Witaj Agabie jak dzisiaj humorek lepszy :?:
U mnie pada i czeka mnie dzisiaj siedzenie w domu no chyba że się poprawi ale się na to nie zanosi :x pozdrawiam :lol:
Wersja do druku
Witaj Agabie jak dzisiaj humorek lepszy :?:
U mnie pada i czeka mnie dzisiaj siedzenie w domu no chyba że się poprawi ale się na to nie zanosi :x pozdrawiam :lol:
miłego wyjazdu :)
a jak Twoja Patrycja? już lepiej?
baw się dobrze i wracaj szybko :)
buziaki
dobranoc :*
i do wtorku :) :)
3maj się ładnie :) :)
ojej!!
Dziewczynki kochane!!! Jak dobrze, że jesteście!!!!!!!!!!
Z humorkiem trochę lepiej - choć nadal czuję się gruba brzydka itd :twisted: :twisted: :twisted: Ale mam nadzieję że to minie juz niedługo :?
Pyśka lepiej i całe szczęście, bo już świrka dostawałam, a Filipek trzyma się dzielnie - jego nic nie chyta (na razie) .
Byłam raptem na dwa dni pod Żywcem u męża, bo niestety zaczęłi "gonić " z robotą i znowu pracuja również w niedziele. Och... nie wiem jak to będzie bo może się okazać że ie bedzie przez jakiś czas przyjeżdzał do domku :( :( :(
Ale na razie jestem dobrej myśli. Zjadłam dziś zamiast słodkości melona :P :P :P i obiadek ograniczyłam :P więc jest dobrze.
UFFFFFF wpadnę jeszcze wieczorkiem podsumować cały dzionek :)
Witaj Agabie :lol: :lol: :lol:
No cieszę się żę humorek lepszy i proszę natychmiast wyrzucić ze słownictwa i myśli słowa jestem gruba i brzydka no coś Ty zwariowałaś chyba zabraniam Ci nawet tak myśleć :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
A super że byłaś u męża i szkoda że będziecie się widzieć rzadziej ale takie są już uroki życia kasa jest ważna i każdy z nas łapie każdą pracę jaka się trafi :lol: wiem o tym coś bo mój misiek też dorabia i często go nie ma w domu ale jest na miejscu a to co innego :!: :!: :!: ale głowa do góry będzie dobrze zobaczysz :P :P :P
I cieszę się że z małą już lepiej i że Filip nic nie złapał jak na razie :P zdrówka :lol:
A ja jestem po pierwszym dniu na SB i pełen sukces :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam i przesyłąm buziaki :P :P :P
aga: te dołki to hormony :roll: każda z nas tak ma co jakiś czas, przejdzie, no ale pewnie optem znów wróci :roll:
z mężem szkoda, mam nadzieję, że taki układ, to nie na długo?
pozdrawiam
i kolorowych snów :)
Dziewczynki kochane!!!!
Dziękuję za wsparcie - chyba bardzo mi teraz potrzebne !!! :cry: :cry: :cry:
Dół mam okrutny - dziś się znowu obżarłam - a już myślałam że będzie tak pieknie :? :? :?
Coś okropnego - do tego stopnia że mnie wieczorem żołądek rozbolał :oops: :oops: :cry: :cry: WSTYD WSTYD WSTYD
Koszmarnie mi głupio i sama jestem na siebie wściekła - do tego mam okrutną chandrę i nie wiem co jeszcze :( :( :( :(
Paskudne uczucie...
Może masz rację Agasku - może to hormony mi buzuja, bo mam teraz babskie dni?? hmmmm... nie myslałam o tym w tych kategoriach.. ufff
magi - witam cię serdecznie i baaardzo mi miło że do mnie zaglądasz - szkoda że trafiłaś wtedy gdy ja jestem w dołku :( ale może to dobrze :wink: miło widdzieć wsparcie innych osób.uff
Idę spać - na pocieszenie zaliczyłam teraz 20 min spacerku z psem - niewiele to pomoże ale może cokolwiek :? :?
Nie opuszczajcie mnie bo czuję że to może bnyć kiepściutki kryzysik :(
Jutro wyjeżdzxam na pogrzeb - będę w piątek - mam nadzieję że będę troszkę mniej zarła - a juz na pewno w drodze bo jak prowadzę auto to nie jem :) odrobina pozytywnego ufff
Buziakihttp://www.gify.org/obrazki/04/021.gif
Polaczmy sie w zalu razem. ja tez obzarlam sie na noc. Az mi sie niedobrze zrobila i musialam (niestety i z zalem) przestac jesc.
agabie: nie opuścimy Cię :* nie martw się, wiesz, że każdemu się zdarzają gorsze dni, ale one przechodzą równie szybko, jak przyszły :) więc uszy do góry :)
spacer z psem to zawsze coś!
do piątku :)
Agabie, a co to za humor...? :**********
jestem z Tobą :), znaczy sie jesteśmy wszystkie :)
ja nie będę mowiła co jadlam. W pociągu w ciągu dwóch godzin, zdążyłam zjeść pączka i drożdżówkę (dostałam od Cioci, jak wracałam z koleżanką pociągiem z Wawy) i pieguski kupione na spółe.... nie wspominając o całym dniu... ekhm.... :P
nic nie mowiłam o żadnym, jedzonku ;)
3maj się cieplutko :)