, że lepiej zjeść więcej i zażyć codziennie dawkę ruchu (jeżdżę na rowerku stacjonarnym pół godziny, trochę brzuszków i stretching). Mam złe doświadczenia z odchudzaniem. Dwa lata temu schudłam bardzo szybko do wagi 46kg i stopniowo dobrnęłam do 68kg. Wolę, żeby sytuacja się nie powtórzyła (chyba jestem specjalistą od nasilonego efektu jo-jo).
Paula - przy Twoim zaburzeniu w krążeniu krwi, niskie spożycie kalorii faktycznie jest nierozsądne (nie można tego bagatelizować). Lepiej rozłożyć odchudzanie na dłuższy okres, starać się być aktywnym fizycznie, a efekty też z całą pewnością będą widoczne.
Pozdrawiam i życzę nam wszystkim suksesów w odchudzaniu!
-
Paula ja piłam mleko i jadłam jogurty, ale mój organizm i tak się zbuntował
Laura gdyby mi udało się osiągnąć 58 kg to byłabm już bardzo szczęśliwa! Naprawde jestem pod wielkim wrażeniem! Jak patrzę na twojego strażnika wagi to zaczynam bardziej w to wierzyć, że mi też się może udać! Ostatnio moim najlepszym przyjacielem stała się butelka wody mineralnej, jak dopada mnie głód to pije, pije, pije. Zazwyczaj pomaga
Wczoraj miałam pierwszą wpadke. Przyjechała koleżanka i zaczęła wcinać ciasteczka maślane, które piecze namiętnie moja babcia. Zjadłam 5!! A to jest 5x47 kcal!! Od nastepnego tygodnia mam zamiar zacząć biegać, może ktoś będzie biegał ze mną?
Laura, ja też nie należę do wysokich. Mam 165 cm wzrostu i jestem jedną z najmniejszych osób w mojej drużynie.
Chyba też nie wytrzymałabym na sokach. Musli pycha!
-
ja też postanowiłałm schudnąć.
jem normalnie, nawet czekolade i inne kaloryczne produkty spożywcze
tylko, ze teraz robie codziennie rano brzszki (ok. 50), rowerki (przez jakies 20 minut) i tyle
) No i jak wracam ze szkoły, to znowu brzuszki, biegam, rowerkuje
i po kolacji
Mysle, ze taki sposób jest najlepszy, bo moge jesc to co chce, pod warunkiem, ze potem to "spale" :P Polecam
-
Witam serdecznie !!!!
Schudłam 10 kg na diecie, a teraz
strach,żeby znów nie przytyć. Waże 85 kg a mam 174 więc jeszcze sporo przedemna do odchudzania. Zmieniłam styl jedzenia jedm tylko ciemno pieczywo i chrupkie, strama sie jesć 3 posiłki dzinnie plus przekąski. Ciągle jest presja psychiczna, czy przypadkiem za duzo nie zjadłam czy już przytyla.
Ludzie RATUNKU !! Teraz już cały czas będę musiała ciągle kalorii plinować
Pozdrawiam papa
-
Laura82- muszę Cie do porządku przywołać- nie bądź tak surowa dla siebie. Schudłaś już bardzo dużo i jesteś tu naszą bohaterką, a idzie Ci nadal świetnie, więc to tylko kwestia dni, kiedy osiągniesz wymarzoną wagę
Jak raz nie pojezdziłas na rowerku, to sie jeszcze nic nie stało.
A teraz wieści od Sokowej Lejdi
Widzę, że nieźle tu we mnie wierzycie
Szczerze mowiąc ja też nie wierzę, podejrzewam, że polegnę przy Tańcu z gwiazdami, bo oglądam namiętnie. Na razie lekko mnie ssie z głodu, ale przez kilka godzin biegałam po centrum handlowym, szukając nowych eleganckich ciuchow, bo idę do nowej pracy
Sęk w tym, że ja niezbyt umiem się ubierać baaardzo elegancko (a tak tam trzeba)... wstąpiłyśmy na tych zakupach do kafjki, a ja tylko soczek z pomarańczy wyciskany
Napisze może jeszcze coś dzisiaj. Sama jestem ciekawa. Daje sobie 30% szans, że wytrwam
-
Dziewczyny - jesteście cudowne - nikt nie dopinguje mnie tak, jak Wy! Dzięki - dobrze, że jest nas coraz więcej.
Boberek88 - 250 kalorii w ciastkach to przecież nie jest dużo (poza tym wypiek babci na pewno był smaczny i przede wszystkim bez sztucznych dodatków). Ja też uwielbiam słodycze (mimo że jestem na diecie to pozwalam sobie na nie od czasu do czasu. Staram się tylko ograniczać w ilościach. Uwielbiam wszelkie batony musli i crunchy oraz batony nestle z płatkami.
Robina - w pierwszym etapie odchudzania moje myśli również nieustannie krążyły wokół kalorii. Aktualnie staram się nie kontrolować tak dokładnie tego, co zjem. Nie stosuję również żadnej konkretnej diety. Mam kilka ulubionych dań (mają mniej więcej tyle samo kalorii). Śniadania codziennie identyczne (płatki, jogurt, owoc), przekąska - owoc. Na obiad sałatki, które bardzo polubiłam - każdego dnia inna (bardzo pożywne i obiętościowo też całkiem duże - główny składnik to produkty pełnoziarniste - makaron razowy, ryż naturalny, kasza gryczana, kasza kuskus. Dodaję do nich gotowanego kurczaka, w inne dni tuńczyk, sery, jajka, i wiele warzyw). Może macie jakieś pomysły na pyszne i niskokaloryczne sałatki?? Na kolację pieczywo chrupkie, warzywa, nabiał, sałatki owocowe - w zależności na co mam ochotę.
Sienna - jak oczyszczanie organizmu z toksyn? Udało Ci się wytrwać? Chyba też spróbuję - może trzydniowa dieta owocowa albo zbożowa? Gratuluję nowej pracy - może zdradzisz "przepis" na sukces. Ja niestety od stycznia nie pracuję i jakoś nic nie mogę znaleźć (niestety nie ma popytu na pedagogów). Dobrze, że mam jakieś zajęcia w domu - w przeciwnym razie bym zwariowała albo ..... jadła w nieskończoność. Piszę pracę magisterską i przygotowuję się do egzaminów.
Mój dzisiejszy dzień wyglądał następująco:
- 7:00 woda z cytryną i 30 minut jazdy na rowerze
- 8:00 musli, jogurt, kiwi, kawa inka
- 11:00 jabłko
- 12:00 herbata rooibos malinowa
- 14:00 sałatka z ryżu (pół woreczka - druga połowa na jutro), kurczaka i ananasa
- 16:00 30 minut jazdy na rowerze, brzuszki i stretching, kawa inka
- 17:30 2 łyżki musli, pomarańcza i kiwi
- 19:00 herbara rooibos jagodowa
W przerwach woda.
Kończę - bo jeszcze mnie usuną z forum, z uwagi na to, że stosuję zbyt dużo znaków.
-
witajcie!!
jestem tu nowa... dołancza do Was dzis.. a dieta od jutra!!! jeszcze 2 lata temu ważyłam 56-58 kg, pozniej postaralismy sie o dzidziusia no i teraz po prawie roczku (3.04) waże 83 kg
no może troszke mniej...
musze schudnąc bo nie moge sie juz na siebie patrzec.. najgorsze jest to ze od porodu przez ponad 9 miesiecy karmiłam piersią nie jeadlam słodyczy (no może czasem) dbałam swoja diete ze względu na córcie.. no i nie mogłam wogóle zrzucic tych kilosów!!! ale teraz odstawiłam totalnie od cycka.. no i od jutra dieta!!!
postanowiłam sobie ze przez dwa tyg. będe na sniadanie piła tylko kawe (bez której nie funkcjonuje!) a na obiad jakies warzywa+kawałek kurczaka... no i woda mineralna.. zobacze czy da to cos... no i oczywiscie cwiczenia...
no chyba ze mozecie mi cos lepszego zaproponowac....????
pozdrawiam
kasia
-
witam kasia
na poczatek poleciłabym ci diete kopenhaska bo jest najlepsza dla tych ktorzy zaczynają diete trwa ona 13 dni i mozna schudnac jakos do 8 kg ja tez jestem na diecie tylko ze szwedzkiej ale to jest to samo
i tak samo własnie pare dni temu wziełam sie za siebie. Naprawde polecam!

-
Hej hej. Jakkolwiek w to watpiłam- WYTRWAŁAM!!! Na samych soczkach, cały dzien... Dzis rano waga wskazała 57.5 kg- oczywiscie wiem, że to nei schudnięcie tylko efekt głodowania, ale fajnie było to zobaczyć
Dziś rano podreperowany tym, że sie udało pobiegłam na siłownię- ale po bananie i jabłku na śniadanie to był kiepski pomysł, bo zasłabłam. Ale juz spoko. Teraz właśnie jem gotowane warzywka, dziś powoli wracam do ludzi
Kasia- napisz jak pierwszy dzień. Trzymam kciuki.
Laura- ta praca to jest staż (też piszę magisterkę), ale ubierać się elegancko i tak muszę
Jejku, ale pycha te warzywa.. Mmmm
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki