Wątek: 8kg-muszę to osiągnąć!Kto ze mną?Szukam wsparcia!

Hej wszystkim Ja dopiero dotarłam do domu po całym dniu wykładów....uff... Dzisiaj póki co jadłam: Iśniadanie: Jajecznica z jednego jajka+kromka pieczywa chrupkiego+kromka pieczywa chrupkiego z łyżeczką serka almette.
II śniadanie: 2 kromki chleba żytniego z 2 łyżeczkami serka almette+plasterek pomidora.
Na więcej niestety nie miałam czasu Może zaraz zjem trochę gulaszu, który mama zrobiła Myślicie, że bardzo zgrzeszę ....Mam nadzieję, że dorównam nim do tysiaka

Przyłączam się.Mam jakieś 173 cm wzrostu i muuuszę schudnąć.
Zdecydowanie damy radę.
Nie ma to jak obżerać się kromką ciepłego chlebka co właśnie robię. Jestem wstrętną grzesznicą !

Siemka dziewczyny Ja mam 174 cm wzrostu i waze jakies 62 kiloski, od dzis zaczynam tysiaka i postanowilam tez pocwiczyc z godzinke
Wspierajmy sie a napewno nam sie uda schudnac Do boju Mam nadzieje ze ten watek sie rozszerzy i ze np. po tygodniu dalej bedziemy tu pisac i ze nie stanie sie tak jak z innymi tematami, które umarly smiercia naturalna niestety
Pozdrawiam

Truskawka19 popieram Cię. Też mam nadzieję, że to jakoś będzie. Ja na dziś skończyłam już swoje odżywianie Tysiak jest i mam nadzieję, że niczego się już więcej nie tknę Dziś rano jak stanęłam na wadze było 64,5kg, ale zobaczymy dopiero za tydzień Jak będziecie chodzić po innym forum i będą jakieś fajne rady, bądź przepisy to dawajcie tutaj. A co do ćwiczeń to miałam dziś godzinny spacer na uczelnie Liczy się,no nie Aco tam-liczy

hejka miski Ja niedawno po zajeciach na silowni!!Ekstra!!Polecam bardzo.Moj humiorek niesamoficie fanfastycny,a spalonych kalorii multum.A co ja zjadlam...Troszku jogurciku danonka gruszkowego z musli,1,5 jabuszka,pol marcheweszki i kopytko kurczaczka z zestawem surowek Kazdego dnia coraz lepiej.Ale wiecie cio,ja se pomyslalm ze wazyc to sie bedziemy raz w tygoniu.Moze wybierzmy poniedzialek,tak na popraweinie sobie poczatek tygodnia.Bo z doswiadczenia weim,ze jak codzien na wage bedziemy stawac to sie za szybko zniechecimy Ciaoo moje lasencje

No to jezeli jeszcze mogę sie przyłączyć to i ja bym chciała
Mam 175 wzrostu i waże 69 kilo. Nie jest ze mna juz tak zle Dwa miesiące temu ważyłam 9 kilo więcej
Ale razem z wami mam nadzieje ze wroce do dawnej figury. Też chę pozbyć sie jeszcze mniej więcej ( chociaż wiecej lepiej oczywiscie ) 5 - 6 kilogramów, Tak do wakacji.
Damy radę. Od wczoraj po tygodniu odpoczynku - czyli jedzenia jakies 1500 kacl - wracam do 1000-1100

to znowu ja Dzis zjadła:
-jajko na twardo
-kromka chleba z łyzeczka masełka i szyneczka
-jajecznica z jednego jaka i cebulki
-sałata z mlekiem i smietana
-jablko
-bułka
Liczac tak na oko( bo niewiem ile dokładnie wszystko wazy)zjadłam 900 kcal i nie czuje sie głoda Ostatni posilek mialam o 18, za chwilke zabieram sie do ćwiczen- mysle ze godzinka wystarczy
Pozdrawiam cieplutko- opisujcie tez co zjadlyscie i co pocwiczylyscie

Jeśli można to ja z chęcią się do was również przyłacze.
Mam 23 latka waże 65 kg przy wzroście 170 cm.

Kobietki!!Powiedzcie jak wy se rysuneczki do waszego profilu wsadzilyscie bo mi ni jak nie chca wchodzic

Słuchajcie przepraszam, ale miałam tyle nauki, że szok! Temu nic nie pisałam.
smutassekk to prawie tak samo jak ja Mam 21 lat i ważę 64kg przy wzroście 170! Dziś rano się ważyłam i nie mogłam uwierzyć, bo jeszcze 3 dni temu ważyłam 65. Także cieszę się bardzo, choć przyznam się szczerze, że nie bardzo 3mam się równych 1000kcal
A u Was jak dziewczyny?