Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3
Pokaż wyniki od 21 do 27 z 27

Wątek: KONIEC Z LENISTWEM-BIORE SIE ZA SIEBIE!!!!

  1. #21
    Guest

    Domyślnie

    wygląda na to, że mamy podobne problemy i doświadczenia. Też się cieszę ze nie jestem sama z moimi problemami dzieki za wsparcie i slowa otuchy a jezeli chodzi o ta milość to ... moze odwaze sie na krok, zeby wszystko wyjasnic, moze bedzie szansa aby bylo tak jak dawniej, moze Wielkie Uczucie jakie kiedys do siebie czulismy nie zniknelo calkiem, może da sie jeszcze wszystko naprawic. Nie mam nic do stracenia wiec pewnie zdecyduje sie zatyzykowac, ale jeszcze nie teraz. Musze najpierw dojsc do ladu sama ze soba, wszystko poukladac na nowo, wszystko przemyslec. Teraz dam sobie troche czasu aby polubic i zaakceptowac sama siebie Musze odzyskac cos co utracilam przez swoja glupote ... moja mlodosc i radosc zycia wierze ze mi sie to uda. Jeszcze raz dziekuje Ci za wsparcie a jogging to niezly pomysl tylko musze zaczekac az noga calkiem wyzdrowieje (skrecona kostka). No i wroce do treningow siatkowiki Bedzie dobrze razem nam sie uda Dzis znow mialam ochote zeby zjesc cos slodkiego ale zastapilam to owocem i jestem jak narazie z siebie zadoowolona. Po tylu nieudanych probach odchudzania wreszcie zrozumialam ze musze cwiczyc silna wole, bo inaczej bedzie mi w zyciu ciezko. Pamietam ze raz stosowalam diete przez 2 tyg, schudlam nawet wtedy ponad 4 kg a pozniej mialam napad na slodycze i jedzenie w ogole, i po tygodniu cala poprzednia waga wrocila, a moje samopoczucie bylo coraz to gorsze teraz wiem ze jezeli nie wytrwam w postanowieniach zalamie sie jeszcze bardziej i bede skonczona, dlatego musze wytrwac . wierze w to mocno Jestem szczesliwa ze moge sie wyzalic i napisac co mnie gryzie, wiedzac ze ktos to przeczyta i zrozumie Dzieki Natasza !!! Milego dnia zycze papa

  2. #22
    malinsia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam Dziewczyny! Czytam tak was i dochodze do wniosku ze to samo czuje jak np sie obzre jak swinia...to wogole z domu mi sie nie chce wychodzic usiasc i co chwile co wpieprzac
    nawet niekiedy mam tak ze jak sobie mysle: ah mam dzien wolny zrobie soobie dzien odstepstwa to sie najem...ale na szczescie juz mam silna wole do walczenia z kg
    mialam taki fajny okres gdy schudłam 35 kilo ale wrociło z tego 15 i teraz trza zrzucic to nie ma zmiłuj! Dziewczyny ja nawet ledwo mieszcze sie w ciuchy nie chce widziec tego jak pojde na zakupy:/ zle sie czuje w tym ciele i mam wrazenie ze kazdy patrzy sie na moja nadwage a nie np na to ze mam ładna buzie

    To co dziewczyny walczymy walczymy!

  3. #23
    Guest

    Domyślnie

    Cześć Malinsia jasne dołączaj sie do nas im nas bedzie więcej tym lepiej, będzie nam łatwiej kiedy wiemy ze nie jestesmy same z naszymi problemami i ze jest ktos jeszcze kto ma podobne troski Bedzie dobrze trzymam za Ciebie kciuki Masz racje trzeba z tym skonczyc, nie można być więźniem własnego ciała, a ja też się tak teraz czuje jakbym nim była. I jest mi z tym bardzo źle. Kiedy zaczęły się moje problemy z wagą, nic innego w sobie nie widzialam tylko same wady, a przeciez oprócz nich mam również masę zalet !! Chce wrócić do mojej wagi sprzed 1,5 roku czyli do 56-57 kg. W ciągu tego czasu przytyłam 13-15 kg. To straszne. Nie jestem już przez moje kompleksy taka jak kiedys, rzadko sie śmieje i rzadko wychodze z domu tak jak Ty. Ale czas to zmienić !! Codzienne spacery to podstawa (ja tez zaczne jeżeli nóżka pozwoli) Bedzie dobrze Dieta + ruch to sukces murowany. No i do tego wszystkiego przydaloby się jeszcze pozytywne myślenie, że się uda i pełna wiara w sukces. Ja własnie nad tym pracuje od 3 dni i idzie mi całkiem spoko Ty tez powinnas !! Pomyśl że niedługo wakacje, założysz ciuszki, w które teraz sie nie mieścisz i wszyscy będą na Ciebei spoglądać z zachwytem !! Te spojrzenia pełne zazdrości i podziwu są bezcenna nagroda, na która warto zapracować i troszeczke sie pomęczyc Bedziemy się razem wspierać wszystki. Razem możemy przenosić góry pozdrawiam i zycze miłego dnia i pamietaj o optymiźmie i uśmiechu a wszystko będzie dobrze

  4. #24
    malinsia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Vanessa88!
    noo ja wziełam sie za siebie od wczoraj i czuje sie znakomicie bo jest ta swiadomosc ze robie cos dla siebie do tego taka fajna pogoda ze dzis ide biegac
    ja juz nawet ładnie wygladałam przy 80 kg wiec wierze ze uda mi sie do wakacji ładnie wypasc po za tym w pracy mam motywacje : mezczyzni gdzie nie wyladuje na zleceniu to zakład pełen meskich nasion i tez napewno wzrok ich mnie motywuje
    Bedzie git z wami dziewczyny napewno!
    z tym forum zdziałamy cuda

  5. #25
    natasza5 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć!! I jak Wam minął ten dzień?? U mnie zdecydowanie lepszy humor, dziś jużsię pilnowałam i mimo wielkiej ochoty nie skusiłam sie na żadnego obwarzanka (!!) co uważam za swój wielki sukces Jakoś stwierdziłam że nie ma co się przejmować, trzeba robić swoje a nie zamartwiać sie, bo to i tak niczego nie zmieni. Pracuje nad uporządkowaniem wlasnego zycia i podejscia do siebie (vanessa88 bedzie dobrze i tez sie z wszystkim uporasz!! bo juz dokonalas najwazniejszego - uwierzylas ze jestes w stanie zapanowac nad wlasnym zyciem teraz bedzie z gorki!!) Ale dosc tej pseudo-filozofii troche sobie dzis z cwiczeniami odpszczam ale jutro sobie dluzej i intensywniej pocwicze!! Pozdrawiam wszystkie dziewczatka!! Piszcie buziaki!!

  6. #26
    Guest

    Domyślnie

    Cześc Wam no wczoraj miałam strasznego dołka moralnego i musialam napisać wszystko co mnie dręczy, a dziś sie juz czuje o niebo lepiej Powtarzam sobie caly czas ze jak wytrzymam te 2 miesiace na diecie i znaczaco schudne i poprawie oceny to zafunduje sobie jakis fajny wakacyjny wypad za granice nagroda podobno motywuje podwojnie :P To tylko 2 miesiace ... zleci jak dzis wytrzymam i tego tez Wam wszystkim zycze pozdrawiam i zycze miego dnia

  7. #27
    Guest

    Domyślnie

    Ładny wynik w 6 dni schudłam prawie 2 kg przy czym nie mialam w ogole zadnego ruchu ze wzgledu na kontuzje, wiec tym bardziej sie ciesze od poniedzialku zaczynam jezdzic na rowerze i troche cwiczyc wiec powinno byc jeszcze lepiej pozdrawiam wszystkie forumowiczki i zachecam : Uwierzcie w siebie ja wreszcie zaczynam pozytywnie na siebiepatzrec , wiem ze jeszcze bardzo dluga droga przede mna az bede znow taka jak bylam, nie tylko fizycznie ale i psychicznie ale pociesza mnie to ze znalazlam motywacje i narazie niezle mi idzie Wierze ze teraz sie uda Musi sie udac poprostu musi pozdrawiam i zycze milego dnia

Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 1 2 3

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •