hehe... ano nie napisałam, ale.. zdałam sobie sprawe, że nie wiedziałąm też kim Ty jesteś z zawodu a tu... prosze bardzo.. okazałaś się moją starszą koleżanką po fachu :)
jestem na matmie :)
Wersja do druku
hehe... ano nie napisałam, ale.. zdałam sobie sprawe, że nie wiedziałąm też kim Ty jesteś z zawodu a tu... prosze bardzo.. okazałaś się moją starszą koleżanką po fachu :)
jestem na matmie :)
no to mamy o czym pogadać:)
och... dziś z moja dietka troszkę lepiej :) zamoast słodkości wci.ęłam melona :)
mam nadzieję, że do wieczorka juz mnie nic nie skusi...
poza tym idę zaraz do neurologa i będę wiedziała czy mogę ćwiczyć :) jak tak to od razu zaczynam brzuszki i wracam na orbitka - biedny stoi cały zakurzony :(
do następnego
Agabie gratuluję melona zamiast słodkości, ja zjadłam morelki zamiast słodkości :D
I podziwiam ze jesteście w stanie uczyć matematyki, ze w ogole to rozumiecie, ja to zwyczajnei głupia jestem pod tym wzgledem :? nawet dodawać nie umiem, a już z tabliczki mnożenia to umiem do 20.
Agabie, nie obraż się, ale nie chcę dostawać tych wiadomości, wysyłaj mi tylko twoje zdjęcia, nie lubię takich łancuszków, zraziłam się do nich.
A tak w ogóle to pisałam fajną prace mgr na temat spamu -Spam jako zjawisko komunikacyjne. Oczywiście po angielsku , prace wręcz rodziłam, bo mało materiałow było, temat z tego punktu widzenia nie był poruszany jeszcze i namęczyłam się nieźle.
Dlatego teraz jestem przewrażliwiona na punkcie spamu.
Pozdrawiam :D
Ania
Aniu - ani mi w głowie się obrażać :) Muszę cię zaraz wrzucić na inna liste - sorka, że jeszcze tego nie zrobiłam, jakoś mi umknęło. Zazwyczaj nie puszczam dalej wiadomości jeśli nie mam zgody adresatów (jakoś mi się tam wkręciłaś). natomiast jedno jest pewne -spamu odemnie nie dostaniesz :) bardzo tego pilnuję bo komputer to część mojej pracy (uczę też informatyki) i bardzo dbam o bezpieczeństwo maszyny :)
Dietka dzisiaj jako - tako, obyło się bez koszmarnych słodkości :)
Za to mam problem z Patrycją bo złapała paskudną anginę :( Leży cały dzięń w łóżku (pierwszy raz w życiu :) ) i taka jest biedna, że aż mi jej szkoda:(. A na dokładkę wieczorem Filip niechcący "wypłacił" jej z główki i miałam potok krwi i akcję wzmożonej aktywności ruchowej :roll: Mała ma dzisiaj pecha :cry:
Dobrze, że się przynajmiej babcia zlitowała przed południem nad Filipem i zabrała go na spacer, bo innaczej by bidoczek siedział w domku cały dzień. A i tak roznosiła go energia.
ufff... dobrze, że ten dzień się już skończył :)
ojojoj!
Pusto tu u mnie :( Nic to! jakoś dam radę....
Juto wyjeżdżm na dwa dni, więc mnie nie będzie. A dziś dietka nie bardzo :oops: :oops: ale jakoś nie mam nastroju i chęci :(((
czyzby kryzysik ??? oj niedobrze niedobrze :cry: :cry: :cry:
Hej Agabie zaglądam do Ciebie żebyś nie czuła się samotna :P :P :P a tym dniem jedzenia to się nie przejmuj każdej z nas to się zdaża :P :P :P ja miałam wczoraj napad i też wieczorem :P :P :P ale dzisiaj już staram się grzecznie nawet przeprosiłam swój steperek :P :P :P
A biedulka to Twoja mała angina to paskudztwo :P :P :P mój Krzylek miał anginę tylko raz y zyciu i oby nigdy więcej bo strasznie wymiotował i miał wysoką gorączkę :P :P :P
Dobrze że babcia chociaż zajęła się Filipem miałaś troszku wytchnienia :!: ale żeby nie złapał choroby od małej :!: i życzę jej zdrówka :P :P :P
A gdzie wyjeżdzasz :?: :?: :?: pozdrawiam
hej Agabie :)
wstyd, po prostu wstyd :oops: tak dawno u Ciebei nie byłam!!!
własnei, gdzie wyjeżdzasz? będzie to odpoczynek?
ja własnie sie pogimnatsykowąłam 35minut!! rowerek(25) + brzuszki (10) :D :D :D
nei przejmuj się!!!!! każdemu się zdarza, fakt.
ja się pozłościłam, bo naliczyłam kcal... ojjj :? dlatego poćwiczyłam :P no i zobaczyłam zdj Lady Devil...
buziak
Hej Agabie i jak humorek już lepszy :P mam nadzieję że tak pozdrawiam i dobrej nocki życzę :P :P :P i nie przejmuj się jutro będzie nowy dzień i lepszy :P :P :P
dobranoc mówie :)
papatki i do jutra :)
pamietaj co Magi napisała: jutro będzie nowy, lepszy dzień! :)
ja też się podpisuje pod tym obiema rączkami...
zawsze trzeba patrzeć w przód.. a nie w tył :)