-
Dieta przygotowana przez dietetyka - 8 kg w 4 tygodnie !
Ostatni raz udzielałam sie tu jakis rok temu. Schudłam wtedy, było super ale co z tego skoro znowu waże podobnie Tym razem nie bede pisała jaki to przypływ silnej woli nagle poczułam i jaki to idealny moment zeby rozpocząc tylko to zrobie. Może chociaz raz uda mi sie doprowadzic do konca cos co zaczynam. Musze zrzucic 22 kilogramy !!! zeby osiągnąc swoja wymarzoną wagę 55 kg.
Jakis czas temu w 'Przyjaciolce' znalazlam ciekawą dietę. Była to jedna z 3 ktore zostaly przygotowane przez dietetyka dla 3 kobiet z ktorych kazda reprezentowala inny typ. Do mnie najbardziej pasował: uzalależnienie od słodyczy przy praktycznie zerowej aktywności fizycznej Pewnie wiele z was ma podobnie, wiec mam nadzieje, ze wam rowniez spodoba sie ta dieta.
Dieta wygląda następująco:
Przez pierwsze dwa dni przyjmujemy płyny: wodę, ziołową i zieloną herbatę z dodatkiem sproszkowanego lnu, poprawiającego perystaltyke jelit
Od 3 do 7 dnia wprowadzamy:
- wafle ryżowe
- kaszę gryczana , jaglana lub brazowy ryz
- warzywa, glownie brokuly, groszek i kielki slonecznika
- owoce
W drugim tygodniu dodajemy:
- nabiał np maslanke
- soje
- chleb gruboziarnisty na zakwasie
- gotowane ryby
Po kolejnym tygodniu wprowadzamy:
- serki owocowe
- biale gotowane mieso
Ruch:
Rano i wieczorem 30 minut jazdy rowerem lub 30 minut truchtu.
Dwa razy dziennie hydroterapia - naprzemienny cieply i goracy prysznic
Do tego pani dietetyk dodała kilka bezcennych rad
Jedz male porcje często i powoli - zjesz wtedy mniej. Pamietaj, ze informacja o spozytym posilku dociera do mozgu dopiero po 20 minutach.
Pij duzo niegazowanej wody mineralnej, co najmniej 2,5 litra dziennnie, przed lub po posilku - oczysci organizm z toksyn.
Uprawiaj sporty - najlepiej rano, gimnastyka poprawia samopoczucie i przyspiesza proces spalania tluszczu.
Wysypiaj sie - podczas snu usprawnia sie działanie nerek i watroby, co przyspiesza metabolizm.
Wyrzuc z jadlospisu cukier i biala make - powoduje odkladanie sie tluszczu.
Moim zdaniem jest to dieta, ktora z pewnoscia nie wywoła zadnych niedoborow w organizmie. Nalezy rowniez zauwazyc,ze została dobrana tak, ze z kazdym tygodniem jemy stopniowo coraz wiecej, tak, ze praktycznie nie zauwazamy kiedy konczy sie dieta a zaczyna po prostu zdrowy tryb zycia. Wedlug mnie idealna na początek walki z kilogramami!
Polecam
-
cd
Te swa pierwsze dni bez jedzenia mogą przerażać i skutecznie zniechęcać ale zapewniam was,ze warto!! Jesli tylko uda sie wytrwać, co jest oczywiscie trudne, to poza satysfakcja zyskuje sie dobre samopoczucie, poczucie wewnetrznego oczyszczenia i troszke skurczony zoladek co jest bardzo przydatne na poczatek stosowania diety gdyż wystarczy niewiele jedzonka zeby poczuć sie najedzonym.
Ja zaczełam dzisiaj, wypilam juz chyba litr zielonej herbaty, filiżanke lnu, ktory wole sam i duzo wody. Dwa razy mialam straszna ochote cos zjesc, ale nie złamałam sie Narazie jest dobrze. Mam nadzieje,ze jutro bede mogla powiedziec to samo
-
Evi trzymam za Ciebie kciuki :P :P :P
-
Gratuluje, decyzji i zycze wytrwalosci.
Kiedys 13 -tke zaczelam od glodowki i rzeczywiscie udalo sie, zwlaszcza, ze po trzynastce utrzymywalam diete 1000 kcal.
Te produkty, o ktorych piszesz mozna jesc w dowolnych ilosciach ?
-
Ja produkty o ktorych pisze mam zamiar komponowac w 4 lub 5 posilkow zachowujac mniej wiecej 2 godzinne odstepy, bo slyszałam, ze w ten sposob organizm spala uzyskana z nich energie na biezaco czyli nie jest sie glodnym i nic sie nie odklada. Posilkiem moze bys jogurt albo jablko, na przyklad miedzy 3 glownymi posilkami.
Mam zamiar zastosowac zasade prawidlowego laczenia pokarmow czyli absolutny zakaz spozywania w jednym posilku weglowodanow (czyli tutaj np ryzu czy kaszy) z produktami bialkowymi, czyli np miesem czy soja. No i oczywiscie postaram sie nie przekraczac 1000 kcal dziennie.
Pic zaleca sie pol godziny przed i dopiero godzine po posilku, gdyz to przyspiesza trawienie. To by bylo na tyle. Stosujac sie do tych wszystkich rad mozna schudnac nawet wiecej niz te wspomniane 8 kg.
Pozdrawiam i trzymam kciuki
-
wow:)
Jush po przeczytaniu jestem zwolenniczka tej dietyjezeli pozwolicie to bede pisała o swich spostrzezeniach
busiaki)
-
porazka
Wczoraj pisałam,ze mam nadzieje,ze dzis bede mogła powiedziec, ze pierwszy dzien na herbatce i wodzie mam za soba i w ogole jestem super skoro mi sie udalo, ale nie powiem bo sie nie udalo Wieczorem musialam sobie zrobic kanapke, w sumie zjadlam 3
No ale dzis tez jest dzien Jeszcze nic nie zepsulam. Po prostu nie moge myslec o jedzeniu. Rano jakos zawsze jest latwiej
-
Dagus, ciesze sie,ze dietka ci sie spodobała Mam nadzieje,ze dobie uda sie od razu Pozdrawiam
-
:)
Trzymam kciuki i życzę powodzenia
-
ehhh
Wiecie co??
kompletna klapa...
Wytrzymałam do 17 bez jedzenia normalnie byłam z siebie dumnaale mojemu maturzyscie zachciało sie kiełbaski z ogniska i uległam..... normalnie nienormalnie nie wytrzymam ze soba....ale jutro jest nowy dzien, prawda???
A...i musze jakos wygladac na komuni u przyszłej rodzinki..tylko jak ja to zrobie...
Please help me
Pozdriowionka i busiaki
dagamarka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki