-
Elo :)
MarieAntonine - skoro nie masz ochoty teraz na tę dietkę, to lepiej, że jej nie podejmujesz, bo pewnie byś ją przerwała :) a tak - nabierzesz motywacji i zaparcia - i dasz radę :) tym razem już na pewno :)
pewnie jadłospisy naszych diet się różnią, bo Ty mówisz o czystej kopenhadze, a ja o pseudo-kopenhadze, która jest podobna, ale ma bardziej urozmaicony jadłospis - i jednocześnie jest łatwiejsza :)
pozdrawiam :)
-
elko
dziewczyny ja juz nie moge chce schudnac ale nie moge ciagle mam na cos ochote ale teraz sie uparlam i mam nadzieje ze mi pomozecie ! ciagle gapie sie na te wspaniale modelki nawet na pulpicie mam ich pelno poprostu namieszaly mi w glowie w tamtym roku schudlam ok 4 kg ale roznica duza byla ale znow wrocilam do tej wagi! dobra nie mazgaje sie biore sie do roboty od jutra pisze codziennie co zjadlam wy tez tak robcie to pomaga pap odp :lol:
-
Czesc. Zazdroszcze wszystkim dziewczyna ktore chudna. Bo aj chyba nie potrafie:( Odchudzalam sie pzrez jakis czas z 69kg zeszlam do 64-63 Ale nie wiem czemu waga podskoczyla do gory i teraz waze 66kg:/ A jestem niska bo mam 158 cm. jak nic nadwaga gdzies z 10 kg:/ Bardzo pragne schudnac. Ale boje sie ze mi sie nie uda:( Ale postanowilam od nowa. Co was dziewczyny motywuje do odchudzania sie? Zeby tak wytrwac do końca i osiągnąć swój wymarzony cel
-
mnie motywuje to ze bede miala plaski brzuszek ciuchy w mniejszym rozmiarze podkrecaja mnie zdjecia ładnych zgrabnych modelek a was co motywuje
-
A ja ?
...chce być najsexowniejszą mamuską i żonką na świecie :wink:
I oczywiśie na pierwszym miejscu sama chce sie dobrze z "sobą" czuć :lol:
-
Witam :)
Lasssski - nawet sobie nie wyobrażacie co przeżyłam!!!!!! poszłam do lasu pobiegać z psami - jak to często robię - i napadły mnie tam 2 ogromne dziki!!!! nie wiem co by sie ze mną stało, gdyby nie mój kochany piesek, ktory je odganiał i atakował, a ja w tym czasie uciekłam! już nigdy wiecej nie pojde sama do lasu - jeden dzik stał jakieś 1,5 metra ode mnie! Boże! co ja czułam!
Witam na wąteczku Czurek i Deborta :) Miło, że zawitałyście :)
Deborta :) - wiem, że czasem ciężko jest się zmotywować, ale warto się poświęcić na początku, zwłaszcza, że jak już zobaczysz rezultaty pierwsze, to będzie łatwiej :) a ja na tapecie w kompie nie mam żadnych modelek - tylko piłkarzy ;) i nie czuje sie winna, bo każdy z nich waży więcej ode mnie - a kiedyś to ja ważyłam więcej od nich :D
Czurek :) - spokojnie - trochę więcej samozaparcia i optymizmu, a na pewno schudniesz :) przecież schudłaś już kiedyś, więc wiesz, że to możliwe :)
Kwiatuszku - Ty już na pewno jesteś bardzo sexowną żonką i mamuśką :) teraz tylko do doskonałości :)
co do mojej motywacji - to mam kilka większych i setki takich malutkich :)
z tych większych to np.:
1) chciałam wreszcie zrobić coś dla siebie i dobrze czuć sie w swoim ciele :)
2) chciałam móc się ubierać w każdym sklepie, a nie tylko tam gdzie mają duże rozmiary, a na mój widok expedientka nie mówi: przykro mi, na panią nic nie mamy :)
3) FACET ;)
no i te mniejsze to np.:
1) zazdrość w oczach koleżanek, kiedy wreszcie dopatrzyły sie we mnie konkurencji ;)
2) te chude laski paradujące po mieście w negliżu prawie ;)
no i masa innych - między innymi zdrowie, ale to chyba ta z ważniejszych ;)
pozdrawiam Was dziewczęta - i ide sie uspokoić :)
-
anoda biedaku ty mój- pewnie niezle sie przestraszylas :(
wez goraca kapiel to Ci dobrze zrobi :wink:
Do czego to dochodzi, zeby Cie biedna, odchudzajaca sie dziewczyne dziki atakowały
:( pewnie Ci zazdrosciły, ze jestes taka silna i walczysz z waga, a one nie moga i zawsze beda dzikami :D
kochanego pieska musisz miec, ze Cie tak dzielnie bronił :)
A liste to podobna mamy :wink: - najwazniejsze czuc sie dobrze we wlasnej skórze :D
pozdrawiam
-
ehhhhhhhh
no masz rację MarieAntonine :) przestraszyłam sie nieziemsko! one były ogromne - albo tylko mi sie tak wydawało ;) ważne, że wyszłam niepoturbowana z tego ;) i mój kochany piesek też :)
no - lista jest fajniutka :) i każdego dnia możnaby coś do niej dodać :) dziś np dodałabym - że jak bede chudsza, to i lżejsza - i bedzzie mi sie łatwiej biegało - i szybciej uciekne dzikom ;) hahahaahaha
kurcze chyba przez te adrenalinke nie zasne ;)
to było lepsze niż sex ;)
pozdrawiam :)
-
Hejka :)
Oj anoda nie dziwie Ci się że sie przesaszyłaś !! Ja nie wiem co bym w takiej sytuacji zrobiła :( Ale dobrze że nic się nie stało i ze piesek cię obronił no i że mu tez nic się nie stało :) Ja w 100% zgadzam się z Twoją listą :D A czasem nawet myśłe że niektóre rzeczy na dietce robie nie tyle dla siebie co dla faceta :( Smutne ale prawdziwe :\ No ale takie życie :P Witam tez nowe dziewczyna na forum :D Tutaj naprawde mozna znależć wsparcie :D
Życze kolorowych i miłych snów :D
-
Anoda-wiem co czułaś.Tzn mnie psy zaatakowały.3 wilczury .Spodnie mi rozdarły i jeden ugryzł.Gdyby jakiś samochółd swiatłami niezaświecił :shock: to niewiem co by sie działo!Potem musiałam zastrzyki na wścieklizne przyjmowac!