hej to wlasnie taka mala ksiazeczka , wiec mysle, ze to wlasnie to..
dietka mysle, ze jest ok, ale tez dla bardziej wytrwalych z nadwyzka wolnego czasu bo i posilki sa czesto pracochlonne - szczegolnie te na cieplo..
to, ze nie je sie mieska nie jest dla mnie jakims problemem bo ogolnie nie lubie miesa... gorzej z przetworami mlecznymi..
jak sobie radzisz z obiadami na tej diecie??
pozdrawiam