Wątek: Po upadku trzeba się podnieść...13 kg kto się przyłączy?

jagodzio ciesze sie ze wreszcie cos napisalas...oj widze ze nie masz zbyt dobrego humoru nie martw sie na pewno bedzie dobrze...przeciez musi!! jestesmy z Toba Dlaczego o diecie nie ma mawy? Taki okres to wbrew pozorom doskonaly czas na diete!! Masz inne problemy i nie myslisz o tym!! Ale to juz zalezy od osoby! Ja jak mam depreche to nic nie jem ale inni zabijaja smutki jedzeniem:/// zalezy od Ciebie! Roachmurz sie wszystko sie ulozy! Glowa do gory i trzymaj sie cieplutko zawsze mozesz na nas liczyc!!!

Dawno mnie tu nie było, ale jestem juz. U mnie kryzys. Ale zaczynam ponownie. Zaczynam szykowanie się do bierzmowania, zapuszczam pazurki, bo 2 mi sie złamały. Musze iść na solarium i się odchudzić, a co u was?

gasi16 - taa.. tyle ze najwieekszym problemem jestem chyba JA sama, a resdzt problemow tylko bardziej mnie dobija. Ja niestety naleze do osob ktore zajadaja problemy. Nigdy nie bedzie juz dorze! ja juz zapomnialam jak sie odchudza... mam niepochamowane napady na lodowke byle by cos zjesc, byle co chociaz wcal nie jestem glodna.. moge sie zalozyc ze fest przytylam. juz nad tym nie panuje..gubie sie i nei ma an to rady.. NIENAWIDZE SIEBIE
Maricia - kiedy masz bierzmowanie?
Pozdrawiam :*

jagodzio4 4 czerwca bleee

cześć dziewczynki, szkoda, że już nie piszecie...fajnie było z wami się odchudzać....jakby was to ciekawiło to schudłam....

Hello dziewczynki postanowilam reaktywawac ten temat...stwierdzilam ze jednka przyda mi sie takie wsparcie schudlam 15 kg ale wszystko przytylam... w tej chwili waze 58 kg chce wazyc 43 czyli schudnac dokladnie 15 kg!! wiem ze mi sie uda...mam ndzije ze sie do mnie przylaczycie i ze mi pomozecie:P w koncu razem jest latwiej no nie!!:P