Wątek: CHCĘ BARDZO...SCHUDNĄĆ...

Cześć
wiecie co - dziewczyny faktycznie są niezdecydowane - i ja jestem tego najlepszym przykładem - no i przykładem zachwiań nastrojów też jestem dobrym
bo wczoraj marudziłam na potęgę, a dzisiaj skaczę z radości ale alee - mam powód - moja waga pokazała dziś 66 kilogramów!!!! Dziewczyny, nie wyobrażacie sobie nawet jak ja się cieszę i dlatego idę na rowerek - pozdrawiam

witam anodko jestem tak dumna z ciebie dajesz mi takiej mobilizacji ze nawet pewnie sobie niezdajesz z tego sprawy twoja waga wyjsciowa podobna do mojej,ta sama dietka,jezdze na rowerze ,robie brzuszki 2 dzien a przerwe mialam 6 lat.moj syn ma 5 latek i porod skonczyl sie cesarka.balam sie dzwignac na jego miesniach bo przeciez przeciete miesnie niom ale dalam rade wczoraj pierwszy dzien i nic mi nie jest i jestem dumna,syn mi pomaga hehe siada mi na nogach. ale dzis w przedszkolu wiec robilam ze zgietami kolanami lezac na lozku twardym a nogi wisialy tak latwej choc brzuch troszke bolal,czy takie tez daja efekt? powiedz kochana czy jezdzenie dodatkowo na rowerze rehebalitacyjnym ( to takie przymocowane do krzesla pozycja wygodniejsza o niebo odciaza kregoslup) czy da jakis efekt chce trosze pocwiczyc te chora noge bo po tym lepiej o niebo,ale znow nie chce zamianiec tluszczu w miesnie bo nie w tym rzecz,najpierw schudnac musze ale rowniez modelowac cialo.

powiedz bardzo sie meczylas przez ten czas? pamietam ze mialas cos z kolanem to tez nas upodabobnia: jak poradzilas sobie z rostepami i czy wogole je masz?
jestes wielka podziwiam cie
a dietki sie trzymam,nie oprzekraczam,jem zdrowo,warzywa,miesko grilowane,kefirek,duzo herbatek.chrom i blonnik.nie jem slodyczy i balego.narazie od 5 dni dopiero ale odczegos trzeba zaczac.nie jestem glodna.gdy mam ochote na slodkie jem lyzeczke miodu max 2 razy dziennie.i duzo pije

buziiiii

trzymam kciuki ,ide na spacer piekna pogoda

Witam Karla
nasłodziłaś mi tak bardzo, że chyba dziś nie zasnę Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa - teraz Ty dodajesz mi motywacji fajnie jest mieć kogoś kto stanowi dla Ciebie motywację - zwłaszcza gdy jej brakuje
no faktycznie - nasza sytuacja jest bardzo podobna - waga, problemy z nogami - i zapał no i łączy nas jeszcze jedno - obu nam się uda
przyznam szczerze - że raczej nie męczyłam się na dietce - bo założyłam, że to mój sposób na nowe - lepsze życie - że to nie jest taki, wiesz - jednorazowy zabieg tylko coś co muszę zaakceptować i w miarę możliwości polubić - i dlatego wybrałam dietę 1000kcal, bo na niej jem to, co lubię - i to nie wygląda jak jakaś strasznie drastyczna dieta, tylko jak jakieś małe ograniczenie - tak dla urody
o ciało dbałam od początku - wcierałam w nie masę balsamów, żeli, serum - i innych wynalazków - rezultatem czego jest brak cellulitu i wiszącej skóry - rozstępy niestety jeszcze są - nie są bardzo widoczne, no ale są... no ale mam nadzieję, że zbledną bardziej - tylko muszę używać chyba mocniejszych kremów na rozstępy...
Kochana - każde ćwiczenia dają rezultaty - takie brzuszki też - w Twoim przypadku ważne jest, aby początkowo nie obciążać zbytnio kręgosłupa - później - ze spadkiem kilogramów, będziesz mogła obciążać ciałko bardziej - na początku nie ma co się forsować - no i rowerek rehabilitacyjny bez wątpienia przynosi rezultaty
aha - i nie obawiaj się o przyrost masy mięśniowej - ja też początkowo bardzo się tego bałam, ale nic takiego się nie stało - myślałam, że mięśni na nogach nabiorę i w rezultacie będą jeszcze grubsze, ale nie - nóżki mi ładnie chudną - bez zbędnych mięśni to chyba wynik tego, że jestem na diecie i nie dostarczam organizmowi tyle masy, aby mógł ją w mięśnie przekształcać... tak więc ćwicz spokojnie - dieta + ćwiczenia działają cuda
pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia

Hej

Widzę że chwilkę mnie nie ma i już mam dużą lekturą do nadrobienia Ja jestem teraz na małym wypadzie w Krakowie I korzystam z wolnej chwili i postanowiłam cos tutaj naskrobać :P

Na początku bardzo gorąco pozdrawiam i witam Cię karla210 Jestem pewna że uda Ci się schudnąć Jak będziemy miały silną wolę i chęci to napewno nam się uda Jestem tego pewna

No ja osobiscie jak jestem tutaj w Krakowie to po powrocie do domu boję się wejśc na wagę Wiem że za dużo zjadłam No niby też dużo chodzę ale tak jakoś mi dziwnie i ciagle mam wyrzuty sumienia Ach... jak ja tego nie lubię

Życze miłego dnia Papasie

witajcie,dzieki za mile slowka.wczoraj mialam ochote zrobic krokiety na dzis.przygotowalam farsz.pol kg kapusty kiszonej ona mam malo,ale nie wiem ile krzybymaja bylo ich 100 gr suszonych prawdziwkow i innych takich lesnych moi rodzice zbieraja otoz w tableach zaczelam sprawdzac i nie ma grzybkow sa pieczarki i 100 gr suszonych to 360 do tego 2 cebule: razem 504 kcl.

przygotowalam ciasto na nalesniki z pol kg maki,dalam jajo,lyzeczke cukru,pol szkl mleka,reszte wody :razem 1716 zobacze ile wyjdzie nalesnikow i powiem ile taki jeden moze miec.
ale juz na same cyfry odechcialo mi sie:8 czy moze wiecie ile te grzyby maja kalorii?
rano gotowalam miloszkowi kasze manne taka gesta ale jak przeliczylam tez mi sie odechcialo jesc w 150 gramach okolo 220 kcl.
dzis mam grilla ze znajomymi i tak chce skromnie by sie zmiescic w tym tysiaku,i boje sie jedzenia po 18 a na razie nie ma jeszcze ustalonej godzinki.mowie do meza ze ja po 18 nie jem on wiem wiem,powiedzial ze schudlam po tygodniu lepiej wygladam no ale wagi dalej nie mam.jutro jade kupic,musze rowniez kolderke cieniutka bo przyjezdza do mnie siostra z kumpela musze dac im posciel i musze kupic maly materac bo miloszek chce z natalka w pokoju spac a on ma male lozko.on ma 5 lat a siostra 12 ciesze sie na ich wizyte.
za dlugo dzis spalam wstalam przed 11 jestem zaspana i chyba zla
a co u was?

Witam
u mnie masakra... nic nie robię tylko jem!! nie znosze mieć miesiączki!!!! no ale jem tylko owoce - więc dużo kalorii nie robię nad plan - no ale jem, a nie powinnam tyle - tylko, że nie martwię się tym, bo już w poniedziałek zacznę żyć normalnie - bez wpadek no trudno - nie ma co płakać, że dietka się sypie - trzeba się przyzwyczaić, że jak jest miesiączka - to kobiety mają więcej potrzeb i inne sposoby ich zaspokajania
Sunshine nie miej wyrzutów, że jesz za dużo czy coś - w diecie nie można mieć wyrzutów, bo wtedy pojawia się destrukcja i głupie myśli - że niby po co ta dietka, czy coś w tym stylu - pomyśl sobie tylko - że jak wrócisz do domu - to z powrotem się za siebie wezmiesz - i odrobisz chwile słabości
a śniło mi się dzisiaj, że wygrałam bilety na finał mistrzostw świata - i w życiu byście nie zgadły kto grał w tym finale - otóż - nie Holandia - nawet nie Polska - tylko Bułgaria i Wałbrzych hahaha - nie wiem skąd mi się to wzięło
no Karla - niestety muszę Cie zmartwić, bo krokiety mają całą masę kalorii - dochodzi do tego fakt, że są smażone.... ale grillowane mięsko możesz zjeść, bo zawsze to lepsze niż smażone i widzę że wydatki Ci się szykują - a swoją drogą - Miłosz to śliczne imię
no i gratuluje, że mąż dostrzegł, że schudłaś - bo na pewno tak jest - skoro już facet to dostrzegł - a oni są najlepszymi obserwatorami naszych ciał
pozdrawiam i ide wszamać jakiegoś owoca :P

witam,ja juz po przeliczeniach.otoz wyszlo mi 10 nalesnikow.to wychodzi 172 kcl za sztuke wielkosci talerza obiadowego,i cieniutkiego na 1 mm chyba.na jednego nalesnika weszlo 3 lyzki plaskie farszu.czyli jeden krokiecik bez bulki tartej,to taki lith kkrokiecik podgrzany w micro ma 244 kcl.to tak akurat na obiadzik do tego warzywka i mniam mniam.ja zjadlam samego z ciutkiem ketchupu.najadlam sie powiem.ja lubia bardzo ten farsz ,wiec w bulce sie obejdzie.
tez byl smaczny.powiem jeszcze tylko ze nie wiem ile te grzyby maja kalorii ale policzylam jako 100 gram suszonych pieczarkow czyli 360 kcl.wole wiecej policzyc niz sie przeliczyc.ale nastepnym razem zobie po prostu na swiezych pieczarach bo maja tyci tyci kalorii bo to warzywko tak wiec kapusta z pieczarkami bedzie malo kaloryczna do tego nalsenik ktory srednio ma 172 wiec jeden krokiet nastepnym razem bedzie mial okolo 200 a cos trzeba jesc,mniej,zdrowo -prawda.a ja nie jem wogole slodyczy to taki jeden krokiecik tez jest potrzebny tym bardziej ze zjadalam jednego
rano nie bylam glodna wiec sobie zrobilam 100 gram maslanki 60 kcl z 150 zamrozonymi malinami wrzucilam do garnuszka i zmiksowalam blenderem to dalo zaledwie 90 kcl.a smakowalo jak lody a zdrowsze jak lody coraz wiecej mam dobrych pomyslow.
caluski

witajcie jestem zalamana wrocilam z grilla i bylam u kolezanki zawazylam sie a tam 109 nie 95 jak myslalam nie wazylam sie od stycznia boze az tyle przytylam mam dola ale uwazam ze znalazlam dobry czas na odchudzanie bo co by bylo za 3 miesiace? jest mi smutno bo tyle do zrzucenia a juz przyzwyczailam sie do tego 95.szok juz zaczelam myslec ze jestem chora i tyje nie wiem z czego...