-
no właśnie, joann gdzie jesteś
Agabie chyba musimy założyć jakies stowarzyszenie poszukiwaczy zaginionej joann
gdzie ta dziewczyna się podziewa
Agabie dzięki za zaproszenie, zawitam - obiecuję
-
joannnnnnnnnnnnnn !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Gdzieś ty????????????????????
-
-
JOANNNNNNN, GDZIE SIĘ PODZIEWASZ???
-
-
OJ MOJE KOCHAne
Jak to miło, że zauważyłyście moją nieobecność.
Co ja mogłam w tym czasie roboć...- oczywiście jeść
Cały czerwiec mam taki , że duzo się dzieje, więc zapychałam się jedzieniem, żeby to jakoś przeżyć
Jest mi cholernie wstyd przed Wami i przed sobą, bo zamiast ładnie schudnąć na lato, ja przybrałam na wadze ok 2 kg, brzuch mi sterczy okropnie i mam z tego wszystkiego mega doła!!! Nie wiem jak znów sie przekierować na właściwe tory. Pocieszające jest to, że jest lato, nie chce sie tak bardzo jeść no i tyle pysznych swieżych owoców i warzyw.
Dziś żeby sie troche oczyścić pije schłodzony kefir, a w planie mam zastosować dwódniową dietę oczyszczającą na bazie czereśni- wyczytałam w Super Linii, że jest dobra, zresztą rok temu zaczynając poważne odhudzanie tez ją zastosowałam.
DZIEWCZYNY błagam, wspierajcie mnie, bo zwariuje!!!!!!
-
joann fajnie ze w końcu się odezwałaś
cóż, wszystki to się kiedyś przytrafiło. dobrze że wróciłaś i ze miałaś na tyle odwagi by przyznać się czemu cię nie było..
proszę mi się tu nie załamywać, tylko brać do roboty sio wszystko co słodkie i kaloryczne, jemy owocki i warzywa, oczywiscie cwiczymy regularnie, tylko bez wymówek
wierzę ze przy odrobinie silnej woli szybko stracisz te 2 kiloski i bedziesz szła do przodu.
będzie dobrze, tylko kochana nie rób tak więcej.
obiecaj ze jak cię bedzi "nosić" to napiszesz na forum a my już cię sprowadzimy do porządku
-
Kaczus DZIĘKI
Teraz sie pochwale, że byłam na basenie, pieknie popływałam. No i oczyszczałam się pijąc kefir cały dzień (wieczorem był to kefir z truskawkami )
Ale wiem, że bez cięzkie pracy nie ma dobrej wagi, że za każdym razem obżarstwo źle się kończy, więc trzeba wziąć się w garść!!!!!
-
Trzymajcie za mnie kciuki
-
No nareszcie!!!
Dobrze, że już wracasz na właściwą ścieżkę :P Cóż... nie wiem czy do mnie zaglądałaś, ale u mnie też nie najlepiej... (zresztą widać na tickerku ) poszło mi 1,5 kg w górę! Ale ja też staram się znowu odpowiednio odżywiać! I mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej... chociaż jestem niezadowolona, że znowu zaprzepaszczam swój wysiłek!
Tak więc WRACAMY! Trzeba znowu jeść normalnie!!!
Moje wsparcie masz, trzymam kciuki!!! Pa!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki