-
tak, tylko na brzuch. poszukaj sobie. podobaja mi sie te cwiczenia. zreszta zaraz ide pocwiczyc. trzeba codziennie, nie ma zmiluj teraz dzien bez cwiczen to dzien stracony i po prostu dziwny...
pozdrawiam
-
ok znalazłem na temat ale nie jak robić ale spoczko wystarczy że znam hasło dalej sobie poradze , odezwę się jutro pozdrawiam i życze miłego wieczoru
-
-
hej sidex miałem wczoraj zapytać ile trzymałaś dietę 1000kcal ? zeby te 7 kg zrzucic ?
pozdrowionka w niedziele :]
-
czesc
jestem na diecie 1000kcal troszke ponad miesiac. 7kg schudlam w ciagu pieewszych dwoch tygodni a od obecnych dwoch mam paskudny zastoj. mimo wszystko sie nie poddaje. kupilam slim figure i mam nadzieje, ze pomoze mi zrzucic chociaz 1kg. teraz kazdy kilogram jest na wage zlota
jestem dobrej mysli
-
ej to szybko cosik zeszlas na wadze teoretycznie oczywiscie , moglabys mi podrzucic jakis swoj jadlospis bo co znajde jakas diete tysiac kalorii to ma jakies skladniki ktorych nie lubie (jakis jogurt z jablkiem i mandarynka bleee )
pozdr
-
oto przykladowy dzien:
sniadanie (6-7)
200ml mleka 0% plus 3 lyzki plaktow kukurydzianych
II sniadanie (11-12)
razowiec z almette, dwie kromki polaczone serkiem
obiad (15-18 - w zaleznosci o ktorej kocnze zajecia)
miesko gotowane albo nawet smazone, tak 150-200g, surowka)
jesli koncze wczesniej to jem jeszcze cos na kolacje, np jakies orzechy, a jesli zajecia mam np do 20, to na drugie sniadanie jem banana dodatkowo. oczywiscie rozkladam to na male posilki.
-
dzieki jesteś nieocenioną pomocą ;D ja jak kiedys bylem na diecie to troszke inaczej jadłem z tego co pamietam to , sniadanie 3 kromki wasa z wedlian z kurczaka (piersi) i pomidorek albo ogorek (drugiego snaidanie nie bylo ) obiad piers kurczaka z warzywami albo rybka i kolacja szklanka jogurtu lub kefiru ale czesto to urozmaicalem zeby nie jesc monotonnie tego samego w ogole to dzisiaj na DC piaty kilogram polecial , dzieki za info
milego wieczoru
(JAK JA NIECIERPIE PONIEDZIALKOW )
-
ogolnie staram sie jesc chleb raz dziennie. jak nei chodze na uczelnie to na pierwsze sniadanie jem kanapke z szynka albo twarogiem. wtedy na 2 sniadanie jem owocek, np banan (kocham ) i obiad. i na tym poprzestaje. chyba, ze zostaje mi pare kolorii to wcinam orzechy nerkowca albo macadamia, mhm.........
ale wlasnie te kilka zasad mna kieruje, np: nie jem po 18 i chleb raz dziennie. a jak sie nie ruszam z domu to w ogole nie jes chleba - chyba, ze nie ma mleka do platkow
wyznaje tez zasade, ze wole zjesc nawet schabowego, smazonego w panierce, ale malego niz napchac sie gotowanym miechem. no po prostu zmienilo mi sie podejscie do diety. to nie katorga ale nowy spoosb zywienia. zawsze bede odsaczac tluszcz z kotleta na papierowym reczniku i nie bede juz jadla ziemniakow, ryzu, kasz. makaron to i owszem, z warzywami i ostrym sosem. nawet z serem. ale juz bez miesa. za duzo tego dobrego.
po prostu we wszystkim potrzebny jest umiar. jak mam ochote na cole, to pije wersje light. nie rezugnuje z masla, bo bardzo mi smakuje i jest zdrowe. codziennie rano lykam zestaw witamin i cere mam idealna, wlosy i paznokcie tez. czyli wszystko robie dobrze
i pomyslec, ze sama to wymyslilam
aha, i jeszcze jedno, od poczatku odchudzania nawet nie skubnelam slodyczy. po prostu mnei nei ciagnie i korzystam z tej okazji. nawet jak mnie kusza rodzice albo znajomi to mowie, ze nie, ze jestem na diecie, ze tyle juz schudlam i ze w ogole nie mam ochoty.
-
To się rozpisaliście
Cieszę się, że humorki dopisują i odchudzanie idzie jak po maśle
U mnie też całkiem dobrze. Brak apetytu i brak chęci na słodycze!!!!
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę wytrwałości
Chmarniaczka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki