Wątek: JEŚĆ NORMALNIE!

erix Dzięki za miły weekend? Jedzenie normalnie tylko mniej jest dobrą metoda na odchudzanie! Przynajmniej ja tak uważam.

Ja mam 170.5 wzrostu
waże 61kg a było 64 a jeszcze keidyś było 72
mój cel to 56-55 który juz kiedyś posiadałam.

3 lata temu miałam 72 kili i 164 wzrostu schudłam do 54 kilo, ale niestety przytyłam i urosłam...a szkoda, no i zaczełam od nowa. Na tym forum i licze, że dam rade.
Masła nie jem już od wieków ( 3lata).

Mam nadzieje, że wam tez się uda.

Erix....trzymam za Cieibe kciuki

i zyczę dietetycznego weekendu :P

DZIEWCZYNY!!! Dziękuję, że jesteście ze mną już na początku drogi!

EfCiAsChUdNiEsKuTeCzNiE i Maricia witam u mnie :P

jolcia84 Czyżby studia zaoczne?

Dzisiaj jeszcze nie-dietowo, ale bez obżarstwa Papatki! Postaram się zajrzec jutro

Hejka!
Tak kochana,studiuje zaocznie Niedawno wrocilam do domku,bo prosto po zajeciach bylo male spotkanko klasowe no i oczywiscie nie obylo sie bez piwka z sokiem (ale tylko 1!!!) Weekend jak to weekend, mozna na to przymknac oko
Milej niedzieli zycze!!
A ja znow od rana do wieczora na uczelni
Pozdrawiam

jolcia84 no to witam w gronie studentek zaocznych Ja zakończyłam semestr w zeszłym tygodniu i teraz wyjątkowo mam aż 2 weekendy wolne... a potem powrót do nauki

Moja niedziela minęła, nieskromnie mówiąc, wspaniale: za mną 3 godziny jazdy na nartach biegowych
Nie ma to jak aktywny wypoczynek w miłym towarzystwie
Biegówki to według mnie świetny sport ogólnorozwojowy... polecam!

A od jutra... zaczynam liczyć kalorie!

ŻYCZĘ MIŁEJ NOCKI! DOBRANOC!

Hej!
Ja na moich studiach mam zjazdy co dwa tygodnie i sesja jest ciagla,wiec jak zaczely sie egzaminy w grudniu to skoncza sie w lipcu najpozniej
Z tego co widze to chyba za malo sie ruszam, bo jak w domu tylko rowerek i cwiczenia na brzuszki razem 20 minut robie...?? Ehh,robie co moge,no chyba,ze znajdzie sie osoba,ktora w koncu wyciagnie mnie na aerobik
Pozdrawiam i milego wypoczynku bez nauki

Hej! Hej! Pierwszy dzień z limitem kalorycznym trwa... na razie jest ok :P

jolcia84 nie martw się, przeciez sama napisałaś, że "robisz co możesz", czyli na wszystko przyjdzie czas, a czasem czasu po prostu nie ma, ważne, że się ruszasz i nic na siłę, bo tylko się zniechęcisz! A z tego co napisałaś, to wnioskuję, że ćwiczysz codziennie? Bo jeśli tak, to naprawdę gratuluję samozaparcia ja nie potrafię się zmobilizować do ćwiczeń w domu, chociaż w każdym tygodniu próbuję... słomiany ogień ze mnie

Nie wiem czemu, ale dwa razy się to samo wysłało, więc ten usuwam

Zamieszczone przez erix

Hej! Hej! Pierwszy dzień z limitem kalorycznym trwa... na razie jest ok :P

no to świetnie...tak trzymać

Hej!
Ehh,cwicze codziennie,a brzuch nadal wydety Powoli trace cierpliwosc ale sie nie poddam!!!!!! Uciekajcie wstretne kilogramy! Powodzenia w liczeniu kalorii kochana
Pozdrawiam