Wątek: Mam 44 lata, mieszkam w 3mieście, szukam chetnych ....

Czesc Airis.
Jeeezu,chyba za nikogo jeszcze nie trzymalam tak mocno kciukow,uda ci sie dziewczyno!!!!!Zobaczysz uda ci sie!!!!!
Zrob to przedewszystkim dla swoich kolan ,ale na pewno tez Ci zalezy na wygladzie.To jest mozliwe.
Na potwierdzenie tego co mowie dam ci dowod,ktory nawet mozesz sprawdzic,jesli bedziesz chciala.Mam masazystke,taka Basie.Ona wazyla niedawno jeszcze 90 kg,jakiespol roku temu.Teraz wazy 67(dane z wczoraj,bo wazy sie u mnie ,jak przyjezdza na masaz ),widzisz wiec,ze mozna.A w ogole to w szczytowym momencie miala 103,potem poklocila sie z facetem i z rozpaczy zjechala 10 kg.Ale ostatnie 8(z 75do67) zjechala od kwietnia,po swietach.To tak na dodanie ci wiary.
Ja mam do zrzucenia jakies min.10,ale ciezko mi idzie,mam73/164,chcialabym jakies 64 max.wazyc i dopne tego,zeby nie wiem co!
Ta dieta 1000 kcal,kazdego dnia co innego jem,dzis np.planuje tak,nie albo wczoraj zjadlam tak:
sniadanie:dwa chrupkie pieczywa-52kcal
pomidor 200 g-51 kcal
twarozek wiejski light 100 g-103kcal

przegryzlam ze 200 g truskawek-jakies 60 kcal

na obiad 1/2 opakowania mieszanki chinskiej,dodac przyrawe chinska"5 smakow",sol pieprz sos sojowy,plus 100 g piersi indyka,to razem udusic na patelni tefl,bez tluszczu,dodalam troche makaronu sojowego-raze jakies 300 kcal.

na kolacje jadam juz raczej owoce z jogurtem bezsmakowym,albo jajko got z salatka warzywna,wczoraj akurat zjadlam talerz chlodnika litewskiego,wiesz taka botwinka z ogorkami,koprem czosnkiem,szczypiorkiem i to z kefirem-jakies 200 kcal,a wieczorkiem pogryzlam sobie ogorek gruntowy,taki obrany i juz i troche groszku zielonego w strakach.ale to moglam sobie juz odpuscic,maz jednak przytargal caly worek z gieldy dla dzieci i nie moglam sie oprzec.
Zreszta ta dieta 1000 kcal jest zblizona do tej 13-ki,tylko dodaj sniadania i troche weglowodanow,bo 13-ka jest ich niemalze pozbawiona,ja miesa nie smaze na tluszczu,tylko gotuje,albo robie na patelni tefl.

Airis,zobaczysz uda ci sie!Musisz tylko byc silna,ja bede cie wspierac z calych swoich sil,tym samym motywowac bede siebie.Pisz mi tu codziennie o swoich postepach,juz niebawem zobaczysz 7 na poczatku,trzymam kciuki i czekam na doniesienia,tylko nie waz sie ciagle,zrob to raz w tygodniu.
Pa.Trzymaj sieeeee!

Witaj
Dzieki , za trzymanie na duchu. Z jedzeniem sie jakos trzymam chociaz jest coraz gorzej ale nie jakos tragicznie, raczej mam ochote na jakas truskaweczke czy grahamke.
jedynym minusem dosc powaznymna tej diecie jest dosc duze oslabienie, czuje sie lzejsza ale i tez duzo slabsza, ale to podobno normalne. W niedziele polmetek , podobno najgorszy dzien bo najmniej jedzenie, moja znajoma prawie caly ten dzien przespala .
Niesamowie jest to ze chudnie sie w oczach!!! Ja naprawde widzxe efekty. I moja przyjaciolka tez. Juz czuje swoje kosci biodrowe . A co sie robi ztym wiszacym brzuchem ?. Moja mama mowila ze jak dziewczyny pokonczyly te diete to byly zalamane bo mialy brzuchy jak osiemdziesieciolatki . To potem zeszlo. Chetnie bym pocwiczyla brzuszki ale nie mam sily . Moze poczekam do zakonczenia diety. Dzis mialam wizje ze jestem szczupla i nosze fajne ciuchy. Zaczelam w to wierzyc ze mi sie uda. Ale przyznam sie ze ta dieta jets bardzo trudna. To nie tylko moje zdanie. Ale mam zamiar wytrwac. Jutro jade do szkoly na egzamin i wszytko biore ze soba, pol plecaczka to bedzie zajmowal pojemnik z jedzeniem, a pol ksiazki. To bedzie ciekawe jak wyciagne w pociagu ten pojemnik i zaczne wsuwac salate z kurczakiem ,
a potem 2 jajka i marchewke , ale co tam .
dzisiaj mnie caly dzien bolala glowa ale niew iem czy to z glodu czy oc cisnienia czy dlatego ze musze sie uczyc
uciekam spac
papap

Airis.nie mam czasu teraz pisac ,ale chce zebys wiedziala,ze jestem z toba,nie poddaj sie w te trudne dni,wpadne tu w poniedzialek i chce czytac same dobre wiesci.Powodzenia na egzaminie i w ogole.

No czesc. A czemu nikt sie nie odzywa tutaj? Czy nikt nie mam czasu?
Jak wam idzie odchudzanie? Ja mam dzis półmetek i na razie nie czuje sie zle, zreszta wogole czuje sie coraz lepiej i waze juz 78!!!!!!!!!!!! Az zaczelam wyciagac swoje stare ciuchy, ktorych mam pelno w szafie a w ktore juz nie wchodzilam albo po porstu wyg;ladalam jak pajac. , hmmm, moze soboe cos uszyje fajnego?
Pozdrawiam was

Czesc Airis.
dumna jestem z ciebie baaaardzo.Przed godzina wrocilam z Hiszpanii,ale bylo cudownie...Napisze kiedy indziej,bo zasne nad tym kompem,trzymaj tak dalej,braWO!!!!

Czesc !!!

Jestem z Gdanska i mam 20 lat, do zrzucenia jakies 20 kilo, czy moge sie dołaczyc??? Czy bedziecie organizowały jakies spotkanko??Jednak razem jest razniej.

No czesc dziewczyny, cos malo sie odzywacie , ja przetrwalam na tej 13, wlasciwie bez wiekszych problemow, 6 kg schudlam w 1 tygodniu potem kilkogram w poniedzialaek i od tamtej pory nic , nire wiem, cieszyc sie czy plakac? Z jednej strony jecze bym schudla ale z drugiej wygladam juz naprawde niezle. Wyciagnelam super ciuchy z szafy w ktore nie wchodzilam albo po rpostu wygladalam fatalnie i okazlao sie ze co niektore sa za duze . Na szczescie potrafie soebie przerabiac ubranka wiec nie ma problemu . Chcialambym schudnac jeszcze conajmniej z 10 kg, ale chyba jestem w tym stanie kiedy wszytko sie zatrzymuje, staram sie nie przerywac i nie objadac ale czasem to trudne, na szczescie pojutrez wyjezdzam i kilka dni na swierzym powietrzu gdzies w srodku pola ze sklepem oddalonym o kilometr powinno troche sprawic mi przyjemnosci po powrocie . Ja chcertniw bym sie spotkala tylko na razie to nie mam kiedy. Pozadrawaiam was wszytkie papap

Ech kobity, cos słabo nam to idzie. W koncu trzeba sie spotkać, ustalic strategie działania i chudnąć!!!!! Czy jest inne wyjscie?
Piszcie do mnie na gg Umówimy się w jakis dzień w Sopocie lub w Gdańsku. Kiedy schudniemy jak nie teraz, kiedy warzywka dobre i tanie...owoce również?
Czekam )))) na Was Mój nr gg 4679576 Pozdrawiam [/b]

Hallooooo!!!!!!! 3miasto!!!!

ja jestem jak najbardziej za