-
czesc!
oj zaskoczysz go, zaskoczysz tylko zeby Cie poznal hehe
podobno nie mozna sie zaslaniac "tendencja" do tycia, bo niby faktycznie - jest cos takiego, ale.. zbyt wiele osob to wykorzystuje, ja tez hehe. Mam wyglad po tatusiu (siostra po mamusi - i obie szkapy), ale wiesz co? ciesze sie. Nieskromnie powiem, ze wygladam dzieki moim "ksztaltom" bardziej kobieco a fajnie tak wygladac
buziaki, milego dnia!
trzymaj sie!
mer.
PS Gratuluje rowerku i biegow, bylam wczoraj na stronce [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników], zobacz sobie bardzo fajna
-
Oj no co tam na cos trzeba zwalić hehe padło na "tendencje" do tycia hehe, a jeśli chodzi o misiaka mojego to pozna mnie napewno bo aż tylu kilogramów napewno nie zdążę zrzucić, no ale oczywiście spróbuję . Ja to wyglądam nawet "za bardzo kobieco" tu i tam przydałoby sie zrzucić, co usilnie próbuję robić, ale teraz zawziełam się i koniec czy potrwa to krócej czy potrwa to dłużej to pokonam te kilogramiska.
Tobie również miłego dzionka życzę.
-
Ale jestem padnięta właśnie wróciłam do domku, biegałam i biegałam, wcześniej rozgrzewka na rowerku i normalnie tak mi lekko ze fiu fiu .... zaraz może jeszcze troche brzuszków porobię i koniec na dziś. Dlaczego nikt mnie nie odwiedza zaczynam normalnie prowadzić jakiś monolog Dziewczyny JA POTRZEBUJĘ KOPNIAKÓW !!! no ale trudno skoro musi to być monolog niech będzie ( i tak sie nie poddam.
-
Ps. Przepraszam ale ze mnie kłamczucha przecież Mercedes22 mnie odwiedza I BARDZO JEJ ZA TO DZIEKUJĘ !!!
-
jestem! jestem! na kazde zawolanie
za to mnie nikt nie odwiedza ale nie mam takiego bardzo "swojego" watku hehe
wow gratuluje biegania ja tez poszlam, ale na krocej niz ostatnio bo wstretne zakwasiory mam... zreszta o moim bieganiu masz tutaj http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...r=asc&start=75
nie bede sie powtarzac
buziak i kopniak
mer.
-
Dzięki mercedes ty jedna mnie odwiedzasz ale fajnie ze jesteś. Pozdrowionka
-
hej!
u mnie wlasnie lunelo, ale juz przestalo, tak drugi raz juz dzisiaj... Z jednej strony to mam fajna wymowke zeby nie biegac.. ale wczoraj tyle zezarlam (pierwsza tot. zalamka) ze moze warto by bylo sie rozruszac zobacze jak bedzie z pogoda, choc w sumie deszczyk w niczym nie przeszkadza procz tego ze okulary mam w krople :P ale juz niedlugo kupuje soczewki wiec nie bede miala wymowki
a jak Ci idzie dieta i walka z pokusami?
kopniak,
mer.
-
Jak dieta?? Hymmmmmm... jakoś leci, narazie nie widze jakiś oszałamiających efektów, tzn nie widze żadnych i dlatego jestem z lekka podłamama, a jak Tobie idzie?? Pozdrawiam papa
-
mi idzie srednio.. ale to juz sobie mozesz w moim topiku doczytac
efektow tez nie ma.. w weekend pojde sie zwazyc do babci bo u mnie w chacie JUZ nie ma wagi
dzis nie biegam, oszczedzam nogi na czwartkowa rockoteke :P poza tym jutro mam trening ale pocwicze wieczorem, na razie mam plan:
-poprawiam prace (na jutro aaaa!) i pisze wstep _ appendix
-przerwa na magde m.
-cwiczenia na moje zbytnie kraglosci, ze tak to ladnie nazwe
-spanko hihi
buziaki
mer.
-
aleeeee! NIE PODDAJEMY SIE!
NIE NIE NIE !!!!!!!!!!!!
pomysl jakie laski niedlugo bedziemy,
ogladac sie beda WSZYSCY za naszymi slicznymi tylkami a przede wszystkim.... usmiechnietymi paszczami, bo nam sie udalo! UDALO UDALO UDALO!!!!!!!
YEAH damy rade Pesteczko
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki