-
Hej!
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI DNIA KOBIET
Chcialam tylko napisac,ze dzisiejszy dzien przebiega bez slodyczy Nie dalam sie skusic na poczestunki kolegow
Pozdrawiam
-
Erix,
Zawitalam dzis pierwszy raz na twoim wateczku. Przepraszam, ze zajelo mi to tak dlugo, bedzie lepiej....
Jeszcze tylko musze sobie poczytac od poczatku....
Pozdrawiam
-
HEJ DZIEWCZYNY!
DZIEKUJĘ WAM WSZYSTKIM ZA ŻYCZENIA! :P Ja niestety nikogo wczoraj nie odwiedziałam, bo choróbsko dopadło mnie na całego Po pracy poszłam do lekarza, dostałam zwolnienie na dziś i jutro i mam nadzieję, że szybko będzie lepiej... jak w końcu doczłapałam się do domu, to zaraz po obiedzie poszłam do łóżka i spałam aż do rana Mam gorączkę i ogólnie czuję się słabo i źle Może chociaż się trochę pouczę, bo w weekend zajęcia na uczelni...
Jeszcze podsumowanie dnia wczorajszego, czyli 24:
zjedzone 1116 kcal
ćwiczenia brak (musiałam odwołać siłownię i w ogóle jakiegolwiek ćwiczenia mam z głowy do końca tygodnia )
LadyDevil Dzięki, już rozumiem z tym wafelkiem. Rzeczywiście andruty są smaczne A jakiej firmy polecasz?
magma007 We wspinaniu to jest tak, że w miarę jak się wspinasz, to odpowiednie mięśnie się same wzmacniają, ale to nie jest tak, że jest to bardzo siłowy sport - trzeba też umieć używać nóg i starać się wspinać technicznie poprawnie. Czasem wiedząc jak się wspina "technicznie" oszczędzasz dużo siły, której np. kobietom może brakować. A palce też się wzmacniją od samego wspinania, chociaż masz rację, że ściskanie jakiejś piłeczki czy takich różnych rzeczy wzmacnia też dodatkowo palce i można sobie tym je trochę potrenować.
asiula81 Jeszcze raz, dzięki za życzenia! :P
biedronka1983 Fajnie, że też się wspinasz Nie przejmuj się tą przerwą, ja też wspinam się nieregularnie, co powoduje, że jak już w końcu idzie mi lepiej, to potem jakby wracam do punktu wyjścia, ale przestałam się tym przejmować, bo najważniejsze, że sprawia mi to przyjemność
Demagorgon Ja też mam nadzieję, że tym razem dotrę do celu. Bardzo, bardzo bym tego chciała...
jolcia84 Dzieki, że wpadłaś Super, gratuluję, że nie dałaś się żadnym pokusom!
hanka80 WITAM! WITAM! Jak mi miło, że do mnie zajrzałaś! Zapraszam częściej!!! :P
DZIEWCZYNY! WIEM, ŻE Z OPÓŹNIENIEM, ALE CHCIAŁABYM WAM ŻYCZYĆ (A WŁAŚCIWIE NAM ) WYTRWAŁOŚCI, CIERPLIWOŚCI I KONSEKWENCJI W DĄŻENIU DO CELU! I ŻEBY WSZYSTKIM NAM UDAŁO SIĘ NASZE CELE OSIĄGNĄĆ!!! :P
TRZYMAJCIE SIĘ CIEPŁO! :P :P
-
erix ja nie wiem z jakiej to firmy, ale są pyszne. Spytam się mamy, może będzie wiedzieć. Dziś zjadłam jednego do podwieczorku Zostały mi jeszcze 3:]
-
Hejka!
Bidulka erix, zycze szybkiego powrotu do zdrowia Mnie trzymalo 5 dni , katarzysko i kichanie,masakra,myslalam,ze nos mi odpadnie Ale przez te dni ciagle lykalam witaminy i mi juz teraz przeszlo Trzymaj sie kochana
Pozdrawiam
-
Dzięki, jolcia84, mam nadzieję, że szybko mi minie.. U mnie są zupełnie inne objawy: nie mam kataru, nie kaszlę, tylko temperatura cały czas rośnie, jak zmierzyłam pół godziny temu było 38,2 Wszystko mnie boli, stawy, skóra jest jakaś strasznie wrażliwa i cały czas spać mi się chce... A dzisiaj było spotkanie "po latach" mojej klasy w składzie z pierwszej liceum i oczywiście nie poszłam... A przy okazji zaczęłam się zastanawiać czy teraz "większa" jestem niż wtedy byłam i niestety tak (co w sumie było oczywiste ) Ale podobno ma być jeszcze jedno i wtedy mam nadzieję, że już żadne choróbsko mnie nie dopadnie i będę miała wagę taką jak w czasach licealnych... no chociaż taką jak na studniówce
Pozdrowienia!
-
Kurczę, żeby to tylko nie "ptasia grypa"
A tak poważnie... Moje biedactwo Chyba jednak to jakieś niedobre choróbsko skoro nawet stawy Cię bolą Wracaj nam szybciutko do zdrowia No, jeszcze im pokażesz na tym drugim spotkaniu Baby będą piszczeć z zazdrości Kuruj się moja droga i nie daj się chorobie
P.S. Jakaś epidemia ostatnio... wszyscy chorzy...
-
Oj biedna wracaj do zdrowia szybko!
-
Hej erix...
Kurcze, ja bym sie sama stresowala spotkaniem po latach. Tym bardziej, ze ja zawsze bylam taka normalna, a w mojej klasie to prawie same takie madam byly.. Chociaz bylo tez i pare normalnych osob. Ale wiadomo. Po jakims czasie jak sie kogos dlugo nie widzialo, to sie go lustruje z gory na dol i oglada. A jak dziewczyna to albo z zawiscia (to dobrze) albo z pogarda patrzy. "Boze, jak ta X teraz wyglada. Zobacz jaka gruba!" Takich spotkan i komentarzy strasznie sie zawsze balam. Nawet jak jezdzimy do Polski to zawsze sie stresuje co inni powiedza. Niekonicznie rodzina, ale znajomi..
Pozdrawiam i zycze szybkiego ozdrowienia...
-
HEJ DZIEWCZYNY!
Dzięki za słowa otuchy, mam nadzieję, że szybko wyzdrowieję, chociaż temperatura coraz wyższa
Wiecie, ta moja klasa w liceum była bardzo fajna,więc myślę, że zbytnio byśmy się nie oceniali po wyglądzie (to znaczy ja tak myślę), ale mimo to... zaczęłam się zastanawiać nad tą moją wagą Nawet, jeśli nikt nie zwróciłby na to uwagi, to jednak takie wewnętrzne samopoczucie jest, że jednak jestem "większa" niż wtedy...
A teraz jeszcze relacja z dnia 25:
zjedzone 1554 kcal Ale tak naprawdę, to może więcej... wczoraj sobie cały dzień ładnie dietkowałam i pewnie nie przekroczyłabym 1200 kcal, ale ponieważ się rozchorowałam, to mój Tata chciał mi zrobić przyjemnośc i kupił mi w KFC Pocket Exotic (taka nowość), no i co miałam zrobić... zjadłam, chociaż wcale nie byłam już jakoś szczególnie głodna. Policzyłam sobie za to 400 kcal... myślicie, ze wystarczająco? (a tak na marginesie, to mimo tych różnych nowości w KFC nadal uważam, że jednak najlepszy jest Twister, ten klasyczny )
ćwiczenia brak
Trzymajcie się dziewczyny dietkowo i zdrowo!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki