Titka trzymam za Ciebie kciuki :) Bedzie dobrze, glowa do gory ;)
Pozdrawiam
Wersja do druku
Titka trzymam za Ciebie kciuki :) Bedzie dobrze, glowa do gory ;)
Pozdrawiam
erix
GRATULUJĘ !!!!!
TRZYMAJ TAK DALEJ :) :P :P :lol:
BUZIACZKI
Czesc dziewczyny.
Mysle ze bedzie dobrze i tego sie trzymam, bo pewnie juz bym sobie odpusciła. Patrzac na waszych strazników wagi to widze, ze wam nieźle idzie.
Zazdroszcze, ale sama sie łudze i ze i mi sie uda
Pozdrawiam serdecznie wszystkie
Buziaczki
Titka
Kochana Titko,
nie musisz sie niczym ludzic :) Jesli bedziesz trzymac sie odpowiednio dietki i bedziesz bardzo pragnela osiagnac cel, i bedziesz nas odwiedzac to gwarantuje spadek wagi ;) Powtarzam znow: SZYBKIE ZRZUCANIE KILOGRAMOW JEST NIEZDROWE :!: :!: :!: Rob to wiec powoli i dokladnie,a rezultaty beda widoczne :)
Pozdrawiam
Jolcia staram sie tak odchudzac, zeby waga spadała mi regularnie, ale kochana ja juz 2 miesace czy nawet troszke wiecej sie odchudzam i wagi spadło mi tylko 4 kg, wiec moze to i duzo , moze malo, ja poprostu musze jeszcze troszke zrzucic do ślubu, dlatego tak biadole ;-) bo czasu malutko...
wczoraj sie objadłam okropnie na noc, wiec dietkowanie moje padło na jeden dzien, ale nie mogłam sie oprzec nowo próbowanej potrawie, która sama robiłam.
Ale dzisiaj to nadrobie
Trzymajcie kciuki
pozdrawia
Titka
Hej!
Titko 4kg to bardzo dobry wynik! Nawet jeśli mówimy o 2 miesiącach :) Ostatnio dostałam burę od dziewczyn, bo stwierdziłam, że chyba bym się załamała, jeśli moja waga po miesiącu ruszyła by tylko o 1kg... I mają rację! Bo przecież na wszystko przyjdzie czas! Ważne, iż nie tyjemy. Powinnaś cieszyć się, że nie masz tak długiego zastoju, bo i tak się zdarza. Pomyśl dopiero, 2 miesiące, a tu NIC, wskazówka ani nie drgnie :shock: Gratuluję Ci utraconych kg i już nie psiocz :wink: Ślub... dziewczyny...trochę wam chyba zazdroszczę, ale z drugiej strony na mnie jeszcze nie czas :wink:
Noo, z tym obiadaniem się uważaj :!: Raz można, ale więcej nie :wink: Suknia przecież czeka :P
Erix a gdzieżeś Ty :?:
Pozdrawiam :!:
witaj Demagorgon
w zasadzie to chyba źle napisałąm, jakies 2 miesiace temu schudłam 4 kg i tak mi waga stoi, ostatnio ruszyło sie 1 kg w dół ale sie własnie objadłam skrzydełami w sosie tao tao, takie to pyszne ze nie mogłam sie powstrzymac i mam za swoje. Brzuch-jakbym kamien nosiła ze sobą, no i stracony kg poszedł do góry :(
Musze dziisaj na basenie popływac ostro i potem moze pare km na rowerku bo kurcze strasznie źle sie czuje teraz... i fizycznie i psychicznie :(
a jeszcze ten śnieg od rana...
Pozdrawiam :!
titka
Titko wiem co czujesz! Ale jeśli ładnie popływasz w baseniku to nie musisz niczego żałować, poważnie! :D Te zastoje są okropne, wiem - ale niestety na to nie mamy wpływu. To jest dla nas taka próba cierpliwości - wytrwasz albo nie, pokonasz to albo polegniesz
Ja Ci życzę, abyś jednak się nie poddała i dzielnie kroczyła dalej :)
Pozdrawiam!
Pozdrowienia dla wszystkich ;)
Titko bedzie dobrze, glowa do gory ponad chmury :lol: