-
Hej!
Ale dzielna jesteś z tym ciastem! Ja też uważam, że jak już jeść coś bardziej kalorycznego, to lepiej przed południem, bo wtedy jest szansa, że organizm do wieczora się z tym upora A jak na noc się zje... to tylko słychać jak komórki tłuszczowe rosną
Eeeee, przesadzam... :P Wszystko z umiarem, nie?
paulaniunia Posłuchaj, joannnnnn ma całkowita rację! Powinnaś zwiększyć limit kaloryczny! Może własnie dlatego, że jesz tak mało, to po 20:00 czujesz się głodna? Spróbuj jeść więcej, to może wieczorny głód zniknie lub stanie się mniej uciążliwy
Pozdrawiam i trzymam kciuki! Paaa!
-
Wpdam tylko na chwilunię bo mam mało czasu
Pozdrawiam serdecznie i przyłączam się do zdania ze 800 kal to stanowczo za mało
Najważniejze jest zdrowie a przy takiej głodówce jojo na pewno zaatakuje
Buziaki
-
Joannnnnn gdzie się podziewasz?
ŻYCZĘ MIŁEGO I UDANEGO WEEKENDU !!!
-
Witam
Agabie, Erix...zniknełam na pare dni, żeby odpocząć od komputera, tym razem sie nie obżerałąm po kryjomu
Co więcej schudłam 1 kg I byłam dwa razy na rowerku (w piatek i w sobotę), a dzis też sie wybieram. W ogóle mam w planie jezdzić codziennie po 1,5 godzinku...taką traske mam ładną....z górki i pod górke, ale teren jest piękny
Wprawdzie nie zmobilziowałam się jeszcze do liczenia kalorii, ale jem rozsądnie w miare (wczoraj przy niedzieli z deka przesadziłam ).
Dziś też troche pofolgowałam bo miałam na obiad pierogi z jagodami - pyszne były i
zjadłm ich 8 za to ide pojezdzić sobie więc mam nadzieję, że je spalę
Dla usprawiedliwienia dodam jeszcze, że te jagody co są w pierogach to sama wczoraj nazbierałam w lesie - aż mnie mięsnie nóg bolą od przykucania
Aha, i mam ostanio manie jedzenia lodów....ale to te upały...no cos okropnego!!!!!!!
pozdrawiam serdecznie, paaaaaaaa
-
Witam SERDECZNIE
Dziś znowu upały straszne, ale jakoś mnie nawet to cieszy bo dzieki nim nie ciągnie mnie do jedzenia Pić za to się chce masakrycznie
Dziś pojeżdże sobie na rowerku stacjonarnym, ale musze WAM aię pochwalić, że złapałam bakcyla i strasznie dużo frajdy robi mi to codzienne pedałowania w terenie - co teren to teren, zwłaszcza jak jest tak uroczy jak moja okolica (jej...ależ ze mnie lokalna patriotka...nawet nie wiedziałam )
Dietka leci nawet OK...nie licze kalorii, ale mysle ze tak 1300-1500 trzymam...a może nawet mniej
W sumie grunt to czuć się lekko i mieć dobry humor...a te pare kalorii w tą czy w ta nie stanowi...choć nie ukrywam, że marzy mi się waga 60 kg do końca wakacji, i sądzę, że jak urzrymam swoje postanowienia w mocy to tak się stanie, bo latem zawsze udaje mi się zrzucic pare kilo
Oby tak się stało!!!
MOC POZDROWIEŃ...NO MOŻE NIE GORĄCYCH, A RACZEJ SCHŁADZAJĄCYCH
-
witaj, cieszę się, że tak ładnie ci idzie. ja postanowiłam jeść ok. 1300, ale różnie to bywa, najczęściej 1200 i też skocze sobie czasem na rower. ale wczoraj użądliła mnie pszczoła czy osa, nie wiem, nie mogę za dużo ćwiczyć, więc zostają mi brzuszki, skłony, wygibasy i joga
-
HELLO! HELLO!
Wpadam powspierać i powiedzieć, że TRZYMAM KCIUKI!!! I GRATULUJĘ spadku wagi!!! :P
Jazda na rowerze, to rzeczywiście wspaniała sprawa, ja też wczoraj pojeździłam, było bardzo fajnie, chociaż myślałam, że będzie mi za gorąco, na szczęście tuż przed wyjściem z pracy była niezła ulewa, więc jak później pojechaliśmy do lasu, to trochę chłodu było
Ja tez bym chciała 60 kg zobaczyć na wadze... ale by fajnie było... UDA NAM SIĘ!!!
TRZYMAJ SIĘ, DIETKUJ, ROWERUJ I WPADAJ SKROBNĄĆ SŁÓWKO, CO U CIEBIE!!! :P
-
Gratuluję spadku wagi !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
I trzymam dalej kciuki !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Buziaczki
-
OJ, JOANNNNNN... ZNOWU ZNIKNĘŁAŚ... CZYŻBYŚ ZNOWU PLANOWAŁA SIĘ POJAWIĆ Z NOWĄ WIADOMOŚCIĄ O KOLEJNYM SPADKU WAGI?!
CO U CIEBIE SŁYCHAĆ ????????
-
oj chyba raczej spadku wagi nie ma. wole sie nie ważyć...znowu miałąm totalnie zakręcony tydzień z nieplanowanym wyjazdem. jestem już tym zmęczona, nie moge spokojnie się podchudzać bo ciągle mam jakies życiowe "zakręty"- naprawde mam tego dość!!!!!!
Mam doła. Wczoraj objadłam się sałatki jarzynowej do tego stopnia ze aż zwymiotowałam. jest lato , jest pięknie a ja wpadam w głeboki kryzys. Nie wiem co robic do jasnej cholery. Czyżby przyszła pora na odważne zyciowe decyzje ...może tak.
pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki