No wlasnie, dla mnie tysiac jest tragedia. Nie wiem jak w 1000 kcal mamy zaopatrzyc sie we wszystkie niezbedne mineraly i witaminy. Ja jem 1500 a przynajmniej sie staram i w tym tez nie daje rady wypelnic calego mojego zapotrzebowania. No ale chyba wlasnie o to chodzi z dieta, ze niestety dobre skladniki tez sa w zmniejszonych ilosciach. Czekam na wiosne moze nowalijki pomoga