-
dubel
-
witaj Agniesiu biedactwo, ależ ci współczuje z tym zębem ale juz niedługo przestanie boleć , biedna Agniesia, cacy taka dzielna jessteś
Wiesz, ja każdego ranka decyduję się że jednak zaczynam z wami SB i za każdym razem rezygnuję, i chyba dopiero późnym latem sobie ją zaaplikuję, dzisiaj kupiłam sobie kukurydzę, takiego miałam smaka że hej, a na I fazie nie można jeść kukurydzy i wiellu rzeczy które są teraz a ja je uwielbiam.
Cieszę się że wam idzie świetnie, schudniecie i nawet nie zauważycie kiedy, a ja dalej będę ważyła te 63 kg, bo zaś mam zastój , ale może to wina @, bo dzisiaj umieram dosłownie
i okropnie mnie na słodkie ciągnie dzisiaj, zjadłam już pół pączka, cztery delicje, dwie petitki łódeczki, strach pomyśleć co będzie dalej. Ale kupiłam sobie kisiele i gorące kubki, zawsze mnie ratują w takich sytuacjach, nie są zbyt kaloryczne, zapychają i zaspokajają ochotę na podjadanie, a w dodatku smaczniutkie są.
Aha, wracając do wcześniejszej rozmowy, nie czytam forum razem z mężem, po prostu zrzucałam z poczty do komputera zdjęcia i mu pokazałam jak wyglądacie i powiedziałam pokrótce jakie jesteście i dlaczego was lubię, no i zwrócił na ciebie uwage, że ty to chyba się pomyliłaś, bo z czego ty się chcesz odchudzać, przecież wyglądasz swietnie
No i mam nadzieję, że poprawiłam ci humorek trochę i nie opalaj się za dużo, bo cera ci zbrzydnie , wiem co mówię, bo znam osoby które się zawsze dużo opalały i mają okropne cery, dużo zmarszczek i przebarwień. Ja się opalam przy okazji spacerow, zabawy z Kubusiem, no chyba ze jestem nad morzem, to wtedy uwielbiam się opalać, Adam rozrabia z Kubą a ja się wyleguję i odpoczywam.
A propo morza, przypomniało mi się jak w zesżłym roku byliśmy, byłam gruba, bardzo gruba, miałam wielkie piersi (bo jeszcze karmiłam) i nie kupowałam nowego stroju tylko miałam taki stary sflacząły, okropny. I na plaży też karmiłam, siadałam sobie za parawanem i kubus sobie pił mleczko. Któregos razu kuba poleciał do dzieci, ja za nim i chciałam sobie z tymi mamuśkami pogadać,ale one jakos tak nie chciały, nie patrzały na mnie i tak widać było że chcą abym sobie poszła. No to zabrałam Kubę i sobie poszliśmy, zła byłam, ale co robić, doszłam do naszego parawanu i Adam mi mówi: "schowaj sobie cycka bo cały masz na wierzchu". Ależ mi głupio było, nie wiem dlaczego wyskoczył, czy po karmieniu nie schowałam, czy jak biegłam to wyleciał, grunt że czułam się jak idiotka. A te zołzy to mogły mi powiedzieć żebym sobie schowała a ja paradowałam tak po plaży
a może pomyślały że trochę pomylona jestem ??
-
hehe dobra jesteś Kitola, ale śie usmiałam z tej historii o cycku
A ja faktycznie dzielna muszę być przy tych zebach...chociaż wyrywanie to nie taka zła sprawa, samo znieczulenie jest chyba gorsze Ale mam nadzieję,że ortodontka po obejrzeniu moich zębichów nie karze juz nic więcej usuwać Oby
A co do SB to się zaczynam do niej przyzwyczajać jakoś Oby coraz lepiej było Jutro zrobię chyba to jedzonko z kalafiorem i serkiem, które opisała Magi Jakoś tak smaka mam na to i na inne też w sumie,ale po kolei
A co do opalania to chodziłam kiedyś sporo na solarium,ale zrezygnowałam po obejrzeniu jednego z odcinków "Chcę być piękna", w którym babka miała bruzdy w twarzy i to od opalania na słońcu to co to po solarium by było A teraz filterek UV grzecznie i na słonko na troszkę - bez przesady
A co do tego co Twój mąż o mnie powiedział to naprawdę miło mi,że tak sądzi - to faktycznie - poprawia humorek Ale dzisiaj miałam woję w domu Tata powiedział,że tak schułam,że zrobiłam z siebie pokrakę i w ogóle wyglądam okropnie i że mam przytyć 5kg bo inaczej obetnie mi fundusze itd, i że on nie żartuje itd, wiesz aż się popłakałam, tyle czasu zrzucałam te 10 kg a tu mi każą połowę przytyć Ale nie ma mowy, pierwszy raz w końcu nie czuję sięgorsza od wszystkich dziewczyn z powodu wagi, chociaż jeszcze serio troszkę bym chciała schunąć, więc tak mówię jak mam być taka spasiona i okropna to po co ja robię ten aparat nma zęby ibędę się z nim męczyć przez 2 lata Po co dbam o siebie Po co kupuję nowe ubranka Po co chodzę do fryzjera i kosmetyczki no po co to wszystko Wg mnie kobieta zadbana to rez kobieta szczupła tzn taka normalna, a nie taka,której ze wszystkich stron tłuszcz się wylewa No takie jest moje zdanie, a oni tak krzyczeli na mnie i w ogóle...a proszę niech odetną mi fundusze i co tam chcą - i tak nie przytyję Nie ma mowy nawet Raz w życiu chociaż chcę być szczupła i ładna a oni mi to uniemożliwiają Ale się nie podaam, aha i mam zakaz wchodzenia na tą stronę...tez nieźle co Ale niech spadają - to moje życie i nikt nie bedzie mówił mi jak mam żyć, bo nikt za mnie nie umrze !...kurcze popłakałam się normalnie, bo tyle mojej cięzkiej pracy poszłoby na marne
-
-
Trzymaj się Aga i nie daj się. Też to przeżywałam, gdy mieszkałam z mamą. Teraz na szczęście mam z tym spokój, ale doskonale wiem, jak ktoś bliski może ci zepsuć całą radość z takiego sukcesu. Na szczęście nie jesteś sama, a rodzice będą musieli w końcu zaakceptować twój nowy wygląd.
Trzymam kciuki i tak bym chciała żeby już była środa...
-
No już troszkę załagodziłam i po kolejnej wojnie pozwolili mi nie tyć ,ale muszę normalnie jeść i nie mogę chudnąć akurat I tak sobie jeszcze schudnę Tylko im nie powiem
A dzisiaj znowu cholera musiałam zjeść przy ojcu bułke z pomidorem, dwa ciastka i 3 ząbki gorzkiej czekolady więc tylko czekolada w sumie dozwolona Oni chrzanią mi wszystkie moje diety i przez nich upadają i muszę zaczynaćod nowa i od nowa...ehhhh
Ale od jutra żadnych grzeszków tzn od teraz bo i tak już nie jem i tak Tylko zal mi,że znowu muszę zaczynaćpierszą fazę, strasznie to frustrujące jest wiecie
Ale tym rzem Agniesia będzie górą, a teraz lecę poćwiczyć
-
Agniesiu nie wiem co strzeliło do głowy twojemu tacie, przeciez przy 65kg i twoim wzroscie nie możesz wyglądac jak pokraka, no na pewno nie jesteś gruba,ale tez nie ma sensu żebyś nabierała 5 kg. Ale rodzice to mają takie dziwne oko, bo ja dla mojej mamy to już anoreksje mam wszystkie kosci mi wystają, wymizerowana chodzę, głód mi z oczu wyziera ale tego tłuszczyku nie widzi, wielkiego brzucha nie widzi, jej wystarczy ze nie jestem już gruba (bo ani ja ani ty nie jesteśmy grube, mówię to z prawdziwym przekonaniem), ale do niej nie dociera że ja chciałabym mieć super figurę, mieć płaściutki brzuch, szczupłe nogi, mniejsze piersi, do tego muszę schudnąć, sama gimanstyka nie pomoże.
I też nie bardzo rozumiem pojęcia - odetnie fundusze, z tego co wiem to ty pracujesz normalnie, to co on chce ci odcinać ???!!! Jesteś dorosła, studiujesz, planujesz slub, i nie pozwól się tak traktować. Jak małe dziecko, rozumiem gdybyś była potrzaskaną nastolatką która chce ważyć 38 kg, to miałby twoj tata święty obowiązek interweniować, ale u ciebie nie ma takiej potrzeby !!!
no , myślę że cię pocieszyłam
-
No bo po prawdzie to nie jestesmu grube. Kurcze ja nigdy tez gruba nie byłam, a dla własnej fanaberii chce schudnąc. Hehe czyli jak wy obecnie, by ładniej wyglądac w ciuchach, bo przeciez tak ładnie cos na manekinie wygląda i w gazetach takie szczupłe laski. To co mamy byc gorsze, ale niestety nsi bliscy tego nie rozumieja, dla nich teraz jest dobrze, a my chcemy jeszcze lepiej :P
No to tyle wywodów na noc.
Dobranoc
-
Dzięki Kitolka za to co napisałaś No może jakaś super gruba nie jestem,ale sama wieśz jak i ja że widzimy się i wiemy gdzie mamy za dużo i co jeszcze trzeba poprawic, co wyszczuplić itd Ale wiem,że dla mojego taty jestem oczkiem w głowie - córusia tatusia i mój tata sam powiedzł mi kiedyś,że zrobiłby dla mnie wszystko i że się martwi o mnie,ale czasem to ciut uciążliwe jest....a on się boi żebym w jakąś chorobę nie wpadłą prze odchudzanie itd....ale już mi to stara się wynagrodzić bo wie,że bardzo mi zależy żebym byłą szczupła i jutro mam wolnę i lecę do kosmetyczki przedłużyć pazurska
A co do funduszy jest to firma rodzinna i może zablokować konto...jest pełnomonikiem moim...a ja wiesz..nie chcę robić wojen, bo zawsze z tatą dobrze żyłam, tylko jak widzę jest on czasem nadopiekuńczy...i przez to jutro zaczynam znowu pierwszą fazędiety SB Ehhh....
A faktycznie nie mam tak źle z banią żeby do 45 kg chudnąć...
-
Masz rację Cattiebrie ja chcę żeby wszystko wyglądało fajnie naprawdę i jak będę siadała żeby w końcu zniknęła ta cholerna fałda na brzucholu...ale gdzie tam...przecież już teraz jestem chuda...to już nie mogę schudnąć a do 60 i tak schudnę i tak
Ufff mydlsłs,że tylko ta moja rodzinka jest taka rąbnieta
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki