-
wrocilam. nie bylo mnie bo chorowalam sobie ostatnio i osadzilam ze sie nie liczy. ale nie, nie wykorzystalam tego czsu na opychanie sie ciasteczkamy (bo ich nie bylo), raczej wcinanie chleba z maslem i czosnkiem
ale juz jestem. nie wazylam sie wiec nawet nie wiem co z suwakiem zrobic, wiec zostanie...
dzisiaj w planach godzina cwiczen i impreza urodzinowa na ktora nie mam ochoty isc...
ps. nowy odcinek losta genialny! pozdrowienia
-
Lost zawsze jest genialny 15 i 17 odcinek - zajefajne : P
Jak Ci idzie? :> Mam nadzieję, że się nie poddajesz Walczymy o swoje- pamiętaj !
buska :*
-
LOST ZAWSZE JEST GENIALNY!
a mnie znowu nie bylo
tym razem wybralam sie z bratem i rodzinka do izraela bylo bardzo fajnie, tylko ze na diecie falafelowej troche mi sie przytylo znow.... no trudno...
mialam strasznie dluga przerwe w dietach, czas wrocic do niech i znowu powalczyc o te 10kg... moze kiedys sie uda... z tym ze planuje tez rzucic palenie, a to moze byc za wiele dla mnie...
no w kazdym razie, musze zaktualizowac swoje dane, zaczac cwiczyc znowu(rano i wieczorem po 8-15min cwiczen i w ciagu dnia 1h jakiejs aktywnosci - aerobik, rower, nawet spacer), na dzisiaj zaliczylam tylko kilka chwil cwiczen rano, bo akurat trafilam na program w tv
no i wybieram sobie diete- tydzien z anty cellulitowa _ zele, balsamiki i co mi jeszcze zostalo...
teraz glowny cel to pozbyc sie oponki z brzuszka, nogi i pupa moga byc pozniej
taki brzuszek moze byc...
-
PLAN ZAJEC (opracowany przed chwila ):
poniedzialek:
rano- 12min pilatesu
popoludniu- 30min z hula-hop
wieczorem- 8min na nogi
wtorek:
rano- 8min na posladki
popoludniu- taniec brzucha (ok 40min)
wieczorem- 8min stretch
sroda:
rano- 8min na brzuch
popludniu- rower
wieczorem- 20 lub 40 min jogi
czwartek:
rano- 8min na posladki
popoludniu- taniec brzucha
wieczorem- 8min na nogi
piatek:
rano- 8min na brzuch
popoludniu- rower
wieczorem- wolne/ stretch
sobota:
rano- 8min na posladki
popoludniu- rower
wieczorem- joga
niedziela:
pilates/joga/taniec brzucha - 40min
do tego bedzie dieta, ale nie bardzo rygorystyczna. bedzie sie opierac na antycellulitowej, ale poniewaz jestem wegetarianka to pewnie sie zmieni, ale wazne zebym sie powstrzymala od slodyczy (chyba nie wytrzymam zupelnie bez, ale chociaz raz na 2 dni to juz byloby lepiej niz codziennie czekolada ) => najwazniejsze zeby wszystko wpisywac do kalendarzyka na stronie!!!
wykluczam tez cukier do herbaty/kawy, maslo, biale pieczywo i mniej soli bedzie tez
obowiazkowa butelka wody dziennie(1,5l)- rano moze byc nawet woda z cytryna(ale zazwyczaj zapominalam o niej :P)
zele, balsamy, peelingi- to co mam to wykorzystam razem z masazami(codziennie po kapieli, a w kapieli cieplo-zimne przysznice na zmiane)
no to skoro juz mam dokladny plan to czas zaczac go realizowac i zobaczymy jak to wyjdzie
NOTHING CAN STOP ME NOW!!!
-
no no całkiem ambitne masz plany, nie powiem obyś tylko wytrwała i już więcej przerw w diecie nie było powodzenia! będę zaglądać i pilnować...
-
jak narazie plan zrealizowany
tylko z dieta mi nie wychodzi i tej wody tez nie moge juz pic... :P
dzis jeszcze streching na dobranoc zostal
fajnie
-
No , no planik co do ćwiczęn bardzo ambitny Żebym ja miała takie zacięcie do ćwiczeń :P
Mi poprostu najzwyczajniej się nie chce ;p
No i zazdroszczę tego wyjadu do izraela. TO pewnie musiała być super wyprawa
A nowy Lost kiedy ? We wtorek ? :P
Buziakii ;**
-
stan na dzis:
pilates (jakies 20min bo wiecej nie wytrzymalam)
taniec brzucha - wkrotce sciagnie mi sie z emule nastepna czesc -> strasznie sie ciesze bo te mam juz opanowana i mi sie nudzi troche
koncze butelke wody obiecana, bulbul wiecej juz nie moge....
no i zapisuje sie na diete detox(3 dni za darmo) zobaczymy co zaproponuja
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
male zmiany w planie zajec:
poniedzialek:
rano- 12min pilatesu (energy booster)
popoludniu- taniec brzucha (30min)
wieczorem- 10min na nogi
wtorek:
rano- 10min na posladki
popoludniu- taniec brzucha (basic moves+fatburning)
wieczorem- 10min stretch
sroda:
rano-pilates (energy booster)
popludniu- aerobik (godzina)
wieczorem- 20 lub 40 min jogi/stretching
czwartek:
rano- 10min na posladki
popoludniu- taniec brzucha
wieczorem- 10min na nogi
piatek:
rano- 10min na pilates
popoludniu- rower(1h)
wieczorem- wolne/ stretch
sobota:
rano- 10min na posladki
popoludniu- rower (1h)
wieczorem- pilates (energy booster)
niedziela:
pilates/joga/taniec brzucha - 40min
-
witam!
zaraz wlasnie zabieram sie za godzinke z tancem brzucha to naprawde wciaga! jeszcze bardziej nakreca mnie fakt ze sciagnela mi sie nowa czesc- fatburning co prawda z ruskim dubbingiem ale zawsze cos nowego. na wszelki wypadek powtorze sobie jeszcze podstawy i zabiore sie do spalania tluszczyku
dieta-detox cos nie wychodzi bo chyba im serwer padl i nie moge sie dostac do bazy danych. wracam wiec do diety Mż
i mecze kolejna butelke wody- niedlugo jak bede sie pojawiac w sklepie z rana to bez pytania beda mi podawac butle niegazowanej kropli bezKitu
tanczymy!!!
-
Ohohoh : D
Nieźle sobie poczynasz z tym ćwiczeniem widzę :P Super, że masz takie zacięcie i wolę walki
Heeh no i ja też piję tą samą wodę Pyszna co nie, haaa =p
Buziaki ;**
PS. nie mogę sie doczekac kolejnego odcinka Lost :>> Bo po ostatnim to siedziałam z otwartymi ustami i nie mogłam przestać patrzeć na monitor.. Masakiera po prostu :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki