Będę gruba już zawsze. Dziadek dziś przyniósł moje ulubione słodkie bułki... Wrrr.... Pożarłam już 1020 kcal Koszmar!!! Będę grubą beczką. Jak mogłam tyle zjeść? Jakieś pomysły? Jak mam to odpracować? Wrr....
Ser biały i rybki? Niezły pomysł. I muszę znaleźć normalną wagę.
Zakładki