-
Punpolinko, probowalam znalezc Twoj watek, ale mi sie nie udalo. W zwiazku z tym odpowiem tutaj - nie powinnas tak siebe zle traktowac. Nie ma co sie brzydzic samej siebie - Ty to nie tylko klogramy, ale tez wnetrze i osobowosc. Im bardziej siebie nie lubisz tym trudniej chudnac. Znam dziewczyne, ktora odniosla ogromne sukcesy w odchudzaniu, ale lubila sama siebie nawet w tym wiekszym wydaniu i to jej na pewno pomoglo schudnac.
Musze bardziej zadbac o nawadnanie organizamu, bo wczoraj szlam spac z bolem glowy, ktory rano mnie obudzil. Mysle, ze to moze byc z braku plynow.
Zjadlam dosc wczesne sniadanie i moze mi byc trudno dzisiaj. Zawsze mi trudniej, gdy sniadanie jem przed 8:00 rano.
-
Czesc, ja tez wiem co to znaczy objadać się, sama nie wiem skąd mi się to wzięło, kiedys jadłam normalnie, a od jakiś dwóch lat dietuje na przemian z okropnymi napadami, coraz silniejszymi Własciwie ciagle myśle op jedzeniu. MUSZE z tym skończyć bo to nie tylko niszczy mój wygląd i zdrowie fizyczne, a przede wszytskim psychiczne. Jak uniknąc tych napadów? HELP
-
No to Elwi mamy podobne problemy. Niektorzy radza, ze jak tak bardzo chcesz cos zjesc to zrob sobie jakas przyjemnosc zanim siegniesz po jedzenie. Np. posluchaj ulubionej piosenki, wez kapiel, napisz maila do najlepszej przyjaciolki. I dopero potem wez sie za jedzenie. Byc moze w czasie gdy serwujesz sobie przyjemnosc innego gatunku niz jedzenie dopieszczasz siebie i wtedy jedzenie nie jest az tak potrzebne. Moze ochota na jedzenie przejdzie Ci gdy robisz cos innego.
W sumie to dziwnie sie czuje dajac Ci takie rady, bo sama nie zawsze umiem zastosowac te techniki.
-
och jak to czytam to już wiem ze to o mnie ja tez potwornie się obżeram gdy mam napady głodu tak jak wczoraj zjadłam 2 duze talerze płatków z mlekim
-
Mam kolejny dzien z gatunku tych trudnych pod wzgledem jedzeniowym. Tak latwo byloby zapchac brzuszek - ale jak dotad trzymam sie. Niestey juz skonsumowalam swoje 1500 Kcal przygotowane na ten dzien. Teraz trzeba olac kolacje i wytrzymac do sniadania. O jezu kolczasty!
Patrze na siebie w lustrze i nie podba mi sie to co widze. (Wiem, nidawno radzilam innej dziewczynie zeby kochala sama siebie). Brzuszek mam jak byl byla na poczatku ciazy. Reszta jest OK, ale ten brzuch mnie wkurza.
-
Ja sie obzarłam właśnie!!!Zjadłam ruskie pierogi,których nigdy nielubiłam...
Im bardziej myśle o powrocie do diety tym wiecej wpiepszam!!!!!!!
SZOK!!!!
-
kwiatuszek23 ja mam tak samo zawsze sobie mowie dzisiaj to juz ostatni dzien od jutra dieta, wiec zjem sobie bo jutro juz nie bede mogla i tak jest codziennie
-
Wiec...Co z tym zrobimy?
Bo ja mam tego dosyć!!!!!!!!!
-
mowienie sobie, ze juz koie z tym zazwyczaj nic nie daje, wiec moze na poczatek za nim sie cos zje to moz 20 brzuszkow, albo 5 minut hulahop, czy cos takiego no a jak juz to zrobimy i dalej edziemy chcialy cos zjesc to moze szklanka wody a jesli i to nie pomoze to wtedy trudno bedzie przynjmniej jakis ruch a przez ta wode zjemy mniej
co wy na to
-
Dobre,dobre!!!
Jajka jaki ja mam dzis dół przez tą moja wage!!!
Ide w niedziele na giełde szukac jakiegoś taniego rowerka!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki