Chyba nie ma na to reguly drogie PanieJa zrezygnowalam calkiem tylko ze slodyczy (teraz juz czasem sobie na ne pozwalam), jadlam i ziemniaki i ryz i makaron i ciemne pieczywo. Po prostu jadlam wszystko! Cala kwestia w tym, zeby miescic sie w limicie i nie jesc po 18,00. Zrec mniej
i tyle. Mi sie udalo i ciesze sie bardzo.
Nie rezygnuj z tego co lubisz, bo jak skonczysz diete, to nie wykluczone, ze rzucisz sie na to ze zdwojona sila...
Zakładki