Kinga ja polecam Orbitka...jest swietny bardzo fajnie sie na nim cwiczy
Mam nadzieje ze juz niedlugo przyjdzie jednak wiosna i jakos chetniej sie bezdie cwiczyc...
Kinga ja polecam Orbitka...jest swietny bardzo fajnie sie na nim cwiczy
Mam nadzieje ze juz niedlugo przyjdzie jednak wiosna i jakos chetniej sie bezdie cwiczyc...
Hej dziubdziu
Ślub bywa motywujący-wiem cos o tym bo w zeszłym roku przezywalam to samo
Schudłam nie stosując diety- pewnie przez nerwy.
Suknia już wybrana?
Moja motywacje przesyłam na priva (nie umiem tu wklejac zdjec)
Ja niestety z nerwow tyje
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] to ona tylko ja bede maila bez bluzeczki
suknia piekna
Zobaczysz , to najpiekniejszy dzieńw zyciu i ty musisz byc piekna-więc zaciskamy pasa
Nie damy się slodyczom
oj nie damy!!!!
musze byc twarda...
hmmm ja 1600 na liczniku Imieniny szefowej w pracy.Ale jutroprzyrzekam poprawe
cześć!!!!!!nooooooo DZIUBDZIU....ślub jest zapewne niezłą motywacją...ja niestety przez stres też bardzooo,bardzo tyję...no ale Ty masz dodatkowego kopa...pomyśl jak będziesz pięknie wyglądać w sukience...taka szczupłaa co do spodni streczowych...hahahhaa..chyba domena grubasków...ja mam same takie
Kinga!!nie przejmuj się tymi 1600kcal na liczniki..wyskoki się zdarzają...teraz najważniejsze,żeby pilnować coby nie powtarzały się za częstoa co do ćwiczeń...ja obiecałam sobie od niedzieli,że codziennie będę wcześniej wstawać i ćwiczyć...niestety powoli zaczynam zawalać tą sprawę...ale o god.5 jest jeszcze taaaak ciemnomam nadzieję,że się zmotywuję...bo to przeklęte 70 stoi i stoi na tej wadze i ani myśli się ruszyć ostatnimi czasytrzeba działać..prawda KINGA?mówiłaś coś ,że przejdziesz się do piwnicy zmieść kurze z tego rowerka?pozdrawiam!!!!!!!!!
Kochane Dziewczyny
Postanowilam zrobic mały rachunek sumienia i przyznac sie do swoich grzechów dietetycznych:
jestem uzależniona od slodyczy-uwielbiam wszystko co ma węglowodany
często jadłam pizze i chipsy-zwaszcza że jest to danie nr jeden przy spotkaniu ze znajomymi-a widzimy się nie zadko
podjadałam zwłaszcza wieczorem
twierdziłam że skoro zaczynam dietę od jutra to dzisiaj mogę objeśc się do upadłego
pilam hektolitrami kawę( od 3 mięsięcy kompletnie z niej zrezygnowałam) i napoje gazowane oczywiście sodzone
do sklepu najchętniej wjechalabym autem- nie lubię się ruszac
Ojjjjjj ale nazbierało sie tego
Moje znajome stosowały dietę Monticnac- czy któraś mogłaby mi ją bliżej przedstawic?
Zakładki