Wątek: Dieta plaż południowych, south beach I-faza

Jestem.jestem limecia taka byłam dziś zaganiana ze nawet na minutkę nie mogłam
włączyć komputera
Idzie super obiad jadłam w biegu a było to jako chebuś była czerwona papryka ,na tym
legły 4 plasterki wędzonego schabu i 4 plasterki sera o zawartości 20% tłuszczu
drugie szamonko i jednocześnie kolacja t o surówka z kapusty i pieczony łosoś ,a na deser jogurt naturalny 0%,słodzik i kakao
limecia parówek nie można

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

ojejku jaka tu cisza
na śniadanie zjadłam 2 plasterki szynki,2 plasterki sera,1 ogórka
to jest mój 5-ty dzień ważę 1,5 kg mniej

Oj to niedobrze z tymi parowkami. A tak w ogole to wszedzie pisza co innego. A ser bialy moge? Taki 0% bo juz nie wiem. Na obiadek piersi z kurczaka z warzywami. Troche nagrzeszylam no ale nie napisali ze zakazan, tylko ze trzeba unikac

No wczoraj bylo troche zawirowan ale juz ok. Teraz robie sobie papryki faszerowane, zobaczymy co z tego wyjdzie. Tylko nie wiem ile je trzymac w piekarniku

A ja dziś ostatni dzień na I fazie i jutro wkraczam w II. Tylko boję się, że nie będę chudnąć, tzn. że będę zbyt mało się kontrolować:/ Oj, muszę się pilnować:] Za to jutro sobie zjem musli na śniadanko Jaka to odmiana po miesiącu jajek, soku warzywnego i kawy:]

Ha! Dziś w końcu zjadłam coś innego niż jajka Płatki z mlekiem Mmmmm...smakują jak nigdy A i jabłuszko dziś zjem Kurcze, ja już miesiąc owoców nie jadłam:] Może teraz wstąpi we mnie nowy zapał?

a ja nie wiem co mam zrobic. Wczoraj zalozyli mi searatowy na zeby i dzis strasznie bola bo sie przesuwaja. Mam to miec tydzien. Nie wyobrazam sobie zjesc cos twardego. W ogole nie wyobrazam sobie jesc w takiej sytuacji. Nie wiem, jedyne co na mysl mi przychodzi to budynie bo to miekkie ale wtedy koniec z dieta

limecia, nie załamuj się, bo można sobie z tym poradzić - polecam np. na obiad zupę - krem (np. gotujesz bulion z kostki warzywnej, gotujesz brokuły, miksujesz razem z bulionem, zabielasz jogurtem i pyszna zupka gotowa). A na śniadanie np. jajecznica - też miękkie:] Masz trudną sytuację ,ale napewno sobie poradzisz

Hej kobitki od soboty czy niedzieli planuje przejść na SB. Podoba mi sie jedzenie 5 razy dziennie bo na diecie 1000 - 1200 kcal też tyle jadlam. Ale widze, że mało jadłyście, ja przewiduje przegryzki np. orzechy, salatki z fasola itp. No i jajka w każdej postaci eh faszerowane łososiem wędzonym pychota czy pieczarkami.


Pozdrawiam