Strona 7 z 60 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 17 57 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 591

Wątek: Powolutku..ale skutecznie ;) Kiedyś osiągnę swój cel!!

  1. #61
    Guest

    Domyślnie

    Kitola Dziekuje za odwiedzinki!!
    No ja mam troche zly humor juz od rana bo cos nie tak jest chyba z moja waga->[wagą jako urządzenie ] wejdne rano na czczo to pokazuje 73 [ ] a wejde jeszcze raz to 73,5 albo nawet do 74 bezsensu troche
    no ale nic wszystko rzeba jakos przezyc!!

    agassi a więc..dieta jest owszem super...tylko ma jedna wade..Ja nie mam i nie bede miec zupelnie czasu na takie wymyslne posilki [bo trzeba przyznac ze jest praco chłonna i..droga ;/ ]
    Wiec mam kilka pytan...Czy trzeba sie zupelnie dostosowywac do tego jadlospisu? Czy np te wszystkie rozne ryby mozna zastapic Mintajem ktorego uwielbiam -a ktory smazony bez panierki ma w 100 g 78 kcal!!
    Dlaczego trzeba pic kawe bezkofeinowa?? jaka to roznica na diecie? nie dam rady bezkofeinowej pic
    Ehh no ogolnie czy treba jesc dokladnie to co jest w jadlospisie? I w kolejnosci..? bo zamiast 1 dnia tych babeczek jarzynowych [;/;/] chcialabym zjesc poprostu jajka:/
    Ehh a mialo byc tak pieknie

    pola ja wlasnie zdaje sobie z tego sprawe ze kiedys napewno bede miala dziecko...a wiadomo jak w ciazy- duzo sie przybiera I wlasnie tak zdalam sobie sprawe ze jak do tego co teraz mam dojdzie jeszcze tyle kg z ciazy to juz wogole bedzie ze mnie tragedia (przypominajac ze waze 162 cm!! ) I dziekuje Ci za rade i odwiedziny
    Pozdrawiam was goraco, a zaraz smigam na ciezki dzien na uczelni i bede dopiero wieczorem pozdrowionka!;*;*

  2. #62
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    aniołecek: nie, nie musisz się stosować do podanego przez nich jadłospisu. masz listę co wolno jeść, a czego nie i po prostu trzeba się jej trzymać
    ja żyłam głównie na twarożkach. chudy ser mieszałam albo z warzywami, albo z kakao, cynamonem
    pyszne to jest
    ale w sumie mój jadłospis był bardzo monotonny
    bo trochę wybredna jestem
    więc codziennie jadłam duży jogurt, serki wiejskie, chudy twaróg, galaretki bez cukru i orzechy
    oprócz tego jakieś warzywa i rybę albo mięso na obiad
    te dwa tygodnie da się wytrzymać
    możesz zjeść jajka, możesz jeść mintaja a co do kawy. napisane jest, że można ze słodzikiem i/luz z chudym mlekiem
    o kawie jest napisane, że w zasadzie mozna ją pić, ale nie jest polecana, bo kofeina pobudza trzustkę do wydzielania insuliuny (czyli powoduje głód)

    pozdrawiam
    i miłego dnia życzę!
    ale trochę można pić

  3. #63
    Guest

    Domyślnie

    Hej!!
    Wczoraj mialam tyle napisanego do was ale jeszcze nie mozna bylo wyslac i wszystko sie skasowalo
    No ja jestem juz w domu u rodzicow
    Ogolnie jestem totalnie zlamana bo przytrafila mi sie najgorsza rzecz jaka moze sie przytrafic odchudzajacej sie osobie...a mianowicie prawdopodobmnie moja waga jest zepsuta ze ZANIŻA;/;/;( no przeciez sie zalamie jak sie okaze ze waze 77-78 kg;/;(;( jutro sie bede wazyc w julka w domu wiec zobaczymy;/;( Ale ogolnie porazka..;/
    No ale itak sie nie poddam...wiadomo swieta,domek i wogole, ale nie bede rzucac sie odrazu na zarcie o nie
    teraz ide na jajka na twarde... potem mintaj moj ulubiony mama mi zrobi jakos to bedzie..
    Ale jak sie okaze ze to dalej dopiero poczatek mojej walki z kg to bedzie lekka zalamka;/;(

    Ehh pozatym juttro po 1,5 miesiaca sie bedziemy widziec z przyjaciolmi w naszym ulubionym klubie..;( a ja bez piwka?;( wielkie BUUU;(

    No nic..nie wiem czy bede tu wpadac w czasie swiat (ale pewnie taaak )jak cos wracam we wtorek do bydgoszczy

    Wiec WESOŁYCH ŚWIAT Paniom życze!!
    Przedewszystkim duuuzo samozaparcia i wytrwania w tych Światecznych Dniach ze swiatecznymi stołami Wszystko ..ale z umiarem!!!


  4. #64
    Minelka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    [b]Mam nadzieje, ze Twoja waga nie zaniza i wszystko bedzie ok Nie martw sie, moze nie bedzie tak zle
    Buziaki

  5. #65
    Minelka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie



    Życzenia Radosnych Świąt Wielkanocnych
    wypełnionych nadzieją budzącej się do życia
    wiosny i wiarą w sens życia.
    Pogody w sercu i radości płynącej z faktu
    Zmartwychwstania Pańskiego
    oraz smacznego Swięconego w gronie
    najbliższych osób
    szczerze życzy Minelka

  6. #66
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie



    Wesołych Świąt Aniołecku!!!

  7. #67
    giliann jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    a ja dzisiaj zjadłam {jak na razie} tylko 110 kcal i nawet nie jestem głodna!

  8. #68
    Guest

    Domyślnie

    Na pocztaku dziekuje wam moje drogie za zyczonka!!

    No jak to bywa szybko czas leci... Jutro juz wracamy spowrotem do Bydgoszczy [az mi sie niedobrze robi na mysl o nauce ktora nas czeka ]

    Nie bede klamac i udawac ze przez ten swiateczny tydzien w domu trzymalam sie diety bo to nie realne na zmiane stołujac sie to u babci, to w domu to u Julka w domu
    Ale musze przyznac ze nie rzucalam sie jak opetana na jedzenie Owszem zdarzylo mi sie pare grzeszkow ale jestem tylko czlowiekiem Ogolnie na sniadanie Wielkanocne zjadlam tylko 2 jajka,2 male kielbaski biale i troche rybki Wiec chyba nie jest ze mna az tak zle?;>
    Jak rodzice jedli obiad ja jadlam rybe po grecku, lososia w galarecie itd..Wczoraj zjadlam na obiad troche chudej pieczeni i surówki..
    Zjadlam przez ten caly czas 2 kawaleczki babci babki [nie zbyt kaloryczna bo babcia ma cukrzyce i u niej na stole tylko zawsze zdrowe jedzenie jest ] Wiec to nie zly wyczyn
    I ogolnie mimo paru grzeszkow nie byloby zle gdyby nie...alkohol W piatek wypilam 3 piwka A wczoraj...ohh troche sporo wódki
    No trudno...
    Od Srody zaczynam I faze SB.. Ehh bedzie ciezko troszke ale napewno dam rade!! a perspektywa zrzucenia na SB tych 5-6 kilo jest bardzo kuszaca

    Aha musze was zasmucic.. [ja juz swoje przebolalam ] ze jednak moja waga zle pokazywala...;/;( No nie jest zle bo 4 kilo to tez dobrze..waze 76..;/
    Ale w sumie sie nie dziwie bo wlasnie caly czas za nic sie nie czulam na strate 6 kilo No trudno jak po SB poszloby te 6 to bylabym juz na polmetku

    Goraco was pozdrawiam!
    I do jutra

  9. #69
    Kitola Guest

    Domyślnie


    witaj Aniołeczku, próbowałam do ciebie kilka razy napisać, ale zapominałam skopiować i traciło się, a mnie trafiał szlag i nie próbowałam od nowa. Teraz już będę pamiętać o kopiowaniu przy wysyłaniu posta.

    Faktycznie niemiło kiedy waga zaniża, ale trudno, i tak schudniesz, jak będziesz się trzymać diety sb to na pewno. Ja w święta niby też nie obżerałam się, ale i tak mam dwa kilo w górę, ale mam nadzieję że skoro szybko przyszło to i szybko spadnie. Ale i tak jestem wściekła na siebie.

    Mnie już nie ciągnie do alkoholu, przez okres ciąży (9 miesiecy) i karmienia (1,5 roku) i diety dwa miesiące to odzwyczaiłam się, owszem czasami mam ochotę na dobre winko albo likierek, wódki nigdy nie piłam i nie będe, boję się alkoholizmu. Moja chrzestna jest alkoholiczką i wiem jakie to piekło. Ale nie mam zamiaru cię umoralniać czy straszyć, tylko piszę dlaczego ja nie mam ochoty na alkohol.

    A co ty właściwie robisz?? studiujesz?? co ?? napisz coś o sobie

  10. #70
    Guest

    Domyślnie

    HEJ!!!
    Ja studiuje troszke daleko od domQ od wrzesnia ubieglego roku ale dostalam sie na studia z chlopakiem [na ta sama uczelnie-na ten sam kierunek-nawet do tej samej grupy ] wiec mieszkamy juz razem Mamy nawet kotka-którego chlopak znalazł przed samym przyjazdem tutaj
    A co do picia...lubie winko wytrawne..pol slodkie.. piwko jedynie Reeds czy Gingers...albo z sokiem inne mi ne smakuje;> A wodke to raz na dluuuugi czas a na nastepny dzien za kazdym razem sie zastanawiam i niemoge zrozumiec alkoholikow ktorzy tak moga co dzien bo ja bym chyba umarla..;/ zazwyczaj po wodce mam wstret na kilka miesiecy Ale ogolnie nie lubie pic..tylko tak troszke towarzysko Teraz wlasnie jutro na weekend do nas przyjezdzaja dwaj kumple w odwiedziny..ehh i jak sie tu trzymac?;>;D
    Jestem zadowolona najbardziej z faktu ze odruchowo "jem to co powinnam"..tzn przychodzi czas obiadu to sobie robie rybke, brokuly..odruchowo
    I mysle ze z takim podejsciem napewno cos zdzialam

Strona 7 z 60 PierwszyPierwszy ... 5 6 7 8 9 17 57 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •