Strona 4 z 6 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 52

Wątek: Impossible is nothing... / V i VI m-cami bez slodyczy! :)

  1. #31
    Guest

    Domyślnie

    Kochana! Czasami bywaja gorsze dni, ale po to tu jestesmy Wygadaj sie ile tylko chcesz, od razu bedzie Ci lepiej Z tymi spodniami to dokladnie wiem o czym mówisz, byl taki czas, ze nie mialam ochoty na jakiekolwiek zakupy. Spodnie rozmiar 44, tragedia. No ale, naprawde mozna. I Ty tez mozesz. Problem chyba nie w tym, ze za malo chcesz, tylko w tym,ze za bardzo chcesz! Za bardzo sie na tym skupiasz, za duzo o tym myslisz. Zrob jakies postanowienia i nie czekaj na efekty po kilku dniach. Trzeba troche przetrzymac, a efekty na pewno przyjda Zycze duzo pogody ducha i samych dobrych dni. Buziaki gorace na dobranoc

  2. #32
    Minelka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziekuje... Jestescie wspaniale!!!

  3. #33
    Minelka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Przeczytalam kilka topickow z dzialu 'Sukcesy...' i rozpiera mnie energia.
    Jestem typowa kobieta -> kobieta zmienna jest... hehehe

  4. #34
    Guest

    Domyślnie

    mam nadzieję, że martwię sie niepotrzebnie, że Cie nie ma. Pewnie smigasz gdzies na rowerze

  5. #35
    Minelka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jestem, jestem
    Wiecie co, postanowilam zaczac cwiczyc [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]. Moze ktoras z Was chcialaby razem ze mna zaczac cwiczyc? Bedzie wieksza motywacja... Mysle, ze to pic na wode, ze cwiczac to przez 2 tygodnie godzine dziennie mozna zauwazalnie poprawic swoja sylwetke. Ale moze zobaczymy jakie beda efekty? Podobno te cwiczenia wyszczuplaja brzuszek, uda (yeeeaaa ) i podnosza pupe
    Musze zaczac chodzic czesciej na basen. Juz niedlugo bede miala zaliczenia na mlodszego ratownika. Chce w koncu zdac, haha, wiecie co, jak schudne do czerwca 2-3 kg to kupie sobie nowy stroj kapielowy (oczywiscie specjalny dla ratownikow )
    Dziewczyny... bardzo potrzebuje Waszej pomocy dziewczyny. Czesto wpadam na forum, czesciej czytuje niz pisze. Dlatego prosze sie nie obrazac, ze nie odpisuje

    gocha9 masz swoj topick? Nie znalazlam... pewnie niezbyt uwaznie szukalam Nie martw sie, jak mam dola to wpadam na forum, czytam... czasami pomaga

    xatia1 wiesz... jestes godna nasladowania! Grauluje Ci i zycze dalszych sukcesow!

    Muaaaaaaah :*

  6. #36
    Guest

    Domyślnie

    http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=64225 - tu mnie znajdziesz
    A wiesz ja tez sobie obiecałam, że za 3kg czyli jak bede ważyc 53kg to kupie sobie nowy kostium kąpielowy . Nie wiem jaki jest specjalny dla ratowników ale ja myslę po prostu o jakimś sportowym - tylko takie nosze bo jestem amatorką pływania a w innych jest po prostu niewygodnie
    Ja zaniedbalam ostatnio basen ale jutro ide na pewno. A jak juz zaczne to bede śmigac 2-3 razy w tygodniu
    Buziaki

  7. #37
    Minelka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    W tym stroju dla ratownikow chodzi o kolorystyke - pomaranczowy z dodatkiem granatowego i oczywiscie z napisem ratownik WOPRu
    Nic specjalnego, hehe, ale jak pojde na basen to musze miec koszulke, stroj i czepek - kazdy musi wiedziec, ze jestem ratownikiem i trzeba sie mnie sluchac.
    Zreszta bede musiala kupic sobie normalny stroj na basen, bo moj juz sie pruje...

    Buziale

  8. #38
    Minelka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    4 maja... pierwszy OFICJALNY dzien diety!

    Witam, witam
    Wymyslilam sobie, ze przeprowadze 2 miesiace bez slodyczy! Chcialby sie ktos do mnie przylaczyc?
    W ciagu tych dwoch miesiecy tylko 2 razy pozwole sobie na slodycze - bede na 18-stce mojej przyjaciolki i oczywiscie bede miala swoja (ale to po jednym kawalku tortu). U mnie z alkoholem nie ma problemu, jeszcze nie pilam! Jestem z tego bardzo dumna.
    Znalazlam pewna prawidlowosc... nigdy nie pilam alkoholu i nie musze tego robic, a ze slodyczami... kazdy wie jak jest...

    Jestescie?
    Pozdrawiam, buziale, paa

  9. #39
    LadyDevil jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Tychy
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam w pierwszym dniu Twojej diety Zero słodyczy to bardzo dobre postanowienie. No i ruch - ruch jest najważniejszy, wiem to po sobie Twoja waga nie jest jakaś duża, ale skoro chcesz trochę schudnąć, to chudnij, ale żebyś się nie zagalopowała. Ważniejsze od ubytku kilogramów są ubytki centymetrów, więc proponuję dobrze się pomierzyć tu i uwdzie i zrobić sobie tabelkę, żeby pisać w niej zmiany w obwodach. A wogóle 6 kilo to Ci zleci raz-dwa, zobaczysz

  10. #40
    Guest

    Domyślnie

    Hej Minelka! Z tymi slodyczami to bardzo dobry pomysl, ja tez tak zrobilam na jakis czas. Teraz juz sie nie przylacze, bo powoli ucze sie z nich madrze korzystac To znaczy zjesc kawalatek, a nie cale opakowanie. Jakos musze wyjsc powoli z tej diety, mysle. ze to moze byc nawet trudniejsze niz to odchudzanie. A za Ciebie trzymam kciuki, nie lam sie, glowa do gory i nie przejmuj sie drobnymi wpadkami

Strona 4 z 6 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •