-
Dziewuszki a co mamy nie dac rady??Ja wiem ze nam sie uida..udawalo sie nie raz wiec czemu tym razem mialoby nie wyjsc...jestem wlasnie po kawce i zaraz zabieram sie za cwiczeniapozniej prysznic sniadanko i na uczelniepozdrawiam
-
Jejku dziewczynki jak sie ciesze, ze mnie nie zostawilyscie!!!Dziekuje!!!
Macie racje...nie ma marudzenia tylko do roboty i razem damy rade, bo kto inny jak nie my
Nikt nie powiedzial, ze bedzie latwo, ale sie nie damy prawda?
No to do roboty
Jupiii juz sie ciesze na sama mysl, ze w koncu bede chudla bo wierze, ze z wami nie mam innego wyjscia
Agentka81,
to pranie mozgu bedzie mi pewnie czesto potrzebne
Dziekuje ze jestes
Szycha69,
Uda sie na pewno sie uda zadna inna opcja nie wchodzi w gre
Dziekuje za te cieple slowka, bo bardzo mi pomogly
SOLMEG,
witam cie bardzo cieplutko u mnie i mam nadzieje, ze bedziesz czestym gosciem
I WSZYTSKIE DAMY RADE !!! a w wakacje bedziemy takie laski, ze wszyscy padna ale mam marzenia heheh ... ale sie spelnia Zycze wam i sobie tego
Ja juz po sniadanku - platki nestle fitness z owocami i grzanka z ciemnego chlebka z serkiem i ogorkiem a teraz lece meczyc moj brzuchol zeby na lato byl plasciutki
Dzisiaj patrzylam na moja siostre...ona ma 170cm wazy 55kg i jest chuda jak patyk a brzuch ma jak marzenie...plasciutki, lekko zarysowane miesnie...a najsmieszniejsze jest to, ze praktycznie codziennie zjada duza paczke chipsow, 3 wafelki, ciastka, ogrooomny obiad i wypija litry coli... jaki ten swiat jest niesprawiedliwy ale ja tez bede miala taki brzuszek, ale zdrowa dieta i cwiczeniami
I znowu sie rozpisalam, a wy biedne bedziecie musialy sie meczyc, zeby to przeczytac Juz wiecej nie bede
3mam kciuki za dzisiaj i DAMY RADE RAZEM powodzonka !!![/b]
-
;)
Zuzka86 niema za co. Poprostu popastwie sie troche na Tobie tak jak się pastwie na sobie. Strasznie nikiedy do siebie mówie, żebym wzieła tyłek w troki i brała się za siebie )
miłego dnia
tutaj jestem: http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...er=asc&start=0
-
NO!!!własnie...najgorsze jest narzekanie...przez ktore wpadamy tylko w doly i zatruwamy innym zycie...trzeba sie brac za siebie i to ostro..i wiecie co..doszlam do wniosku ze najlepiej sie nikomu tym nie chwalic ze robi sie cos dla siebie...znajome potrafia byc zawistne...niby w zartach ale jest tyle ironi i smiechu w ich oczach...a moze to zazdrosc...nie wiem..jedyne co to rozmawiam tutaj z Wami bo wiem ze zadna z Was mnie nie wysmieje...jeju jakie dziewuchy sa paskudne..i moj facet nie raz sie dziwi jak ja mowie ze chcialabym byc facetemhehe..a czego tu sie dziwic...po prostu baby sa okrutne..a faceci sie wyzwa czasem po mordce sobie dadza...a zaraz pija razem wodeczke...ehhh..jaki ten swiat skomplikowany..no nic koniec narzekanianiedlugo smigam na uczelnie a moj apasik to 2 jogurty..znaczy sie serki...i mandarynkiniamiwieczorkiem pokasam sobie moze jakies kiszone ogoreczkibuziolkimilego dzionka
-
HEJ Zuzka 86
Dzięki za wizytę na moim Pośćie.Pewnie żę będę często wpadać na Twój. Ja dziś - kanapka z razowego z twarożkiem, surówka - papryka, kukurydza, jogurt naturalny, oraz owocową z jabłka, kiwi i pomarańczy. Jak myślisz to chyba nieźle?????? , niestety nie mam czasu na sport- sesja, ale nadrobię w ferie :
Oj będziemy laski, że popadaja.
Ja nie stosuję żadnej diety , poprostu jem mało i to co mało kaloryczne. Myszlisz żę to dobry pomysł????
-
Czsec
I jak tam mija dzionek?ja nie chce chwalic dnia przed zachodem, ale chyba sie dzisiaj uda i rozpoczne moja dietke juz na dobre
Dzisiaj mama wrocila z pracy, wchodzi do mnie do pokoju z paczka ciastek i czekolada i z pytaniem: "Chcesz?" glupie pytanie pewnie, ze bardzo bym chciala...ale nie twardo powiedzialam, ze nie i moja siostra sie rzucila na slodkosci chociaz troche zostalo jeszcze i nadal leza i straaasznie kusza...
Zjadlam ok1150kcal - po sniadanku bylo tak:
banan i 4 mandarynki
pieczona piers z kurczaka i warzywa gotowane
2grzanki z ciemnego chleba z szynka z indyka i papryka i goracy kubek - barszcz
Ruch 45min cwiczen na brzuszek
Wiec jest dobrze
Co sadzicie o tych goracych kubkach Knorra?Niby pisze, ze nie maja konserwantow...a ja od swiat nie moge przestac pic barszczu takie moje male zboczenie
Agentka81,
jak tam Ci mija dzionek?mam nadzieje, ze ladnie dietkowo
Dzisiaj nie musisz sie na mna pastwic cale szczescie, bo juz sie boje heheh
Szycha69,
Masz racje z tym nie nikomu sie nie chwalic ze robi sie cos dla siebie...Ja w zeszlym roku bardzo duzo schudlam i kumpele z klasy obserwowaly wszytsko co jem i kazda zaczela sie odchudzac Po swietach niestety mialam male zalamanie dietowe i kazdy kilogram wracal...wtedy sie zaczelo...wszytskie chodzily dumne, ze ja tyje i codziennie byly komentarze typu "chyba znowu cos ci przybylo" albo "boze jaka ty sie gruba robisz"...na szczescie mam lata liceum za soba, a z tymi "wspanialymi" kumpelami zero kontaktu
Ja tez tylko o odchudzaniu mowie tutaj, bo kiedy probuje rozmawiac z mama...nie wiem jak to okreslic, ale ona mnie nie rozumie...mysli, ze to jest takie proste powiedziec "nie nie mam ochoty na czekolade" i ze wystarczy silna wola...no dluga by sie rozpisywac
O odchudzaniu rozmawiam czasami z moim facetem, ale on uwaza, ze nie mam po co sie odchudzac, ze cwiczeniami poprawie to co mi sie nie podoba...no ale ja musze na swoim, bo wiem ze tluszczu tez jest za duzo, ale juz niedlugo go nie bedzie
SOLMEG,
ty tam malutko jesz?ja bym z glodu umarla bo ja zarlok jestem ale zalozenia dietki bardzo dobre
Moja sesja tez juz sie zbliza i sie coraz bardziej boje
Dziewczynki co studiujecie?bo ja jestem na 1 roku administracji, niestety zaocznie, bo zabraklo mi 3pkt na dzienne
Przed matura strasznie przytylam i teraz boje sie, ze nie dam rady ladnie jesc przed sesja, bo ja kazdy stres zajadam A jak jest u Was?
Boze, znowu sie rozpisalam jak oszalala
Za duzo gledze tutaj heheh
3majcie sie cieplutko, ja zabieram herbatke malinowa i lece cos poczytac o Prawie konstytucyjnym kto to wymyslil w ogole?
Dobranoc i slodkich, niekalorycznych snow
-
jako tako
Zuzka86 dzisiaj to ja sobie kopie do tyłka. mam doła ale nie żywieniowego bo dietka dzisiaj ok, ale życiowego. Ciężko niekiedy bywa.
Dobrze dzisiaj dietkowałaś .
pzdr
tutaj jestem: http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...er=asc&start=0
-
HEJ agentka81
Studiuję Medycynę na 3 roku , uwielbiam te studia, ale nauki ogrom. OK postaram się jeść więcejbo dziś to troche mało wyszło.
Może jakąś rybkę jutro . mam 160 cm i 54 kg właśnie od 6 stycznia schudłam 1 kg , a chcę dojść do 49 kg. no możę 50 też by było ok.
chętnie będę do Ciebie wpadać
cieszę się że 1kg już za mną
_________________
-
Dzien dobry jak zyjecie?
Ja nareszcie obudzilam sie i nie czulam tego ciezaru w zoladku, wiec jest bardzo dobrze
Sniadanko zjadlam - serek homogenizowany i grzanka z ciemnego chleba z serkiem i papryka, do tego herbatka z cytrynka i czuje sie super
Tylko obok lezy ksiazka do tego Prawa konstytucyjnego, do ktorego nie moge sie zabrac a egzamin juz 3 lutego, a ja juz panikuje
Chyba czas zaczac sie uczyc...a mi sie tak nie chce
Ale najpierw dzis w planach skakanka i cwiczenia na nozki u dupke
Agentka81,
mam nadzieje, ze juz dzisiaj masz lepszy humorek i nie przejmuj sie "co cie nie zabije, to cie wzmocni" i bez smutania dzisiaj prosze wiem, ze latwo mowic, ale ja tak ci mowie i tak ma byc 3maj sie cieplutko
SOLMEG,
ladnie dietkuj i jedz troszke wiecej, mowie to z doswiadczenia, bo kiedys jadlam po ok600-800kcali skonczylo sie bardzo zle...dlatego mam nadzieje, ze bedziesz madrzejsza
Powodzonka
A gdzie Sysunia jest???mam nadzieje, ze ladnie u ciebie i nie trzeba cie przetrzepac?
No to ja sie powoli zbieram do tej nauki...a buuu ktos chce za mnie?
3majcie sie i do wieczorka
-
Hej wszystkim
Zuzka86 No ja za Ciebie prawa kontytucyjnego nie rusze (dla mnie to okrucieństwo ) No.... w końcu odwiedziłam Ciebie przepraszam ze tak późno Mam nadziej, że sie nie gniewasz
Już jestem po siłowni i świetnie sie po niej czuje choć wszystko boli jak nie wiem co no ale, jeszcze troche systematycznych ćwiczonek i ból bedzie znikał wraz z tłuszczykiem
Dzis na śniadanko serek biały z musem jabłkowym mniam
I powiem Wam, że naprawde jak kocham słodkości tak nie tknęłam od początku zawzięcia sie ani kawałeczka, rozumiecie ani kawałeczka słodkości (czekoladki , batoniki czy ciasteczka) nic i nie skromnie mowiąc jestem z siebie taka DUMNA.
No i z Was również jestem dumna, za te które sie trzymają a za te które nie mają zbyt silnej woli trzymam kciukasy co by się Wam udało
A dzień zaczął sie pozytywnie... no dobra to ja ide tez się wziąść za nauke od 23 stycznia zaczynam sesje... STRASZNE No ale jestem dobrej myśli :P
Buziaki i pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki