-
REAKTYWACJA
hejka rozpoczyna się wiosna a za nią idzie zgroza zrzucenia grubszych ciuszków i pokazania więcej ciała niestety puszystego.
Odchudzanie rozpoczynam n-ty raz , zawsze wymiękałam , teraz stosuję dietę owocowo-warzywną--etap I oczyszczanie .Mam zamiar zrzucić sporo kilosków więc proszę o wsparcie bo boję się , że znów nie dam rady .Może ktoś się przyłączy???
pozdrawiam
-
No, mam nadzieję, że tym razem Ci się uda. Musi
Wiesz, mam ten sam problem co ty. Tyle razy już się odchudzałam, tysiące motywacji, dziesiątki kilogramów w jo-jo Za każdym razem się poddawałam i zaczynałam od początku
Teraz jestem na dobrej drodze, jeszcze nigdy tyle nie schudłam i to mnie motywuje - wiem, że jak teraz się poddam, to prędzej czy później znow zacznę wszystko od początku. Tylko po co?
Tak więc przyłączam się do Ciebie - ja jestem na tysiaku. Zdaję sobie sprawę, że jeszcze długa droga przede mną i do wakacji mogę ze wszystkim nie zdążyć Ale nie poddaję się i cieszę się jak wariatka z każdego zgubionego kilosika. Tobie życzę tego samego
-
elo napewno ci sie uda zawsze razem jest lepiej ja jestem na 1200 i tez jakos nie umiem schudnac ;/
-
dzięki za słowa otuchy z tego co widać na dole to ładnie ci poszło 10 kilosków??
długo z nimi walczyłaś?
a jak z ćwiczeniami? ja robię brzuszki i troszkę rowerek stacjonarny ale nie zawsze mi się chce. Trzymam kciuki za nas obie i dzięki za odwiedzenie mego posta
Pozdrawiam
-
3 kg straciłam od początku roku, bez jakiejś szczególnej diety, po prostu mniej jadłam. Póżniej, na początku marca dieta kopenhaska - 6kg, i teraz tysiak - 2kg Zamierzam na nim powalczyć jeszcze jakieś 5-6kg, a później walczyć nadal, na ok 1200 kcal.
Z ćwiczeniami u mnie raczej marnie. Mam rowerek stacjonarny, ale używam go najwyżej 2 razy w tygodniu Tak po pół godzinki. Uwielbiam za ty długaśne spacery - klika razy w tygodniu Tak więc sport u mnie leży i kwiczy Czekam na wiosne i pierwsze wyprawy rowerowe
-
Widze bahani,ze startujesz od tej samej wagi co ja , do jakiej wagi dązysz bo ja do 60kg juz nieduzo mi brakuje ,a ty ile bys chciała wazyć?
Napisz ile masz wzrostu.
Więc zycze powodzenia i trzymam kciuki ty za mnie tez trzymaj bo jeszcze 8 przedemna .
-
hej basterka oczywiście , że będę trzymać kciuki za ciebie i każdego kto tu wejdzie.
Tak waga startowa jest u nas taka sama ale u Ciebie jest wskazówka dużo dalej niż u mnie długo już walczysz??
a wogóle co robisz tzn. jaka dietka??
mój wzrost to 166cm.
mam nadzieje , że jak się zważę (dopiero jutro) będzie coś mniej.
dietkę rozpoczęłam dopiero we wtorek ale nie mogę się doczekać pierwszych efektów.
a jak basterka u ciebie z ćwiczeniami?
pozdrawiam wszystkich.
-
hej, ja tez myslalam o diecie owocowo warzywnej (o diecie dr Dabrowskiej - bo o niej mowimy, prawda?), ale chyba nie moglabym zrezygnowac z chleba, z jakiegos slodycza, z sera i z wielu innych rzeczy. ty?jak sobie radzisz?? ja poki co jestem na 1200kcal.
-
hej giulieta84 prawdę mówiąc nie wiem czy to dietka dr.Dabrowskiej.
Ja dostałam ją od siostry a jej z kolei poleciła znajoma.
To jest taka mała książeczka oparta na teoriach Baki ale obiecuję , że dziś sprawdzę i Ci odpiszę.
Jak sobie radzę -- nigdy nie byłam łasuchem więc słodycze nie są dla mnie problemem.
Dietka nie określa rygorystycznie ilości zjadanego pokarmu.
Więc warzywami --oprócz ziemniaków fasoli grochu -można zapychać się do syta.
Owoce to tylko jabłka cytryny i grejfrut.
Oczywiście tylko w etapie oczyszczania póżniej jadasz również inne owoce.
ocvzywiście w pierwszych czterech dniach można odczuwasz lekkie osłabienie gdyż organizm przestawia się na właściwe tory.
Aha ta dietka wyklucza kompletnie mięso.Po diecie też najlepiej go unikać luvb jadać sporadycznie. Jak są jakieś pytania to bardzo proszę odpowiem---pozdrawiam pa.
-
hej to wlasnie taka mala ksiazeczka , wiec mysle, ze to wlasnie to..
dietka mysle, ze jest ok, ale tez dla bardziej wytrwalych z nadwyzka wolnego czasu bo i posilki sa czesto pracochlonne - szczegolnie te na cieplo..
to, ze nie je sie mieska nie jest dla mnie jakims problemem bo ogolnie nie lubie miesa... gorzej z przetworami mlecznymi..
jak sobie radzisz z obiadami na tej diecie??
pozdrawiam
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki