-
Masz racje Demagorgon, nie liczy sie ilosc tylko jakosc
Usciski dla Ciebie i ciesze sie,ze pomoglas mi to zrozumiec :*
Pa
-
Witam Jolciu
Wpadłam tu do ciebie i aż mi się głupio zrobiło, że wcześniej nie przywędrowałam z gratulacjami
No to nadrabiam
GRATULUJE!!!
Widzę, że u ciebie również nastąpił przypływ pozytywnej energii wiosennej Fajnie
Ja niestety dziś mam lekkie załamanie ale nadal się trzymam i dalej dążę do swoich celów
Demagorgon - witam - chyba nie masz całkiem racji z tym "wpadaniem" na pozdowienia - przyznam ci się, że tez mi się to zdarza kiedy mam mało czasu
Wiem z własnego doświadczenia, że czasem kiedy nachodzi cię kryzys może pomóc nawet taki pościk albo nawet zwykłe zdanie w innym (ale skierowane do ciebie). Coś takiego pomagało mi kiedy na początku dietkowałam "przyklejona" do erix
Ale oczywiście ja też wolę kiedy pościki są "pełniejsze "
Ślę wam buziaczki i pozdrowionka
-
Agabie masz rację! Oczywiście i mi się to zdarza, bo czasami po prostu nie mam czasu, żeby coś dłuższego skrobnąć... No ale w takich chwilach wolę nic nie pisać, a bardziej poczytać co tam się dzieje u mojej koleżanki. No ale tak później wychodzi, że niektóre myślą, że nie odwiedzamy ich Dlaetgo może i lepiej napisać nawet jedno miłe zdanie
Pozdrawiam!
-
Witaj złotko
Troszkę ostatnio Cię zaniedbałam. Przepraszam.
To dlatego, że mam dużo obowiązków i brak mi czasu na to, aby zajrzeć na forum.
Cieszę się że pomimo choroby nadal trzymasz się dietki a ćwiczeniami się nie martw kilka dni możesz sobie zrobić przerwy. Ważniejsze jest zdrowie, pamiętaj o tym.
Proszę szybko mi tu zdrowieć, bo już wiosna, trzeba czerpać korzyści z tego faktu.
Miłego dzionka życzę a przede wszystkim zdrówka
Papaptki
-
HEJ!
Przepraszam, że mało Cię teraz odwiedzam, ale ledwo zdążam na swoim wąteczku coś skrobnąć... Ale cały czas sobie o Was myślę i po cichutku trzymam kciuki! Widzę, że choroba Cię dopadła, więc się nie przemęczaj, tylko spokojnie zdrowiej :P A poćwiczyć napewno zdążysz po chorobie, bo już wiosna za oknem
Trzymaj się cieplutko i słonecznie, życzę dużo zdrowia! Pa pa paaaa! :P
-
Jolciu no i co tam u Ciebie kochana
Mów mi tu zaraz czy dobrze się sprawujesz i czy nie zanedbujesz swojego "dobrego trybu życia" No i napisz, jak na Ciebie wpływa ten nowy rodzaj pogody (słońce i deszcz ) Ja ostatnimi czasy mam takie huśtawi nastrojów, że ho ho - "bęczę" i dąsam się, a zaraz mogę pod niebo podskakiwać... Mam nadzieję, że u Ciebie nieco bardziej wyrównanie i jesteś na stałym - bardzo wesołym i optymistycznym poziomie
Bużki
-
Witajcie moje kochane
kaczuszka123
Wiem,ze nie jestem sama,ale czasem milo jest cos przeczytac na swoim poscie Rozumiem,ze nie zawsze ma sie czas wszystkich odwiedzic, ale piszac to ostatnio zrobilo mi sie tak jakos dziwnie smutno Teraz juz jest ok A jak u Ciebie z humorkiem? U mnie w miare ok, w miare dlatego,ze kurcze ten wkurzajacy deszcz nie chce sobie pojsc Tak ogolnie to leci, tylko cos nie moge sie zmobilizowac do nauki...
Agabie
Milo,ze mnie odwiedzilas Masz racje,ze czasem nawet jedno zdanko na forum juz inaczej wyglada niz pustka, chociazby napisanie: MILEGO DNIA (czy cos w tym stylu). Jednak nie zawsze mamy czas nawet na napisanie krotkiej wiadomosci
Fajnie,ze wiosna przyszla,ale na dlugo cieplo nie bylo; teraz ciagle pada Mam nadzieje,ze wkrotce sie to zmieni
Zabieram sie juz od jutra do cwiczen,bo juz lepiej sie czuje, katarek na szczescie minal
Bettii
Wiem,ze jak bys miala chwilke to bys mnie odwiedzila Rozumiem,ze ktos moze byc zalatany,wiec nie mam zalu i ciesze sie,ze teraz jestes Do pelni szczescia brakuje mi sloneczka, ktore tak pieknie rano mnie budzi A jak go nie ma to az oczu sie nie chce otwierac Dobrze,ze jutro sie wyspie :P Dietkowanie idzie calkiem calkiem,musze tylko teraz nadrobic cwiczenia i bedzie ok
erix
Nie tlumacz sie, ostatnio mialam troche wisielczy humor,ale zaraz szybko mi przeszlo Jeszcze raz gratuluje zrzuconego nastepnego kilograma Ja jeszcze 2 tygodnie musze poczekac A zapomnialam sie pochwalic,ze moja mama zwezyla mi 3 spodni. W udach juz byly za bardzo wiszace, a teraz wyglada juz to zupelnie inaczej To jest niezla mobilizacja A tak w ogole to ja tez ciagle o Was wszystkich mysle, nawet jak nie mam kiedy tu wejsc
Demagorgon
Jak juz pisalam humor w miare dopisuje, ale gdyby chociaz sloneczko pokazalo sie w niewielkiej czesci to juz bym byla happy
Jesli chodzi o moj tryb zycia to przyznaje sie bez bicia,ze wczoraj mialam straszny apetyt na kanapki z powidlami sliwkowymi :P Skusilam sie i zaluje tylko w 10%,ze sie na to skusilam Ostatnio jakos wydaje mi sie,ze moj organizm chcialby wiecej zjesc, niz mu dostarczam,bo czuje sie nie najedzona Pije dosc duzo,wiec moj zoladek nie wygra ze mna A jesli chodzi o cwiczenia to usprawiedliwiam sie choroba. Od jutra juz nie przelewki, zabieram sie znow i wpadam w dawny (tzn. sprzed 4 dni) rytm
A u Ciebie? Jak z okresem? Zycze Tobie,aby wyszlo slonce zza chmurki i usmiechnelo sie od razu do Ciebie,zebys poczula sie lepiej
"Przyjazn rodzi sie na pustyni samotnosci"
Pozdrawiam
-
Witaj Jolciu
No wiem, ja też czekam na słoneczko, a ono siedzi za tą chmurką i nie chce wyleźć No ale i tak jestem bardzo zadowolona, że pogoda się poprawiła i nawet mi tak bardzo ten deszcz nie przeszkadza, byle tylko nie wrócił śnieg i zimno... No cóż, ja ostatnio z tych stresów i zmartwień podjadam trochę krakersików... Niby zdaje sobie sprawę jak kaloryczne jest to cholerstwo, a jednak nie potrafię się powstrzymać. Wczoraj jednak obiecałam sobie, że nie będę zajadać moich stresów, więc myślę, że wytrzymam w tym postanowieniu To raczej takie odczucie, że organizm chce więcej... Ja też ostatnio ciągle myślę o jedzeniu i czuję głód, nie wiem z czego to wynika. Dobrze, że pijesz dużo wody, w moim przypadku wprawdzie to nie działa na uczucie głodu, ale ogólnie przecież jest bardzo pożyteczne! No i skoro już czujesz się lepiej to jak najszybciej wracaj do ćwiczeń, żebyś z rytmu nie wypadła i żeby Cię zakawasy nie dorwały :P A u mnie nijak... Okresu jak nie ma, tak nie ma... Już tydzień się spóźnia... W poniedziałek robię test i zapisuję się na wizytę... Dziękuję za życzenia
Miłego dnia!
-
milego dnia i udanego dietkowania
-
Hej!
Demagorgon
Moze zylas ostatnio w malym stresie i nerwach? To tez jest przyczyna spozniania sie okresu. Ale jesli test ma Ciebie uspokoic to tak zrob Nic nie denerwuje bardziej jak ta niepewnosc
U mnie dzis ok, cos niby troche slonce widac Rodzice pojechali do babci, wiec mam chatke wolna i zabieram sie za porzadki
Oczywiscie mialam zdac relacje z mojego tygodnia cwiczen i slodyczy. A wiec na 31 dni marca 19 dni cwiczylam a 23 dni wytrzymalam bez slodyczy Wiem,ze musze sie poprawic w cwiczeniach, wiec od dzis zaczynam dzialac, bo jak napisalas, zeby nie wypasc z formy
Zycze udanej sobotki dla wszystkich
Pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki