Wątek: Impossible is nothing... / V i VI m-cami bez slodyczy! :)

witam
myślę, że basen to bardzo dobra sprawa - na pewno spalisz tam ten swój tłuszczyk sama chętnie pochodziłabym na basen, ale mam jakieś uczulenie i nie mogę ja bym Ci jeszcze doradziła - jakieś ćwiczonka w domku - 20 minut - brzuszki, skłony, przysiady...i takie tam - no i spacerki myślę, że niedługo pożegnasz na stałe Twojego wroga
a co do słodyczy, to od początku lutego nie zaliczyłam żadnej wpadki - nie ruszyłam nic słodkiego od początku odchudzania - a co tydzień pieke rodzince ciasta, na które nawet nie patrze a jesli nachodzi mnie na nie ochota, mysle o tych kilogramach, ktore juz spadły i o tych, które chcę żeby spadły - i odechciewa mi się tego typu przekąsek
pozdrawiam

Dziekuje za wsparcie. Mam nadzieje, ze juz na stale zmienie swoje nawyki zywieniowe (sa one okropne, to chyba przez lenistwo w robieniu posilkow), ktore pomoga mi zgubic tluszczyk, ale i dadza sily na cwiczenia.
Co do basenu - wiem, to super forma ruchu. Uwielbiam plywac, ale chcialabym jeszcze zaczac biegac... ale wiecie... pogoda nie za dobra... Co do cwiczen domowych... Fakt, bede musiala sie do nich zmusic. Mysle, ze hula-hop, 8 minut abs, cwiczonka na nogi i 'nozyce' powinny wystarczyc.
Musze czesciej chodzic na basen, ale nie mam pojecia, jak sobie wszystko zaplanowac, zeby zawsze miec godzinke na basen (plus jakas godzinka na dojscie + suszenie sie).
Pozdrawiam :*

cześć
no właśnie - odchudzanie to maxymalny pożeracz czasu no bo jeśli chcemy wprowadzić sporą dawkę ruchu np. musimy się liczyć z tym, że zamiast 2 godzin planowanych na ćwiczonka dokładamy sobie jeszcze z godzinkę na przygotowanie, wykąpanie i takie tam ale warto............ dlatego bez wyrzutów rezygnuję z telewizji na rzecz jakiegoś ruchu, bo gapienie się w ekran nie da mi takich rezultatów jak ćwiczonka dlatego polecam

Heeej!
Naskrobie troche o mnie
Wczoraj znowu bylam na basenie. Nie plywalam zbyt duzo, nie mialam za bardzo sily. Widze, ze przy takich treningach moj organizm odmawia mi posluszenstwa. Zdawalo mi sie, ze dostarczam organizmowi to, co potrzebne, ale widac czegos mu brakuje. Dodam, ze nie glodze sie, wrecz przecwnie - jem normalnie, ale omijam szerokim lukiem slodycze babcia przywiozla mi w niedziele czekolade z orzechami z Milki (uwielbiam)... Do tej pory jej nie tknelam, a na widoku lezy!! Jestem z siebie dumna. Tak jak mowilam - slodkie moge jesc w jeden weybrany dzien -> niedziele

Pozdrawiam, paa
P.S. Denerwuje mnie to forum... Co sie z nim dzieje?

DUŻO ZDROWIA, DOBREJ SZYNKI,
SMACZNEJ BABKI W NIEJ RODZYNKI
NIECH SPIRYTUS LEKKO BUJA
WESOŁEGO ALLELUJA

trzymam kciuki za ciebie.
mało słodyczy, bez głodówek i sport - to mi się podoba
o kremie napisałam ci u mnie

Życzenia Radosnych Świąt Wielkanocnych
wypełnionych nadzieją budzącej się do życia
wiosny i wiarą w sens życia.
Pogody w sercu i radości płynącej z faktu
Zmartwychwstania Pańskiego
oraz smacznego Swięconego w gronie
najbliższych osób
szczerze życzy Minelka

Witam Jak tam dietka idzie?;> Oczywiście, że świtnie, bo jakby inaczej? Hehe
3mam kciuki

Wesołych Świąt I wesołego Kurczaczka, niekoniecznie Kaczora

Witam, witam!
Wiecie, postanowilam zrobic sobie plan, w ktorym postaram sie napisac jakie formy ruchu w danym dniu bede preferowac. Bedzie mi w ten sposob duzo latwiej, a i sportu bedzie troche
Wczoraj zjadlam troche slodyczy. Mam z tego powodu wyrzuty sumienia, ale nie redzygnuje z diety. To byloby nie rozsadne. Jak sie mowi A to trzeba powiedziec i B
Po przeczytaniu topicu nusi5 kupuje sobie kremik z AVONu z kolekcji ANEW - Kuracja wyszczuplajaco-liftingujaca brzuch i posladki Anew Clinical Lift & Tuck Profesional Body Shaper (uuf, ale dluga nazwa ). Nusia5 stracila 6-7 cm w udzie. Bardzo trudno jest mi schudnac w tych miejscach dlatego pomoge sobie preparatem.

Marlencia dzieki za mile slowa. U mnie niestety nie jest tak kolorowo, ale spokojnie, spokojnie, wracam do formy Wpadne do Ciebie jak bede miala czas. Buziaki

Pozdrawiam swiatecznie

Hej To teraz ja wpadlam do Ciebie i troszke poczytalam. Bardzo fajnie, ze chcesz dbac o siebie i swój wyglad, prowadzac zdrowy styl zycia To mozna tylko pochwalic. Tylko mam nadzieje, ze nie zwariujesz na tym punkcie. Wiadomo, kazdy ma jakies niedoskonalosci i Tobie pewnie tez cos sie w sobie nie podoba, skoro chcesz cos robic. Natomiast siedzac na forum na pewno zwrocilas uwage, ze wiekszosc osob tu ma zdecydowanie wiekszy problem z waga. Takze zycze zdrowego podejscia do sprawy WIdze, ze na razie nie swirujesz, to dobrze. Aha, jesli nawet zjadlas cos slodkiego, to nie powod do ogromnych wyrzutow sumienia, nie zjesz dzis lub jutro Po prostu zyj zdrowo. Pozdrówka swiateczne.
P.S. Ja na pewno skusze sie dzis na jakies slodkosci i wyrzutow miec nie bede na pewno Sa wieksze problemy niz pyszne ciasto w swiateczna niedziele
Buziaki i bede Cie odwiedzac.